Gwiezdne wojny i rynkowa wojenka
Nie ukrywam, dałem się ponieść „histerii opozycji” - jak to była uprzejma określić pani premier - i zamiast jak zwykle do lasu, zawędrowałem w sobotnie południe...
Metropolia - marzenia czas odłożyć na półkę
Raz, dwa, trzy - wychodź ty! I wyszedł, a raczej wyskoczył niczym diabełek z pudełka, nowy wojewoda. Jeszcze kilkanaście godzin przed nominacją kluczył i wił...
Od nie do czemu nie, czyli historia jednego podpisu
Wpadłem ostatnio załatwić coś na Jezuickiej, w Towarzystwie Miłośników Miasta Bydgoszczy. Zaraz za drzwiami natknąłem się na prezesa Derendę. - Podpisał pan już...
Ofiary własnego sukcesu i ofiary - po prostu
Nowoczesnego „Bydgoskie Rytmy”. Przyjechała rzeczywiście cała roztańczona Polska, a konkurencji i kategorii było co nie miara. Disco dance, electric boogie,...
Nasza jakość przedwojenna
Od czasów II Rzeczypospolitej minęło prawie osiem dekad. Ale pewne sądy o tamtej epoce przetrwały. Może po części nie sądy, lecz przesądy albo mity, lecz nawet...
Coś na działkach brzydko pachnie
Co robią strażnicy miejscy jesienią na działkach? Czego szukają? Nie myśl sobie, prostoduszny człowieku, że szukają bezradnych bezdomnych, potrzebujących...
Wspólnotowa droga przez mękę
Jako felietonista, a więc mądry błazen, powinienem uwodzić czytelników zarówno głębią myśli, jak i finezją stylu. Niestety, czuję, że moja prominentna pozycja u...
Top poseł 3ma z regionem
Niewielu bydgoszczan znalazło czas, by pod koniec ubiegłego tygodnia zanurzyć się pod widownię Opery Nova, by na kameralnej scenie obejrzeć pokazywany w ramach...
Blitzkrieg, czyli: przybywa komando Kopacz
Ministrowie Ewy Kopacz na czele z samą premier przeprowadzili w Bydgoszczy Blitzkrieg - wojnę błyskawiczną. Jak w prawdziwym Blitzkriegu bywa, najpierw...
Muzułmanie i torunianie
Obejrzałem niedawno debatę w telewizyjnej „Jedynce”. Poświęcono ją najbardziej gorącemu kartoflowi, jaki ostatnio znalazł się na polskim talerzu - uchodźcom.
Koniec pilotażu znaczy powrót znakowej anarchii
Koło mojej redakcji, na Warszawskiej, tuż za skrzyżowaniem z Fredry, stanął nowy znak - a właściwie cały zestaw znaków. Choć jestem kierowcą z trzydziestoletnim...
W co się praca obraca?
Na początek dwie anegdoty z obszarów, chciałoby się wierzyć, leżących na przeciwnych biegunach. Oto pierwsza.
Kliniczne przypadki w NFZ i ZUS
Naszą dziennikarkę rozbolała głowa. Lekarz pierwszego kontaktu zdecydował, że powinna przebadać się rezonansem magnetycznym. Jako że ból był silny i nie...
Z górką pod górkę
Żar leje się z nieba, więc dla ochłody porozmawiajmy o nartach. Parę lat temu sprawiłem sobie biegówki. Na początku współpracy trochę się poróżniliśmy, ale...
Sorry, taki mamy lipiec...
Do szału doprowadzają mnie wystąpienia różnych radiowo-telewizyjnych mądrali, które zapowiadając kolejny lipcowy dzień z temperaturą w okolicach 20 stopni, z...
Skrzydlate słowa
Jedynką w „Bydgoszczu” będzie psiapsiółka pani premier Ewy Kopacz, Teresa „Da radę” Piotrowska - tak omówione wystąpienie Mariusza Błaszczaka było chętnie...
Trolejbus opłaca się Szwajcarom. Nam nie?
Pierwszy tydzień tegorocznego urlopu spędziłem za granicą. Nie, uchowaj Boże, w Tunezji, Egipcie czy Turcji, tylko w kraju, którzy Polacy rzadko wybierają na...
Inna dusza, czyli jaka?
Piszę recenzje książek od ładnych paru lat, w związku z czym połykam książki, niczym maratończyk kilometry, w równym tempie - mniej więcej jeden tom na dwa...
Granice obciachu
Tajemniczy uśmiech i rzucone jakby od niechcenia „do zobaczenia” chyba miały dać do myślenia dziennikarzom - a za ich pośrednictwem - widzom i słuchaczom.
Lekcja preorientacji
Niedawno napisałam (przy okazji publikacji przez „Express” informacji o spadającym w naszym mieście bezrobociu) komentarz, w którym wykorzystałam zasłyszaną...
Gondolą przez Bydgoszcz
Prezydent Torunia promuje wydaną przez Bydgoską Lokalną Organizację Turystyczną kartę BiT, która uprawnia do wielu atrakcyjnych zniżek w Bydgoszczy, Toruniu i...
Multimodalny przedmiot pożądania
W Toruniu ze średniowiecza zachował się pręgierz w kształcie osła z kanciastym, stalowym grzbietem. Wrzynał się w przerwę w czterech literach sadzanych na nim...