Emerytura
Barbara (89.22.214.xxx)
18.01.19, 13:49
Emerytura
Barbara (89.22.214.xxx)
18.01.19, 13:49
Zgadzam się z Panią w 100 %. To Pani mama częściowo będzie dokładać do emerytury teściowej z kiedyś wypracowanych składek.
Do sprawiedliwego
Barbara (89.22.214.xxx)
18.01.19, 13:55
Do sprawiedliwego
Barbara (89.22.214.xxx)
18.01.19, 13:55
Twoje dzieci Twój problem masz 4 to Twoja sprawa.
Do żałosnej
Barbara (89.22.214.xxx)
18.01.19, 13:58
Do żałosnej
Barbara (89.22.214.xxx)
18.01.19, 13:58
Idź do pracy i odliczysz sobie ulgę na dzieci.
samo życie
matka wdowa od 19 lat 4 dzieci. (88.156.173.xxx)
18.01.19, 23:38
Komentarz dla kler to pasożyty. Tyle nienawiści przebija z tej wypowiedzi, że komuś zaczęło zamulać mózg i ostro pomylił fakty. Ponadto mamy demokrację, a ta polega na możliwości wygłaszania swoich poglądów i właśnie widać tu na tym przykładzie jak ona wygląda. Chyba ktoś powinien się douczyć. Szczególnie słowa chciał dotrzymać obecny prezydent Warszawy(PO), który obiecywał przed wyborami mieszkańcom Warszawy wykup mieszkań po opowiednio niskich realnych stawkach i ludzie mu uwierzyli, zaś po wyborach mu się odmieniło . Afera Amber Gold . Proponowała bym, by ulokować tu swoje oszczędności żeby ich już więcej nie zobaczyć, to może komuś rozum by wrócił. Nas tu nie interesuje na kogo chcesz głosować i mam to głęboko w poważniu, my tu dyskutujemy o emeryturach dla kobiet, które urodziły więcej niż 4 dzieci. Gdyby ci "wiarygodni i profesjonalni" nie doprowadzili by do ubóstwa rodzin i totalnego niżu demograficznego, to niepotrzebne by było 500+ i emerytury dla matek więcej niż 4 dzieci i nie było by tej całej dyskusji
brawo
Marek (2a01:110f:d09:e800:38aa:9bc6:e85d:ee1f)
20.01.19, 18:15
brawo
Marek (2a01:110f:d09:e800:38aa:9bc6:e85d:ee1f)
20.01.19, 18:15
To bardzo dobra wiadomość. Kobieta nie da rady pracować zawodowo tak dużo jeśli ma kilkoro dzieci. Jeśli chcemy aby nam się społeczeństwo rozwijało to musimy wspierać rodzinę, pokazywać, że jest to wartość a my o nią dbamy.
Pełna zgoda
anonim (2a01:110f:d09:e800:38aa:9bc6:e85d:ee1f)
20.01.19, 18:18
Pełna zgoda
anonim (2a01:110f:d09:e800:38aa:9bc6:e85d:ee1f)
20.01.19, 18:18
Budżet uszczelniony, wpływy rosną, podatki nie, a więc możemy wspierać samych siebie. Kobiety, które wychowywały kilkoro dzieci, nie mogły normalnie zawodowo pracować, przy tylu dzieciach to było zwyczajnie niemożliwe. Skoro mamy środki w budżecie to nie widzę żadnych przeciwwskazań aby im pomóc.
brawo
Karolina (83.31.148.xxx)
20.01.19, 18:21
brawo
Karolina (83.31.148.xxx)
20.01.19, 18:21
Budżet ma się dobrze, wpływy rosną, podatki nie, to znaczy, że możemy się pieniędzmi dzielić. Jak dla mnie matczyne emerytury to bardzo piękne wsparcie kobiet, które poświęciły większą część życia na urodzenie i wychowanie dzieci.
jestem za
Hanys (2a01:110f:d09:e800:38aa:9bc6:e85d:ee1f)
20.01.19, 19:38
jestem za
Hanys (2a01:110f:d09:e800:38aa:9bc6:e85d:ee1f)
20.01.19, 19:38
Kobiety, któe wychowały kilkoro dzieci, poświęciły się dla nich i swoich rodzin, zwyczajnie zasługują na wsparcie. Polskę stać na taką pomoc.
bardzo dobry ruch
Michalina (2a01:110f:d09:e800:38aa:9bc6:e85d:ee1f)
20.01.19, 20:00
bardzo dobry ruch
Michalina (2a01:110f:d09:e800:38aa:9bc6:e85d:ee1f)
20.01.19, 20:00
jeśli nas stać na to - a stać, bo budżet ma się dobrze - to powinniśmy wesprzeć te kobiety bez dwóch zdań.
Ludzie pomysł dobry, ale co zrobisz z 880zl emerytury
Kasia (2a02:a318:442:7180:29f2:6c85:45d3:8856)
20.01.19, 23:23
Ludzie pomysł dobry, ale co zrobisz z 880zl emerytury
Kasia (2a02:a318:442:7180:29f2:6c85:45d3:8856)
20.01.19, 23:23
Pomysł wsparcia dobry, natomiast jak to.ma sie.do realiów? Ceny rosną jak.oszalale i za 880zl to jest istna wegetacja. Za dużo by umrzeć, za malo by żyć
samo życie
matka wdowa od 19 lat 4 dzieci. (88.156.173.xxx)
21.01.19, 02:22
a jednak było możliwe , i wiem jedno, że to wsparcie powinno rządzić się innymi wyznacznikami. Przede wszystkim jest CHOLERNIE KRZYWDZĄCE dla tych matek, które przeogromnym wysiłkiem, siłą samozaparcia i swoją odpowiedzialnością uczyniły z niemożliwego możliwym. PRACOWAŁY NA DWÓCH ETETACH , w domu i w pracy .Nie mając chwili odpoczynku, PRACUJĄC NA SWOJE DZIECI i na swoją marną emeryturę, żeby na starość nie stać się dla nikogo ciężarem. Widocznie taką swoją postawą nie zasłużyły sobie na to , aby TEŻ ICH TRUD RODZICIELSKI DOCENIĆ I TEŻ JE WESPRZEĆ, Bo po co, przecież będą miały swoje, wypracowane emerytury. A to że, głównie NISKIE, to co to kogo obchodzi. Cóż, lepiej nie pracować , brać zasiłki , a na starość dostać " zasłużoną" emeryturę i wyśmiewać śię z głupoty tych pracujących matek. A skoro mamy podobno środki w budżecie na emerytury dla matek niepracujących,to logiczne jest aby podnieść też nielogicznie niskie emerytury matek pracujących, bo to im się powinno należeć jak psu micha.
samo życie
matka wdowa od 19 lat 4 dzieci. (88.156.173.xxx)
21.01.19, 02:43
Nie wszystkie mają dostać. Te co pracowały jednocześnie wychowując dzieci, zostały pominięte. Jestem tym zbulwersowana, ponieważ nasze emerytury praktycznie są głodowe. Moja wyliczona przez ZUS 40 lat pracy '"aż"1400zł. Radziła bym poczytać wcześniejsze wypowiedzi innych oburzonych pracujących matek. Pomóc tak , ale na innych zasadach, sprawiedliwych społecznie .
samo życie
matka wdowa od 19 lat 4 dzieci. (88.156.173.xxx)
21.01.19, 03:44
Z reguły te matki nie pracowały, bo mężowie utrzymywali ich i dzieci. Taki model polskiej rodziny, kobieta w domu facet pracuje,więc na starość będą mieli dwie emerytury i niech się cieszy ,że za siedzenie w domu dostanie emeryturę 880zł. To ile ja powinnam dostać emerytury, gdyż wychowałam 4 dzieci i do tego pracując? ZUS moje poświęcenie po prawie 40 latach pracy wycenił na 1400zł, inne kobiety mają jeszcze mniej. Jestem wdową i będę miała do dyspozycji tylko jedną emeryturę i to wypracowaną przez siebie. Obecnie czuję się jak matka DRUGIEJ KATEGORII, bo takie matki jak ja pominięto w systemie tych emerytur!!!!!! Dopiero jaki my poniośłyśmy trud pracując i wychowując. Ja zapłaciłam za to zdrowiem i niepełnosprawnością a nadal muszę pracować by mieć z czego żyć. Jakoś o takie matki jak ja nie zatroszczono się . Wstyd. Nie ma nikogo kto by się za nami wstawił. Ggdyby tak było , toby było o tym głośno .Pozdrawiam.
samo życie
matka wdowa od 19 lat 4 dzieci. (88.156.173.xxx)
21.01.19, 03:55
wszystko się zgadza, ale trzeba też pamiętać o tych pracujących matkach i mających też kilkoro dzieci żeby je wesprzeć.
jestem za
kamila (78.11.114.xxx)
21.01.19, 10:24
jestem za
kamila (78.11.114.xxx)
21.01.19, 10:24
Przykro się czyta komentarze pełne jadu i złości. Piszecie drogie panie, że matki mogły pracować. Zapominacie tylko, że nie każda kobieta mieszka w mieście, gdzie są żłobki, przedszkola, świetlice, autobusy i miejsca pracy. Co z kobietami z małych miejscowości? Ze wsi? Jak waszym zdaniem tam kobieta może pracować zawodowo jeśli ma dzieci? Gdzie te dzieci ma zostawić na czas pracy? Widziałyście na wsi żłobek? Program matczynych emerytur myśli min o takich kobietach. Zamiast sie cieszyć, że państwo stara się pomóc, wy zioniecie jadem.
Nie pracujące mamy
4kaja (83.29.212.xxx)
21.01.19, 13:45
Nie pracujące mamy
4kaja (83.29.212.xxx)
21.01.19, 13:45
Miałam 4 dzieci przepracowałam 33 lata, jestem niepełnosprawną stopień umiarkowany...jakoś się nie obesrałam. Nigdy nie byłam w mops po zasiłek,mam swoją emeryturę.Ale dlaczego ja mam niedostać.....nagrodą jest moja praca? tak rząd wynagradza matki pracujące, to się nazywa dobra zmiana... Bezrobocie jest docenione brawo!!!!
jestem przeciw
rena (188.112.18.xxx)
21.01.19, 19:11
jestem przeciw
rena (188.112.18.xxx)
21.01.19, 19:11
dlaczego mają dostac niepracujące matki,a te które pracowały,nie spały po nocach żeby wszystko zrobić nie dostaną żadnego dodatku.Przepracowałam 38 lat i w tym roku idę na emeryturę za 1500zł. Gdzie jest sprawiedliwość.Na każdym kroku jestem ukarana za to ze pracuję,na ocieplenie domu dostanę 30% a niepracujący90%,za co szanować taki rząd
jaka emerytura
oficer (194.181.152.xxx)
22.01.19, 06:06
jaka emerytura
oficer (194.181.152.xxx)
22.01.19, 06:06
chyba kogoś porąbało, to są jakieś jaja, konec z patolami, ogłosić nowe wybory
SKŁÓCENIE MATEK PRACUJACYCH Z OPIEKUJACYMI SIE SWOIMI DZIEĆMI
Jagoda (83.7.222.xxx)
22.01.19, 09:11
SKŁÓCENIE MATEK PRACUJACYCH Z OPIEKUJACYMI SIE SWOIMI DZIEĆMI
Jagoda (83.7.222.xxx)
22.01.19, 09:11
Trzeba zabezpieczyć byt mam z czwórką dzieci .Problemem są niskie emerytury pozostałych osób.Dwa dni brakujące(urlop bezpłatny na pogrzeb w rodzinie-nie fałszywe L4) do 15 lat w szkodliwych warunkach - utrata uprawnień .
Po 34 latach ,po studiach ,dwukrotna zmiana zawodu z powodu likwidacji miejsc pracy i likwidacji przemysłu włókienniczego i emerytura .....1350zł .TO JEST NIESPRAWIEDLIWE. CALE ŻYCIE PŁACIŁAM SKLADKI NA ZUS .WYCHOWAŁAM DWOJE DZIECI I OPIEKOWALAM SIĘ CHORYMI RODZICAMI DO 90-TYCH LAT ŻYCIA.
Teraz ledwo opłacam rachunki...
angela
niesprawiedliwe (81.219.96.xxx)
22.01.19, 09:57
Jestem w stanie zrozumieć jeśli taka matka nie pracowała do 10 -tego roku życia i ten czas wlicza państwo do emerytury, a nie w sytuacji gdy dziecko ma 30 lat a matka nadal nie pracuje bo ma "dziecko". Kobieta mieszkająca w mieście musi płacić za ten żłobek lub nianie a mimo tego pracuje bo myśli o swojej przyszłości. Jeśli matka wybrała życie bez pracy to świadomie wybrała życie bez emerytury.
mieszkałam na wsi ...
aaaaaaa (149.156.186.xxx)
22.01.19, 10:23
mieszkałam na wsi ...
aaaaaaa (149.156.186.xxx)
22.01.19, 10:23
Kobiety mieszkające na wsi najczęściej są ubezpieczone w KRUS i ich ta "emerytura" nie obejmie. Pochodzę ze wsi, moja matka przepracowała ponad 40 lat zawodowo, wychowując mnie i jeszcze prowadząc wraz z tatą średniej wielkości gospodarstwo więc da się. Na wsi do tego najczęściej jest tak, że mieszka się w domu rodzinnym męża/zony i ma się przysłowiową babcię na podorędziu, pomijam sąsiadki, które znają żonę/męża od dziecka, z których zawsze trafi się taka która jest dyspozycyjna (emerytka lub niepracująca zawodowo i jak u sąsiadów moich rodziców zajmuje się dzieckiem sąsiadki). W mieście najczęściej nie ma tego "luksusu" nikt tu się w KRUS nie ubezpiecza, rodzice często daleko, a sąsiedzi to obcy ludzie lub tacy, którzy sami pracują. Co ciekawe wiele moich koleżanek, które został na wsi pomimo dzieci pracuje, są też takie które nie pracują bo "mają dzieci", ale co ciekawe te pracujące są w stanie ogarnąć pracę, dom, dzieci i jeszcze jakiś warzywnik, a te niepracujące są tak zarobione że nawet marchew na wsi kupują, ale odcinki "Na wspólnej" czy innej "Rosalindy" potrafią zrecenzować co do jednego. Konkluzja jest taka, że jak ktoś chce pracować to się potrafi zorganizować. Poza tym jak ktoś nie ma pomocy z nikąd, nie ma pracy to powiedzcie mi po co ma sobie dać zrobić 5 czy więcej dzieci - jaką te dzieci będą miały przyszłość? Bo 2, 3, 4 czy nawet 5 dzieci nie wychowuje się 40 lat, więc po odchowaniu dzieci można iść spokojnie do pracy - i nie mówcie mi że nie pracująca matka jest konieczna nastolatkowi bo jak się nie kształciła to w nauce przy dzisiejszej podstawie programowej powyżej 6 klasy niewiele pomoże, a 13-14 latek z mamusią się już nie bawi. Obsługa nastolatka 24 h/dobę też niczym dobrym nie jest, bo czego to dziecko się nauczy jak mamusia podstawia wszystko pod nos i potem jak się wyprowadzi nawet bielizny sobie nie przepierze (autentyczny przypadek nauka obsługi pralki automatycznej 20 latka - porażka). Co to znaczy, że "Państwo" stara się pomóc - Państwo to my, Państwo nie ma żadnych "swoich" pieniędzy tylko pieniądze nas wszystkich zebrane z podatków tych, którzy pracują (często oddając 60-70 swojej pensji opiekunce, czy płacąc za żłobki i przedszkola). Rozumiem i popieram wspieranie osób, które nie ze swej winy (choroba, kalectwo, niepełnosprawne dziecko, czy choćby pomoc młodym mamom wrócić do pracy) nie są w stanie żyć na przyzwoitym poziomie. Ale jakoś tym się nie pomaga (vide protest rodziców dzieci niepełnosprawnych). Nie rozumiem natomiast dawania niektórym grupom społecznym większych przywilejów kosztem innych ze względu na to że wybrały taki, a nie inny sposób życia, który wcale nie przekłada się na jakąkolwiek korzyść dla społeczeństwa. Kto bowiem korzysta na tym, że kobieta nie pracuje - ona bo nie urabia się na 2 etatach i ma więcej czasu na wszystko więc nie musi robić tego co inne kobiety w biegu i jej mąż, który zamiast współpracować przy pracach domowych po pracy ma wolne.
wzrost nie będzie wieczny
aaaaaa (149.156.186.xxx)
22.01.19, 11:01
wzrost nie będzie wieczny
aaaaaa (149.156.186.xxx)
22.01.19, 11:01
Że co? Jakimi pieniędzmi dzielić? Nie mamy nadwyżki tylko deficyt, niski ale jednak deficyt, w sytuacji w której 13 Państw UE miało nadwyżkę i od lat mamy prosperitę więc tylko czekać kryzysu. To jakby wziąć kredyt na 100 spłacić wygraną w totka 60 i wydać na pierdoły 40 ciesząc się, że mam dług tylko 40 a nie 100. Normalnie jak masz w budżecie domowym lepsze zarobki czy premię to odkładasz na "czarną godzinę" a kryzys przyjdzie tylko pytanie tylko jak szybko. A my nie mamy nadal zrównoważonego budżetu, kosztuje nas mnóstwo pieniędzy obsługa długu, ale pieniędzmi szastać będziemy bo kto bogatemu zabroni. Szczerze nie dziwi mnie że w tym kraju piramidy finansowe miały się tak dobrze skoro ludzie mają takie podejście do ekonomii. A ciekawe jak podwyżka pensji w budżetówce zamrożonej od lat (nauczyciele, protokolanci, pielęgniarki) - teraz protestują ale zaraz zaczną odchodzić nic ich już nie trzyma, 15 lat temu to praca była jeszcze atrakcyjna bo pomimo niskich pensji była stabilna na rynku, gdzie każdy o pracę się bał, dziś nie ma problemu z bezrobociem więc ludzie idą za kasą, normalne, za chwilę nie będzie miał kto pracować w MOPS, GOPS, urzędach i sądach, szpitalach i jak rząd nie podwyższy pensji to ludzie po prostu odejdą, ale zamiast myśleć o utrzymaniu wydolnego Państwa będziemy wydawać pieniądze na "piękne wsparcie" .... Które wcale takie piękne nie jest - ogromna większość kobiet ze wsi ubezpieczona w KRUS - NIE OBEJMIE, te które mają emerytury po mężu - nie obejmie, te, które pracowały - nie obejmie, słowem obejmie tylko niektóre Panie z miast mające 4 i więcej dzieci, które nie pracowały (lub pracowały za krótko) oraz nie mają emerytur po mężach.
Matka
Sabina (31.0.68.xxx)
22.01.19, 11:04
Matka
Sabina (31.0.68.xxx)
22.01.19, 11:04
A co z matkami ktore urodziły wiecej niz czworke dzieci a pracowaly, czy nie byloby sprawiedliwie gdyby do swojej wyorscowanej emerytury doliczono im dodatkowo te 880 zl
przywileje
wybe (89.78.103.xxx)
22.01.19, 11:10
przywileje
wybe (89.78.103.xxx)
22.01.19, 11:10
Znam taką jedną, której pisowska manna spadnie z nieba i zacznie się ze mnie śmiać jak te od 500+.
Prawo powinno dotyczyć urodzeń po 2019r., a nie wstecz. No cóż jeden tyra, a drugi leży i pachnie.
SKANDAL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bolt (213.241.92.xxx)
22.01.19, 12:49
SKANDAL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bolt (213.241.92.xxx)
22.01.19, 12:49
Skandal!!!!!!!!!!!!!!
Dziecioroby będą mieli zagwarantowane emerytury a człowiek haruje i po 40 latach będę miec mniej od takich nierobów.
Emeryturę powinni dostać matki z jednym niepełnosprawnym dzieckiem bo to jest opieka 24 h.
Skandal !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bolt (213.241.92.xxx)
22.01.19, 12:52
Skandal !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bolt (213.241.92.xxx)
22.01.19, 12:52
Rząd zabierze emerytom i samotnym osobom bo komuś musi zabrać żeby drugiemu dać.
500 plus to mało jeszcze emerytura się należy . Skandal będą się płodzić, i leżeć na tapczanie.
:(
:( (83.14.171.xxx)
22.01.19, 13:06
:(
:( (83.14.171.xxx)
22.01.19, 13:06
to jakiś żart...
TeżMatka
TeżMatka (77.46.57.xxx)
22.01.19, 14:27
TeżMatka
TeżMatka (77.46.57.xxx)
22.01.19, 14:27
Urodziłam i wychowałam czworo dzieci. Kiedy były małe, ja nie pracowałam (a wiec okres tzw. nieskładkowy). Potem poszłam do pracy, jednocześnie zajmowałam się domem i małoletnimi dziećmi, podnosiłam swoje kwalifikacje. Za parę lat osiągnę wiek emerytalny, a do tego czasu z podatków moich i moich pracujących dzieci, emeryturę dostawać będą te matki, które nie skalały się pracą. Skandal.
...
TeżMatka (77.46.57.xxx)
22.01.19, 14:32
...
TeżMatka (77.46.57.xxx)
22.01.19, 14:32
Proszę nie wyzywać od dzieciorobów. Bo moje dzieci dziś pracują na czyjeś emerytury. Ale swoją drogą ma Pan rację, że to skandal. Ja urodziłam i wychowałam czworo dzieci. Kiedy były małe, ja nie pracowałam (a wiec okres tzw. nieskładkowy). Potem poszłam do pracy, jednocześnie zajmowałam się domem i małoletnimi dziećmi, podnosiłam swoje kwalifikacje. Za parę lat osiągnę wiek emerytalny, a do tego czasu z podatków moich i moich pracujących dzieci, emeryturę dostawać będą te matki, które nie skalały się pracą, niekoniecznie będąc zajęte wychowywaniem dzieci.
to jest ruch przedwyborczy
MatkaPracująca (77.46.57.xxx)
22.01.19, 14:41
to jest ruch przedwyborczy
MatkaPracująca (77.46.57.xxx)
22.01.19, 14:41
Urodziłam i wychowałam czworo dzieci. Kiedy dzieci poszły do szkoły, ja poszłam do pracy, jednocześnie zajmowałam się domem i małoletnimi dziećmi, podnosiłam swoje kwalifikacje. Za parę lat osiągnę wiek emerytalny, a do tego czasu z podatków moich i moich pracujących dzieci, emeryturę dostawać będą te matki, które nie skalały się pracą.