Remondis chce zbudować w swojej siedzibie, jej północnej części, przy ul. Inwalidów 45, instalację do przetwarzania odpadów budowlanych i poremontowych. Decyzję o warunkach środowiskowych Urząd Miasta Bydgoszczy wydał w 2024 roku.
- 18 listopada 2024 roku Remondis otworzył zhermetyzowaną i zmodernizowaną instalację która do dziś nie została uruchomiona - zwraca uwagę Czytelnik. -"Remondis” szykuje dla mieszkańców kolejną niespodziankę! Niebawem ma być uruchomiona linia do przetwarzania odpadów budowlanych i innych (stal, tworzywa sztuczne itd.) Wszystko odbywać się będzie na świeżym powietrzu!!!
Emisja hałasu według decyzji to 90 decybeli.
- Warto wspomnieć, że obrabiarki, rozkruszarki do odpadów budowlanych powodują zapylenie powietrza w obszarze kilometra. Mieliśmy już taką u zbiegu Fordońskiej i Kamiennej - mgła i smród. Były protesty w wyniku których firma BPRD przeniosła się do Parku Technologicznego. Jak to się ma również do wdrożonego przez Marszałka „Program ochrony środowiska przed hałasem dla województwa kujawsko-pomorskiego uchwalony przez Sejmik Województwa Kujawsko-Pomorskiego Uchwałą Nr III/72/24 z dnia 17 czerwca 2024 r. - pyta Czytelnik z osiedla Siernieczek.
Wczytując się w decyzję:
- kruszarka - 110 dB;
- przesiewacz 97 dB;
- kabina sortownicza 97 dB;
- maszyna przeładunkowa 90 dB;
W przerabianych odpadach nie wyklucza się odpadów z substancjami niebezpiecznymi.
Rzecznik bydgoskiego "Remondisu" wyjaśnia i uspokaja
- Aby korzystać w pełni ze zhermetyzowanej instalacji niezbędne jest wydanie przez Marszałka Województwa Pozwolenia Zintegrowanego. Wniosek w tej sprawie złożyliśmy w październiku ubiegłego roku, niezwłocznie po zakończeniu inwestycji. Procedura prowadzona przez organ dobiega końca. Pozytywnymi opiniami zakończyły się już kontrole Państwowej Straży Pożarnej oraz Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska poprzedzające wydanie nowego Pozwolenia. Spodziewamy się otrzymać dokument w najbliższym czasie - stwierdza Piotr Tokarski, rzecznik "Remondisu".
Od 1 stycznia br. weszły w życie nowe przepisy dotyczące zagospodarowania odpadów budowlanych i poremontowych, które ograniczyły możliwość składowania tego typu odpadów i nałożyły obowiązek ich segregowania na co najmniej 6 frakcji. - Musimy do tych regulacji się dostosować, stąd procedowanie niezbędnych pozwoleń. Planowana instalacja nie będzie generować dodatkowych uciążliwości dla otoczenia w postaci zapylenia czy hałasu - stwierdza rzecznik.
Skarg na hałas nie było
Obecnie wiele procesów odbywa się na zewnątrz, takich jak przeładunek odpadów poremontowych czy rozdrabnianie odpadów wielkogabarytowych. - Nigdy nie mieliśmy skarg w tej sprawie. Chcemy, zgodnie z przepisami ustawy, poprzedzić proces rozdrabniania wydzieleniem drewna, metalu, szkła czy tworzyw sztucznych za pomocą separatora i pracy ręcznej naszych pracowników. Ponadto, sąsiadujemy bezpośrednio z firmą, która od wielu lat rozdrabnia i kruszy gruz oraz materiały budowlane i jeszcze raz podkreślę, że nigdy nie mieliśmy sygnałów od mieszkańców o jakichkolwiek uciążliwościach z tym związanych - podkreśla Tokarski.
Jak kosiarka spalinowa
Poziom hałasu ma być nie wyższy niż obecnie. - Wartość 90dB odpowiada kosiarce spalinowej. Dźwięk ten nie jest i nie będzie słyszalny przez mieszkańców, bo najbliższe zabudowania mieszkaniowe są w znacznej odległości, oddzielone ulicami o dużym natężeniu ruchu, linią kolejową czy torami tramwajowymi - mówi rzecznik. - Zaproponujemy, aby na najbliższym posiedzeniu Rady Społecznej omówić szczegółowo temat. Odpowiemy na pytania mieszkańców, aby rozwiać wszelkie wątpliwości.
Mieszkańcy Siernieczka od lat organizowali protesty w sprawie smrodu, jaki dochodził z instalacji przy ul. Inwalidów. Ich działania wpłynęły na decyzję o likwidacji dawnej sortowni i budowę nowych instalacji. Termin rozpoczęcia inwestycji kilka razy był przekładany, aż wreszcie spółka w sierpniu 2023 roku rozpoczęła długo wyczekiwane prace.
W 2019 roku radna Trzeciej Drogi Joanna Czerska Thomas zwróciła uwagę na łamanie ustawy, która mówi o tym, że działalność firmy nie może powodować uciążliwości dla mieszkających w okolicy osób. Na interpelację odpowiedział prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. Poinformował, że: „Zgodnie ze stanowiskiem, jakie otrzymałem od Członka Zarządu Remondis Sp. z o. o., likwidacja ani przeniesienie kompostowni na peryferie miasta nie jest możliwe”.
