Witamy,
chciałabym dodać kilka słów odnośnie 13-tego festiwalu biegowego w Atenach, gdyż zarówno ja, jak i mój partner nie zgadzamy się z twierdzeniami na jego temat zawartymi w powyższym artykule. Również braliśmy udział w tym festiwalu i uważamy, że bardzo niesprawiedliwe są oceny wyrażone w artykule. Podkreślę, że cztery lata temu brałam udział w biegu 24 godzinnym organizowanym w Katowicach i o zapleczu takim jak w Grecji można sobie było pomarzyć… Grecy zapewnili nam pomieszczenia, w których można było się nie tylko przespać, ale był tam także prąd, normalne toalety (dwie damskie i chyba dwie męskie), a nie przenośne, no i prysznice z gorącą wodą. Fakt jak się nie zamykało drzwi do pomieszczenia to wiało, ale wystarczyło je zamknąć. Natomiast w Katowicach nie było ani normalnych toalet, ani prądu, ani pryszniców, ani pomieszczenia, w którym można było się przespać. Potrzebowałeś się zdrzemnąć, to szedłeś do namiotu, w którym było bardzo zimno…. Różnica w opłacie startowej w Grecji w 2018 roku ok 340 zł, w Katowicach w 2014 roku o ile dobrze pamiętam 200 zł. Grecja opłata za bieg 48 godzinny, Katowice opłata za bieg 24 godzinny. Jeśli chodzi o jedzenie w Katowicach przez 24 godziny dostałam jeden ciepły posiłek oraz jeden po biegu, tutaj jadłam dwa letnie posiłki, mój partner dodatkowo pił zupkę, która też była letnia, więc była możliwość spożycia czegoś letniego. Makaronu, o którym mowa w artykule nie próbowałam, ale przez pierwsze 24 godziny jadłam to co dawał organizator i piłam tylko to co on przygotował, oprócz tego kolega biegający rok wcześniej i dwa lata wcześniej w tym festiwalu powiedział, aby zabrać czajnik elektryczny i dlatego mieliśmy możliwość robienia sobie herbaty. Podkreślić należy, że ta nasza opłata startowa 80 euro, przy cenach jedzenia w Grecji to naprawdę niewiele. Nie wiem czego oczekiwali po tym biegu autorzy, ale przed wyjazdem przynajmniej ja byłam poinformowana, że ten festiwal, to coś raczej w typie biegu „koleżeńskiego” i na za wiele nie ma co liczyć, stąd to co otrzymaliśmy przerosło moje oczekiwania. Jedyne czego mi zabrakło to ciepłe picie, ale o to już sami zadbaliśmy. Oczywiście są biegi 48 godzinne, gdzie jest wszystko dużo lepiej zorganizowane np. na Węgrzech, ale musicie wiedzieć, że opłata startowa tam wynosi ponad 1100 złotych, więc różnica jest spora. Generalnie ja i mój partner Ateny będziemy wspominać z uśmiechem na ustach bardzo fajna impreza
Polska Press Sp. z.o.o informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie expressbydgoski.pl podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.