forddoniak (178.197.229.xxx)
24.05.16, 21:15
tomasz gollob jest stary wyjadaczem zna sue troche to on prxebil sie przez lige zagaraniczna ktorzy niechca wposcici polaka do ligi zagranicznej tera pelno jezst od zagranicznich zuzlowcow bo czuja u nas kase
^*^ (159.205.39.xxx)
24.05.16, 21:27
^*^ (159.205.39.xxx)
24.05.16, 21:27
Panie Gollob... żużel to nie szachy i były, są i zawsze będą w żużlu wypadki, bo to do jasnej cholery taka dyscyplina i takie są skutki wypadków! Gdyby żużlowcy jeżdzili na motorynkach o pojemności 50cm3 z prędkością 20km/h po gumowym torze to kontuzji byłoby mniej.... wiem, to idiotyczny wniosek ale jakże prawdziwy! Wypadku na żużlu zawsze będą, a jeśli chcecie zwiększyć bezpieczeństwo to zacznijcie od takich specjalistów jak Mareczek Cieślak, który jest największym w Polsce fachowcem od preparowania torów, robienia kolein, ścieżek itp itd... w życiu nie zapomnę jak w 97 siedziałem w Częstochowie na finale IMPu i w przerwie gdy polewaczka wyjechała na tor, to obok kierowcy siedział Cieślak z programem w ręku i pokazywał kierowcy które tory na polewać... nie zapomnę też gdy ze znajomymi byłem we Wrocławiu w 1997 i staliśmy pod parkingiem aż wyszedł Cieślak i nas zagadał: "a wy z Bydgoszczy? to cieńko widzę dzisiaj waszych liderów!" A jak to wyglądało na meczu? Dostaliśmy bęcki, bo beznadziejni w lidze wrocławianie na spreparowanym torze dobrze znali ścieżki! I takich przypadków z udziałem Cieślaka można w tysiące wyliczać... a drugim takim artystą i magikiem jest Jankowski z Leszna... jeszcze raz pokreślam! Żużel jest taką dyscypliną jaką jest i zawsze będą wypadki, kontuzje i tragedie, bo żużlowcy nie są szachistami!!! A jeśli reformować to zacząć od takich chwastów jak Cieślak i podobni...
Ja (83.23.24.xxx)
24.05.16, 23:33
Ja (83.23.24.xxx)
24.05.16, 23:33
Tomek wie co mowi. Ona niewiele mowi a duzo robi. Bez rozglosu. To madry facet! I ma racje ze te nowe tlumiki zabijaja. Wiem co mowie bo sledze od lat po wprowadzeniu ich na tor co sie dzieje. Nie bylo tak zle tak niebezpiecznie nigdy wczesniej!!!
Ja (83.23.24.xxx)
24.05.16, 23:35
Ja (83.23.24.xxx)
24.05.16, 23:35
Co Pan mowi? Tak niebezpiecznie nie bylo nigdy wczesniej. Teraz to plaga kontuzji i smierci na torze. Tu nie chodzi o pojemnosc tylko o brak mozliwosci zapanowania nad motorem nawet najbatdziej doswiadczonym
tgn (83.23.14.xxx)
25.05.16, 05:49
tgn (83.23.14.xxx)
25.05.16, 05:49
Racja Tomasz
mark (159.205.39.xxx)
25.05.16, 15:23
mark (159.205.39.xxx)
25.05.16, 15:23
no tak... oczywiście... zanim wprowadzili nieprzelotowe tumiki to nie było kontuzji i nie gineli żużlowcy, a po wprowadzeniu tłumików zaczęli ginąć zawodnicy... żal czytać ten bełkot Panie Ja! Poprzednik dobrze napisał, to jest żużel! W żużlu zawsze będą upadki, kontuzje, złamania kończyn i niestety śmierć, i nie ważne jakie będą tumiki... a jak ktoś chce uprawiać bezpieczną dyscyplinę to niech usiądzie przy stole i gra w brydża. Tam grozi conajwyżej zadławienie się paluszkami.
nynek1974 (37.47.134.xxx)
27.05.16, 18:44
Święte słowa mistrza!
Ja
Ja (83.11.204.xxx)
21.03.17, 12:12
Ja
Ja (83.11.204.xxx)
21.03.17, 12:12
Dla tych co nie maja pojecia, kontuzje wypadki sa i beda,ale po wprowadzeniu tych tumikow liczba kontuzji sie podwoila nie wspomne o zajechanych silnikach przezto ten sport jest jeszcze droszy,tomek Od poczatku to mowil nie teraz,chodzilo o uklady i duzo kase na tych tumikach,i w d**** sie mialo bezpieczenstwo!!!dziwi mnie tylko PZM dlaczego u nas w kraju na to pozwolil to my jestesmy potega zuzla a zachowuja sie jak 2 liga w tym temacie pozdrawiam