Kiedy zaczniemy szanować wodę (7)
22.03.19, 20:09
Kiedy zaczniemy szanować wodę
Mieliśmy budować 49 zbiorników na dopływach do Odry - decyzja po powodzi w 1997r.
Kiedy powrócimy do deklaracji Rządu i ODGW - zwłaszcza po powodzi 1997 - o konieczności realizacji budowy 49 zbiorników wodnych na dopływach do Odry. Zgodnie z planami Niemieckimi po wielkich powodziach w 1903 i 1905 r i w ich efekcie wybudowano nowoczesny system zabezpieczający – do 1920 powstał wrocławski węzeł wodny, złożony z kanałów przeciwpowodziowych, 93 km wałów, 11 jazów oraz 10 śluz żeglugowych, mogący poradzić sobie z wodą o przepływie 2200–2400 m³/s (626 cm). System ten sprawdził się podczas powodzi w latach 1975 i 1985, jednak nie uwzględniał kumulacji fal z więcej niż jednej rzeki 3600 m³/s. Niemcy planowali wybudowanie 49 zbiorników na dopływach do rzeki Odry. Pomysł został podchwycony po powodzi w 1997. Ale pozostało na planach. Więc zagrożenie pozostaje - zbiornik w Raciborzu rodzi się długie lata w ciężkich bólach. http://wgospodarce.pl/informacje/47525-zbiornik-w-raciborzu-ma-byc-mokry-nie-suchy
Zbiorniki będą gromadzić wodę pitną a szczytowo pompowe - powinny głównie współpracować z elektrowniami wiatrowymi , poza nimi z elektrowniami np Turów i Opole na Dolnym Śląsku ( w nocnym dołku energetycznym).
Przykład nie dokończonej elektrowni na Bystrzycy w Młotach :
http://www.podziemia.eu/mloty.html
http://www.straznicyczasu.pl/viewtopic.php?t=3258
Dlaczego nie kształci się fachowców do realizacji takich zadań?
Największe rzeki świata wysychają. Grozi nam kryzys?
http://www.twojapogoda.pl/.../115225,najwieksze-rzeki...
Zmiany klimatyczne, gwałtowny wzrost populacji i coraz większe zapotrzebowanie na wodę sprawiają, że poziom największych rzek świata w ciągu ostatnich 50 lat wyraźnie się obniżył. Czy zagraża nam ogólnoświatowy kryzys wodny?
Nie szanujemy wody jako pitnej i gospodarczej oraz dla rolnictwa. Najmniej w Europie szanujemy wodę a mamy jej tak dużo.
OZE : elektrownie wiatrowe i solarne powinny partycypować w kosztach budowy elektrowni szczytowo - pompowych, bo właśnie OZE musi mieć magazyny energii elektrycznej ( kiedy nie wieje wiatr i nie świeci słońce - prąd dają elektrownie szczytowo-pompowe).
Kiedy zaczniemy szanować wodę
folik (79.110.194.xxx)
22.03.19, 20:09
Kiedy zaczniemy szanować wodę
folik (79.110.194.xxx)
22.03.19, 20:09
Kiedy zaczniemy szanować wodę
Mieliśmy budować 49 zbiorników na dopływach do Odry - decyzja po powodzi w 1997r.
Kiedy powrócimy do deklaracji Rządu i ODGW - zwłaszcza po powodzi 1997 - o konieczności realizacji budowy 49 zbiorników wodnych na dopływach do Odry. Zgodnie z planami Niemieckimi po wielkich powodziach w 1903 i 1905 r i w ich efekcie wybudowano nowoczesny system zabezpieczający – do 1920 powstał wrocławski węzeł wodny, złożony z kanałów przeciwpowodziowych, 93 km wałów, 11 jazów oraz 10 śluz żeglugowych, mogący poradzić sobie z wodą o przepływie 2200–2400 m³/s (626 cm). System ten sprawdził się podczas powodzi w latach 1975 i 1985, jednak nie uwzględniał kumulacji fal z więcej niż jednej rzeki 3600 m³/s. Niemcy planowali wybudowanie 49 zbiorników na dopływach do rzeki Odry. Pomysł został podchwycony po powodzi w 1997. Ale pozostało na planach. Więc zagrożenie pozostaje - zbiornik w Raciborzu rodzi się długie lata w ciężkich bólach. http://wgospodarce.pl/informacje/47525-zbiornik-w-raciborzu-ma-byc-mokry-nie-suchy
Zbiorniki będą gromadzić wodę pitną a szczytowo pompowe - powinny głównie współpracować z elektrowniami wiatrowymi , poza nimi z elektrowniami np Turów i Opole na Dolnym Śląsku ( w nocnym dołku energetycznym).
Przykład nie dokończonej elektrowni na Bystrzycy w Młotach :
http://www.podziemia.eu/mloty.html
http://www.straznicyczasu.pl/viewtopic.php?t=3258
Dlaczego nie kształci się fachowców do realizacji takich zadań?
Największe rzeki świata wysychają. Grozi nam kryzys?
http://www.twojapogoda.pl/.../115225,najwieksze-rzeki...
Zmiany klimatyczne, gwałtowny wzrost populacji i coraz większe zapotrzebowanie na wodę sprawiają, że poziom największych rzek świata w ciągu ostatnich 50 lat wyraźnie się obniżył. Czy zagraża nam ogólnoświatowy kryzys wodny?
Nie szanujemy wody jako pitnej i gospodarczej oraz dla rolnictwa. Najmniej w Europie szanujemy wodę a mamy jej tak dużo.
OZE : elektrownie wiatrowe i solarne powinny partycypować w kosztach budowy elektrowni szczytowo - pompowych, bo właśnie OZE musi mieć magazyny energii elektrycznej ( kiedy nie wieje wiatr i nie świeci słońce - prąd dają elektrownie szczytowo-pompowe).
Kiedy zaczniemy szanować wodę
folik (79.110.194.xxx)
22.03.19, 20:10
Kiedy zaczniemy szanować wodę
folik (79.110.194.xxx)
22.03.19, 20:10
Kiedy zaczniemy szanować wodę
Mieliśmy budować 49 zbiorników na dopływach do Odry - decyzja po powodzi w 1997r.
Kiedy powrócimy do deklaracji Rządu i ODGW - zwłaszcza po powodzi 1997 - o konieczności realizacji budowy 49 zbiorników wodnych na dopływach do Odry. Zgodnie z planami Niemieckimi po wielkich powodziach w 1903 i 1905 r i w ich efekcie wybudowano nowoczesny system zabezpieczający – do 1920 powstał wrocławski węzeł wodny, złożony z kanałów przeciwpowodziowych, 93 km wałów, 11 jazów oraz 10 śluz żeglugowych, mogący poradzić sobie z wodą o przepływie 2200–2400 m³/s (626 cm). System ten sprawdził się podczas powodzi w latach 1975 i 1985, jednak nie uwzględniał kumulacji fal z więcej niż jednej rzeki 3600 m³/s. Niemcy planowali wybudowanie 49 zbiorników na dopływach do rzeki Odry. Pomysł został podchwycony po powodzi w 1997. Ale pozostało na planach. Więc zagrożenie pozostaje - zbiornik w Raciborzu rodzi się długie lata w ciężkich bólach. http://wgospodarce.pl/informacje/47525-zbiornik-w-raciborzu-ma-byc-mokry-nie-suchy
Zbiorniki będą gromadzić wodę pitną a szczytowo pompowe - powinny głównie współpracować z elektrowniami wiatrowymi , poza nimi z elektrowniami np Turów i Opole na Dolnym Śląsku ( w nocnym dołku energetycznym).
Przykład nie dokończonej elektrowni na Bystrzycy w Młotach :
http://www.podziemia.eu/mloty.html
http://www.straznicyczasu.pl/viewtopic.php?t=3258
Dlaczego nie kształci się fachowców do realizacji takich zadań?
Największe rzeki świata wysychają. Grozi nam kryzys?
http://www.twojapogoda.pl/.../115225,najwieksze-rzeki...
Zmiany klimatyczne, gwałtowny wzrost populacji i coraz większe zapotrzebowanie na wodę sprawiają, że poziom największych rzek świata w ciągu ostatnich 50 lat wyraźnie się obniżył. Czy zagraża nam ogólnoświatowy kryzys wodny?
Nie szanujemy wody jako pitnej i gospodarczej oraz dla rolnictwa. Najmniej w Europie szanujemy wodę a mamy jej tak dużo.
OZE : elektrownie wiatrowe i solarne powinny partycypować w kosztach budowy elektrowni szczytowo - pompowych, bo właśnie OZE musi mieć magazyny energii elektrycznej ( kiedy nie wieje wiatr i nie świeci słońce - prąd dają elektrownie szczytowo-pompowe).
Kiedy zaczniemy szanować wodę - modyfikacja linków
folik (79.110.194.xxx)
22.03.19, 20:31
Kiedy zaczniemy szanować wodę - modyfikacja linków
folik (79.110.194.xxx)
22.03.19, 20:31
Kiedy zaczniemy szanować wodę
Mieliśmy budować 49 zbiorników na dopływach do Odry - decyzja po powodzi w 1997r.
Kiedy powrócimy do deklaracji Rządu i ODGW - zwłaszcza po powodzi 1997 - o konieczności realizacji budowy 49 zbiorników wodnych na dopływach do Odry. Zgodnie z planami Niemieckimi po wielkich powodziach w 1903 i 1905 r i w ich efekcie wybudowano nowoczesny system zabezpieczający – do 1920 powstał wrocławski węzeł wodny, złożony z kanałów przeciwpowodziowych, 93 km wałów, 11 jazów oraz 10 śluz żeglugowych, mogący poradzić sobie z wodą o przepływie 2200–2400 m³/s (626 cm). System ten sprawdził się podczas powodzi w latach 1975 i 1985, jednak nie uwzględniał kumulacji fal z więcej niż jednej rzeki 3600 m³/s. Niemcy planowali wybudowanie 49 zbiorników na dopływach do rzeki Odry. Pomysł został podchwycony po powodzi w 1997. Ale pozostało na planach. Więc zagrożenie pozostaje - zbiornik w Raciborzu rodzi się długie lata w ciężkich bólach. http://raciborz.naszemiasto.pl/tag/zbiornik-raciborz-dolny.html
Zbiorniki będą gromadzić wodę pitną a szczytowo pompowe - powinny głównie współpracować z elektrowniami wiatrowymi , poza nimi z elektrowniami np Turów i Opole na Dolnym Śląsku ( w nocnym dołku energetycznym).
Przykład nie dokończonej elektrowni na Bystrzycy w Młotach :
http://www.straznicyczasu.pl/viewtopic.php?t=3258
http://journals.bg.agh.edu.pl/GORNICTWO/2008-02/GG_2008_2_20.pdf
Dlaczego nie kształci się fachowców do realizacji takich zadań?
Największe rzeki świata wysychają. Grozi nam kryzys?
http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:_X4XVbLhL-UJ:www.twojapogoda.pl/wiadomosc/2013-03-14/rzeki-wysychaja-widmo-kleski-glodu_1603495/+&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl
Zmiany klimatyczne, gwałtowny wzrost populacji i coraz większe zapotrzebowanie na wodę sprawiają, że poziom największych rzek świata w ciągu ostatnich 50 lat wyraźnie się obniżył. Czy zagraża nam ogólnoświatowy kryzys wodny?
Nie szanujemy wody jako pitnej i gospodarczej oraz dla rolnictwa. Najmniej w Europie szanujemy wodę a mamy jej tak dużo.
OZE : elektrownie wiatrowe i solarne powinny partycypować w kosztach budowy elektrowni szczytowo - pompowych, bo właśnie OZE musi mieć magazyny energii elektrycznej ( kiedy nie wieje wiatr i nie świeci słońce - prąd dają elektrownie szczytowo-pompowe).
Przy okazji budowy zbiorników zapewnilibyśmy wodę użytkową oraz dla rolnictwa do nawadniania. Po prostu nie cenimy wody. Uważam, że należy podkreślać swoją troskę, bo każdy odczuwa jakość wody w herbacie, kawie. Pozdrawiam
Rzeki wysychają, widmo klęski głodu
folik (79.110.194.xxx)
22.03.19, 21:10
Rzeki wysychają, widmo klęski głodu
folik (79.110.194.xxx)
22.03.19, 21:10
Rzeki wysychają, widmo klęski głodu
W ciągu ostatniego dziesięciolecia susza na Bliskim Wschodzie pogłębiła się. Nigdzie indziej na świecie, poza Indiami, rezerwy wody pitnej dla milionów ludzi nie zmniejszają się tak szybko. Czy biblijne ziemie czeka klęska głodu?
Susze na Bliskim Wschodzie są zjawiskiem periodycznym, ale na przestrzeni ostatniego dziesięciolecia nie tylko zdarzały się częściej, lecz również przybrały na intensywności.
Pomiary wykonane przez satelitę GRACE pokazują, że mieszkańcy brzegów Tygrysu i Eufratu tracą zasoby wodny pitnej w największym tempie spośród wszystkich regionów świata, tak samo błyskawicznie, jak Indusi.
Między 2003 a 2009 rokiem ze zbiorników retencyjnych zniknęło 144 kilometry sześcienne czystej wody, to tyle ile wypełnia Morze Martwe.
Około 60 procent wody zostało wtłoczonych do podziemnych zbiorników, aby w ten sposób za pomocą wód gruntowych nawadniać pola uprawne w Turcji, Syrii, Iraku i Iranie.
Jednak pomiary wykazują, że woda składowana w podziemnych zbiornikach jest zużywana znacznie szybciej niż można ją uzyskać z rzek.
W najbliższych latach może więc dojść do sytuacji, gdy nie będzie już czego wtłaczać pod ziemię, a pola uprawne wyschną na wiór rozpoczynając klęskę głodu. Sytuacja znacząco się pogorszyła po 2007 roku, kiedy nadeszła ciężka susza.
Utraty rezerw wody pitnej z tamtego okresu nie udało się odbudować do tej pory i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie miało się coś zmienić. Tymczasem susza nie odpuszcza, a region coraz częściej atakuje niezwykle żarłoczna szarańcza, która odbiera ludziom to, co ostaje się suszy.
Przyszłość nie jest pomyślna, zwłaszcza, że zapotrzebowanie na wodę w regionie wciąż wzrasta, a deszcze nie chcą padać tak obficie, jak życzyliby sobie tego mieszkańcy. Bliski Wschód jest jednym z tych regionów, gdzie wojna o wodę jest najbardziej prawdopodobna.
bzdura
gosc (77.253.66.xxx)
23.03.19, 01:43
bzdura
gosc (77.253.66.xxx)
23.03.19, 01:43
Woda "krąży" w przyrodzie. Co napada, to odparuje i znowu spadnie. Każdy kto wierzy w te bzdury z artykułu powinien się cofnąć do podstawówki.
Kilka faktów:
Woda słodka to ok. 3% światowych zasobów wodnych, nie 0,6%.
Koszt odsalania wody nieustannie spada przy wzroście produkcji i wydajności technologii, a zasoby wody słonej są praktycznie nieograniczone.
Cykl okresów suszy i okresów wzmożonych opadów powtarzają się od początku świata, nie ma to nic wspólnego z działalnością człowieka.
Nie oznacza to, że nie warto oszczędzać wody - ze względów czysto ekonomicznych, skoro za wodę płacę to nie leję jej bezmyślnie. Ale nie ma co się bać, że wody zabraknie. Żeby na Ziemi zabrakło wody musiałaby odparować w kosmos, a przed tym chroni nas atmosfera. Jak zniknie za miliardy lat to po pierwsze dawno nas już nie będzie, po drugie życie - jakie wtedy nie będzie - skończy się ponieważ bez atmosfery nie jest możliwe życie na Ziemi.
artykuł sponsorowany
aqq (37.8.231.xxx)
23.03.19, 09:32
artykuł sponsorowany
aqq (37.8.231.xxx)
23.03.19, 09:32
Trzeba wmówić ludziom że wody brakuje i trzeba za niąpłacić aby była dyscyplina. W rzeczywistości chodzi o to aby sprywatyzować wodę poprzez system administracyjny. Efekt będzie taki, że cały budżet domowy będzie szedł na wodę. Oczywiście cwaniacy żywiciela nie wykończą bo ktoś musi płacić. Jak to wygląda na świecie i co się właśnie dzieje w Polsce można sobie przeczytać:
http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2017/05/zydowskie-koncerny-przejmuja-polska-wode-pitna/
Polskie spółki wodne są wykupowane przez kapitał izraelski.....
trzeba oszczędzać
Irena (37.47.42.xxx)
24.03.19, 09:39
trzeba oszczędzać
Irena (37.47.42.xxx)
24.03.19, 09:39
to przez to, że ludzie zużywają wodę na swoje trawniki latem, nie chcą by wyschły to leją tą wodę. Ja staram się ją oszczędzać. Ogólnie wykorzystuję ją do gotowania, mycia, prania itd. Piję cisowiankę a nie wodę z kranu. Trzeba oszczędzać wodę bo źródełko może się kiedyś wyczerpać i wtedy dopiero będzie katastrofa