Janusz (9)
03.08.18, 21:59
Nie rozumiem, u kogoś zauważą mniej 28tys, do mnie przyszli na kontrolę bez żadnego powodu, t ylko ot tak sprawdzali wyrywkowo papiery. A wałków na miliony w AMBER-GOLD to nikt w całym kraju , w żadnych urzędach, sądach, ABW, CBŚ, policji , nikt absolutnie nieczego nie widział???
Janusz
a milionów nie widzą (37.47.13.xxx)
03.08.18, 21:59
Nie rozumiem, u kogoś zauważą mniej 28tys, do mnie przyszli na kontrolę bez żadnego powodu, t ylko ot tak sprawdzali wyrywkowo papiery. A wałków na miliony w AMBER-GOLD to nikt w całym kraju , w żadnych urzędach, sądach, ABW, CBŚ, policji , nikt absolutnie nieczego nie widział???
ale co tu nie rozumieć
myślacy (83.26.158.xxx)
04.08.18, 08:13
ale co tu nie rozumieć
myślacy (83.26.158.xxx)
04.08.18, 08:13
liczba kontroli nie może spadać, bo przełożeni się awanturują; a skoro wielcy przekręciarze są coraz sprytniejsi i trudniej ich kontrolować, to kto będzie więcej i częściej i jak kontrolowany, aby statystyki nie spadły? jasne że malutkie podmioty bez powodu i i wyrywkowo
Porażająca logika
Mijau (37.47.15.xxx)
04.08.18, 10:15
Porażająca logika
Mijau (37.47.15.xxx)
04.08.18, 10:15
Z leadu tego tekstu wynika że skoro ordynacja podatkowa zezwala na zapytanie o spadek dochodów to prowadzenia działalności nie wiąże się z ryzykiem, a ludziom nie wolno się dziwić. Porażająca logika
od co
depresja (2001:980:8f6d:1:80ca:4a32:2270:9f22)
05.08.18, 11:42
od co
depresja (2001:980:8f6d:1:80ca:4a32:2270:9f22)
05.08.18, 11:42
Cale spoleczenstwo jest pograrzone w depresji a rzady w tym kraju cierpia na swizochremie urojenjowa
Absurd
WujZenon (37.47.68.xxx)
06.08.18, 09:57
Absurd
WujZenon (37.47.68.xxx)
06.08.18, 09:57
Co za absurd. Co tu tłumaczyć?
Mam mniej zleceń to mniej zarabiam. A zleceń mam mniej, bo pracuję legalnie (płacę ZUS, podatki i doliczam VAT do faktur, które w ogóle wystawiam) i dlatego jestem niekonkurencyjnych względem tych co biorą w łapę na czarno. Nie reklamuję się, bo nie mam za co (bo bandycki ZUS którym sponsoruję KRUS; bo wysokie podatki, którymi sponsoruję 500+/300+/i inne plusy; bo rosną koszty utrzymania pracowników, którzy chcą zarabiać co raz wiecej, bo wszędzie słyszą że w Polsce jest z********** i średnia pensja szybuje w górę itp itd). Firmy nie rozwijam, bo prowadzę ją w dużym wojewódzkim mieście na literkę K (a wiadomo że w dużym mieście wszyscy są bogaci, bo przecież są w miescie, proste nie?) i dlatego nie mam prawa do dotacji, bo cała kasa idzie na małe i biedne powiaty gdzie wszystkim jest źle, bo nie są w dużym miescie. W dodatku fiskus funduje mi konieczność opłacania biura księgowego do żąglowania JPK i orientowania się w meandrach prawa fiskalnego, bo gdyby było prostsze to nie daj Boże ogarniał bym to sam i księgowi nie mieliby na wczasy na Teneryfie.
Starczy tyle czy dalej wyjaśniać?
dobra rada
Urzędnik z Warszawy (37.47.13.xxx)
06.08.18, 15:31
Wg wytycznych UNIJNYCH państwa członkowskie powinnny iść w kierunku dużych przedsiębiorst niż mikro firemek które kosztują państwo więcej zachodu niż z tego jest zysku. Sama obsługa urzędnicza tych Januszy biznesu kosztuje więcej, a liczba pracowników ZUS rośnie z tego powodu średnio 20% rocznie. Więc Panie Zenonie, może czas pomyśleć na zwinięciu nieefektywnego interesu i zatrdudnienia się na etat, tymbardziej że na rynku pilnie potrzeba pracowników.
Świetna rada od Urzędnika
WujZenon (217.96.184.xxx)
07.08.18, 01:13
Świetna rada od Urzędnika
WujZenon (217.96.184.xxx)
07.08.18, 01:13
Jasne. Najlepiej na etacik w Urzędzie? Ciekawi mnie tylko kto zarobi na pensje dla tej armii etatowych urzędników wszelkiego autoramentu, bo mimo wszystko pieniądze ciągle nie lecą z nieba. Te "małe nierentowne firemki" są nierentowne właśnie dlatego, że dźwigają na sobie konieczność wypracowania pieniędzy, które potem rozdaje się m.in. w urzędach. Cudowne wytyczne chronią jedynie interesy wszelkich korporacji (państwowych i prywatnych) robiąc ludziom z mózgu wodę - wystarczy solidne, uczciwe i przejrzyste prawo, a armia klawiszy nie będzie potrzebna. Co do dużych firm to powiało komuszą naftaliną, bo w Polsce duże firmy już kiedyś były (takie po paręnaście tysięcy ludzi i więcej) i to było maskowanie bezrobocia (posady a nie rzeczywista praca) więc to ślepy zaułek. Dziś ciężko mówić o rentowności takich molochów wobec rosnących roszczeń pracowników i w obliczu ciągłego postępu technicznego pozwalającego tworzyć tyle samo ale mniejszą ilością rąk do pracy, ergo taniej. Co śmieszniejsze, jak te wszystkie "nierentowne małe firemki" w końcu znikną to dopiero wrzask się podniesie, bo nie będzie już kogo doić. Przypominam że obecnie jest to około 2 miliony mikrofirm, których własciciele co miesiąc odprowadzają łącznie ZUS i podatki w wysokości minimum 2000 pln każdy - czyli około 4 miliardy złotych miesięcznie w skali kraju. Ciekawe co by się stało gdyby tego od jutra zabrakło drogi Urzędniku z Warszawy? Rozumiem też, że kiedy Janusze biznesu do których mnie Pan również zalicza zwiną interesy i pójdą na etat (więc nie trzeba będzie nas tak kosztownie obsługiwać) to nastąpi redukcja etatów w urzędach?
A co do potrzeb rynku pracy: patrząc na oferowane pensje (no może poza sektorem IT) to nikt nie szuka pracowników tylko raczej niewolników. Pozdrawiam.
Spadek dochodu firmy
Oburzony (178.42.254.xxx)
12.08.18, 01:36
Spadek dochodu firmy
Oburzony (178.42.254.xxx)
12.08.18, 01:36
Spadają dochody w firmie - to trzeba dowalic karę. To z pewnością świetnie poprawi sytuacje firmy. Chore państwo.
Unia "da" kretynowi, wszystko im "daja"...
MC377 (83.9.16.xxx)
12.08.18, 20:26
Unia "da" kretynowi, wszystko im "daja"...
MC377 (83.9.16.xxx)
12.08.18, 20:26
Kto zarobi, kto zarobi...unia takiemu idiocie "da", wszak wszytko im "daja", od Januszy nie maja nic. Takim urzedasom-analfabetom nalezy najpierw wytlumaczyc podtsawu ekonomii, w zadnym wypadku sie denerwowac bo czlowiek moze zle skonczyc. A co do maskowania bezrobocia, najlepsza metode maja na to w Austrii: wyslac debili na kursy (za ktore placi "panstwo" czyli podatnik) a potem zaliczyc ich do pracujacych. Panstwo placi podwojnie bo i socjal i kursy trzeba zasponsorowac. Ach, nic dziwnego ze wszystko unia chce cyfrowo, online i wirtualnie, latwiej kreatywna ksiegowosc w takim wirtualnym swiecie...