Walcz Tomek
B. R. S. (37.47.0.xxx)
17.01.18, 22:07
Walcz Tomek
B. R. S. (37.47.0.xxx)
17.01.18, 22:07
Tomek... MISTRZU... walcz, nie poddawaj się!!! Wiem łatwo się tak mówi, ale wierzę, że dasz radę!!!!
Tomek, musi się udać, musi, musi !!!!!!
Bydgoszczanka (83.20.148.xxx)
18.01.18, 00:20
Tomek, musi się udać, musi, musi !!!!!!
Bydgoszczanka (83.20.148.xxx)
18.01.18, 00:20
Trzymam kciuki za Ciebie z całych sił. Tomek, jesteś naszą Dumą, Polską Dumą i życzę Ci z całego serca powrotu do życia bez bólu. I to się stanie, nie może być inaczej. Tomku, trzymaj się.
POWRACAJ DO ZDROWIA
JAN (2a02:a311:c102:3280:d9aa:cd98:83c2:818a)
18.01.18, 06:51
POWRACAJ DO ZDROWIA
JAN (2a02:a311:c102:3280:d9aa:cd98:83c2:818a)
18.01.18, 06:51
TOMKU ,ZROBIŁEŚ TAK WIELE DLA ŻUŻLA .BARDZO MI PRZYKRO ŻE TAK CIERPISZ ALE MAM
NADZIEJE ŻE W CHINACH TOBIE POMOGĄ.TRZYMAM KCIUKI. WRACAJ DO ZDROWIA BYŚ
MÓGŁ POMÓC W WYPROWADZENIU POLONII Z KRYZYSU.
Walcz TOMEK
fan Tomka Golloba (94.254.171.xxx)
18.01.18, 12:29
Tomek walcz nie poddawaj się musi się udać. Najważniejsze aby bóle ustały, co doda energii Gollobowi do dalszej rehabilitacji. Martwi mnie jednak także to, że Grudziądz pomaga Tomkowi, podobnie jak Gorzów, leń Bruski nie robi nic w tej sprawie. Nie kiwnął nawet palcem. POtrafi się tylko POlansować tam gdzie sukces. Kiedyś m.in dzięki Tomkowi wygrał wybory, a teraz nie potrafi i nie chce jemu nawet POmóc. Wstyd, hańba, żenada!!!
Walcz Tomek
Kibic Polonii (195.117.188.xxx)
19.01.18, 12:17
Jak to nic Bruski nie zrobił dla Golloba? Przecież nazwał jedną z ulic w Fordonie Jego nazwiskiem. To przecież dużo więcej niż jakieś bale charytatywne zbierające dla chorego pieniądze i pomoc lekarska za granicą. Czego się tu więc czepiać prezydenta???
woow Golob sportowiec taki mocarz a bolu nie moze zniesc ja po moim urazie kregoslupa C3 C4 podwichn
daffy27 (94.254.233.xxx)
25.01.18, 12:27
woow Golob sportowiec taki mocarz a bolu nie moze zniesc ja po moim urazie kregoslupa C3 C4 podwichn
daffy27 (94.254.233.xxx)
25.01.18, 12:27
woow Golob sportowiec taki mocarz a bolu nie moze zniesc ja po moim urazie kregoslupa C3 C4 podwichniety C2 walczylem 2 lata bez zadnych igielek wiem co to za bol faktycznie jest nie do zniesienia ale on z czasem minie trzeba zacisnac zeby i walczyc cwiczyc po mimo tego bolu a nie do Chinczykow uciekac ja po 11 latach od wypadku mam mega postepy i zaczynam chodzic