Zobacz wideo: Rewitalizacja Starego Fordonu. Co się zmieni?
Jak informowaliśmy 21 kwietnia, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy wyrokiem z 20 kwietnia oddalił skargi Bydgoskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i Spółdzielni Mieszkaniowej „Zjednoczeni”. Skargi spółdzielców na Gminę Bydgoszcz dotyczyły zaniechania ustawowego obowiązku związanego z zapewnieniem oświetlenia miejsc publicznych.
- Mieliśmy 7 dni na złożenie wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku WSA. Nasz prawnik złożył taki wniosek. Czekamy na uzasadnienie, ale nie spodziewam się, żeby sąd wydał je wcześniej niż za miesiąc - mówi Jarosław Skopek, prezes SM „Zjednoczeni”.
- Na chwilę obecną nie wiemy, co było powodem odrzucenia naszej skargi. Może jakiś błąd formalny, a może nieznane nam argumenty prezydenta Bydgoszczy? Jeżeli będziemy mieć jakiekolwiek wątpliwości, to skorzystamy ze wszystkich dostępnych możliwości prawnych, aby dochodzić naszych racji. Po zapoznaniu się z uzasadnieniem podejmiemy decyzję, co dalej robić - dodaje prezes Skopek.
To samo usłyszeliśmy w Bydgoskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która też wystąpiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy o uzasadnienie decyzji o odrzuceniu skargi.
Enea Oświetlenie dobrze oświetla bydgoskie osiedla
Na terenie obu tych spółdzielni nie ma obecnie problemów z funkcjonowaniem ulicznych lamp, współpraca ze spółką Enea Oświetlenie układa się dobrze.
- Zdarzają się pojedyncze awarie, ale Enea szybko je naprawia. Trochę nas to kosztuje, ale liczymy na pozytywne rozstrzygnięcia dla nas na drodze sądowej - przyznaje prezes SM „Zjednoczeni”. - W wyniku przeprowadzonej inwentaryzacji oświetlenia zeszliśmy z kosztów utrzymania około 80 punktów świetlnych, które nie znajdowały się na terenach zarządzanych przez naszą spółdzielnię - dodaje Jarosław Skopek.
Prezes BSM Tadeusz Stańczak mówi z kolei, że decyzja o podpisaniu umowy z Eneą była słuszna, gdyż w ten sposób zadbano o bezpieczeństwo mieszkańców. - Ta umowa gwarantuje nam skuteczne oświetlenie naszych terenów. Będzie obowiązywać do czasu zapadnięcia ostatecznych rozstrzygnięć w sądach. Nie mamy nic do zarzucenia spółce energetycznej w kwestii obecnej współpracy. Enea wywiązuje się ze swoich obowiązków. Wspólnie z ZDMiKP prowadzimy jeszcze inwentaryzację punktów świetlnych, bo niektóre z nich są cały czas sporne, oświetlają jednocześnie teren miejski i spółdzielczy.
WSA nie rozpatrzył jeszcze skarg Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i Spółdzielni Mieszkaniowej „Budowlani”.
O tej sprawie pisaliśmy wcześniej
