- Wynik zbiórki przerósł nasze oczekiwania. Otrzymaliśmy całe mnóstwo książek, które już teraz czekają na skatalogowanie. Co ważne, są to przede wszystkim książki nowe, a nawet jeśli były już używane, nadal są w bardzo dobrym stanie - opowiada Izabela Dekowska z Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bydgoszczy.
Biblioteka w Starym Fordonie. Króluje belletrystyka
Wśród przekazanych przez mieszkańców propozycji najwięcej znalazło się belletrystyki, w tym romansów czy kryminałów. Nie zabrakło też poradników, lektur, książek dla dzieci i literatury historycznej.
- Pewnego dnia odwiedził nas pan, który jest pasjonatem II wojny światowej. Przekazał nam sporo książek poświęconych właśnie tej tematyce, które uzupełnią naszą kolekcję popularnonaukową - mówi Izabela Dekowska.
W zbiórkę zaangażowali się mieszkańcy całego miasta, także spoza Fordonu. Dary przekazała też Biblioteka Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.
Zbiórka zakończyła się w piątek, 19 lipca. Już niebawem podarowane przez bydgoszczan książki trafią na półki biblioteki w Starym Fordonie. - Dzięki zbiórce trafiło do nas dużo tytułów, które są niedostępne w księgarniach, w których się zaopatrujemy. Np. czasami zdarzy się, że czytelnik wyjechał, nie zwrócił dwóch książek i zdekompletował nam serię, bo okazuje się, że mamy pierwszy tom, a drugiego i kolejnego już nie. A dzięki takiej akcji jest szansa na uzupełnienie tych braków - dodaje nasza rozmówczyni.
Zbiórka książek na bydgoskiej biblioteki. To pierwsza taka inicjatywa
Część książek - te, które będą się dublować z tytułami, które są już w zasobach biblioteki - zasili także sąsiednie książnice.
Inicjatorem zbiórki jest Fordońska Spółdzielnia Mieszkaniowa.
- Pewnego dnia skontaktowała się ze mną pani Magdalena Fiks z Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, pytając o potrzebę przeprowadzenia takiej akcji. To była pierwsza nasza tego rodzaju współpraca, ponieważ wcześniej oczywiście Spółdzielnia także nas wspierała, ale w inny sposób, np. przekazując nam datki na nagrody w konkursach itp. - mówi Izabela Dekowska. - Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni tą inicjatywą i jest nam niezwykle miło, że mieszkańcy tak licznie i chętnie się w nią zaangażowali.
