SBP skrzyknęło się na Facebooku, reklamując spotkanie grafiką z hasłem „Polak w Polsce gospodarzem. W obronie tradycyjnych wartości”.
Wokół konturów granic Polski można dostrzec postacie (zapewne przypadkowo czarne) atakujące (?) nasze granice, głównie od południa, w środku zaś dominuje duży napis „NOT WELCOME” (z ang. niemile widziani).
Trzeba walczyć o Polskę i pilnować Jej
W odezwie można przeczytać (pisownia oryginalna - red.):
"Ktoś może zapytać czym są dla nas te wartości? To przede wszystkim Ojczyzną! - której należy bronić i teraz stajemy przed takim zadaniem. Bóg - (nieważne, kto w jakiego wierzy), zawsze stawał po naszej stronie i wyciągał z opresji naszą Ojczyznę a teraz wiarę i Boga spycha się na margines! Honor - którego nikt nie odebrał naszym bohaterom, walczącym i oddającym życie za nasz kraj, a My jesteśmy ich spadkobiercami. Rodzina - TRADYCYJNA POLSKA RODZINA!!! Mężczyzna - Kobieta - DZIECI. I tutaj kolejne manipulacje!, żeby wmówić naszym dzieciom inne ideologie, zrobić wodę z mózgu i odciągnąć od tego co polskie".
Wiec zorganizowano, bo trzeba walczyć o Polskę i pilnować Jej, gdyż…
"Dostaliśmy się pod kolejną okupację! tym razem UE! To znaczy, że mamy narzucone obce prawa i obowiązki, którym podlegam. Pod SZANTAŻEM, często finansowym, musimy jako Polacy wykonywać zachcianki ,,możnych europejskich" zasiadających w Brukseli! Częścią kolejnej zachcianki są imigranci z krajów nieeuropejskich! Wiemy dobrze czym to grozi i jak to wygląda! Niemcy, Francja, Szwecja i wiele innych europejskich krajów zostało już zalane falą imigracji! I jak to wygląda?- strach wyjść na ulicę! Gangi, kradzieże, napady, gwałty itd. Chcemy tego samego? MY mówimy stanowczo NIE!!! Dlatego nie bójmy się mówić wprost tego co nam zagraża! Nie bójcie się uczestniczyć w takich wiecach i manifestacjach! - będą nas wyzywać i szkalować od nazioli, rasistów itd., a kim jest ktoś, kto publicznie mówi o tym, że polscy naziści budowali obozy koncentracyjne? Walczcie o swoje! Nie czekajcie, aż Was to dotknie, bo wtedy będzie za późno!
Dzisiaj będzie to dla nas wszystkich egzamin z patriotyzmu i tego co dla nas najważniejsze!".
Tylko ci z prawicy...
Na ulicy Mostowej, w okolicach amfiteatru przy spichrzach, stawiło się około 400 osób. Z plakatów można było wywnioskować, że część to goście z Wielkopolski.
Przemówienia były pełne wzniosłych słów, traktujących o Bogu, Honorze i Tradycyjnej Polskie Rodzinie, m.in. mówcy martwili się o polskie dzieci rozsiane po świecie (choćby na Litwie), które nie mogą wrócić do Ojczyzny (mają być zbierane datki, aby to umożliwić).
Później przemowy poszły w stronę odparcia najazdu emigrantów oraz agitacji przed wyborami prezydenckimi. Wskazywano, że jedynie słuszni są kandydaci z szeroko pojętej prawicy, inni zaś to „lewaki”, które „chcą nas sprzedać obcym”.
Jest gorzej niż za Stalina
Można było też usłyszeć, że teraz jest gorzej niż za Stalina, a w Polsce są więźniowie polityczni, bo ci, których „do więzień wsadził reżim Tuska” niczego nie ukradli, są kryształowo czyści, a to co się dzieje przebiega według scenariusza „daj mi człowieka, a paragraf się znajdzie…”.
Wiecujący mieli wiele biało-czerwonych flag, ale przede wszystkim kartonów z hasłami, m.in. "Polsko, obudź się", "Szczelne granice, bezpieczne ulice", "Imigranci młode byki niech wracają do Afryki!", "Stop masowej imigracji", "Nie islamska nie laicka tylko Polska katolicka", "Do nas państwo należy wyjazd z Polski, inżynierzy" oraz atakujące rząd.
Spotkanie, poza zgromadzonymi, nie wywołało raczej specjalnego zainteresowania mieszkańców Bydgoszczy. Spacerujący przez Stare Miasto zatrzymywali się ewentualnie na chwilę i szli dalej.
Warto dodać, że zdecydowanie większą frekwencję miał Marsz Papieski z 2 kwietnia, też zorganizowany przez Stowarzyszenie "Bydgoscy Patrioci".
Po około 1,5 godzinie wiecujący zaczęli się powoli rozchodzić...
