Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Występując w show, dostał szkołę życia, ale to teraz dzieje się najważniejsze

Magdalena Jasińska
Krzysztof  Iwaneczko  pochodzi z muzycznej rodziny i przyznaje, że muzyka klasyczna wiele mu dała
Krzysztof Iwaneczko pochodzi z muzycznej rodziny i przyznaje, że muzyka klasyczna wiele mu dała Magda Jasińska
Rozmowa z KRZYSZTOFEM IWANECZKO, zwycięzcą szóstej edycji „The Voice of Poland”. Student bydgoskiej Akademii Muzycznej, po sukcesie w telewizyjnym show, nie osiada na laurach, nagrywa płytę, wystąpi na koncercie.

[break]
Ochłonąłeś już troszeczkę po tym sukcesie?
Właśnie teraz są najważniejsze dla mnie chwile. Nie można ochłonąć - trzeba chłonąć. Trzeba pracować. To tak, jak czasami lekarze mówią, że po operacji najważniejsze są pierwsze 24 godziny, to tutaj pierwsze dwa miesiące. Wydaje mi się, że najważniejsza jest płyta, która powstaje.
Wydawać by się mogło, że te miesiące pracy w The Voice of Poland to taki najtrudniejszy czas, a to wręcz przeciwnie. Zwyciężyłeś i teraz będziesz musiał bardzo mądrze ułożyć swój dalszy ciąg.
Nie wiem, czy tu można wartościować, co było trudniejsze. Ta przygoda z programem, cała machina, to było potwornie trudne zadanie. Zmiany repertuarowe, gatunkowe, szybkość przyswajania tekstów utworów, które musieliśmy wykonywać tak naprawdę z odcinka na odcinek i było coraz więcej tego - to było bardzo trudne. Ludzie oglądający program nie zawsze oceniają tylko wokalistów, oni próbują sobie wyobrazić, jakimi jesteśmy ludźmi i na to trzeba było uważać. Jednak to była superprzygoda i wspaniała szkoła życia w branży, życia artystycznego - szacunku dla każdego. Tam każdy wie, po co jest i jaka jest jego rola w programie.
Jesteś młodym człowiekiem z rocznym stażem na bydgoskiej Akademii Muzycznej, do której Cię przywiodły pewne nazwiska.
I mam teraz o nich powiedzieć? Pamiętam, jak po zaśpiewaniu egzaminu wstępnego, spotkałem Adasia Lemańczyka, od razu załapaliśmy kontakt. Mam możliwość współpracować z nim na stałe. Dwa kolejne nazwiska, wręcz klasyczne, to Joanna Zagdańska i Krzysztof Herdzin. Moja profesor śpiewu dr Joanna Zagdańska to wspaniała osoba, wykazała się taką opiekuńczą wręcz miłością wobec mnie podczas programu. To był trudny czas dla mnie, z wieloma rzeczami musiałem się zmierzyć. Pani profesor spełniła tak cudowną rolę, że myślę, że dziś jesteśmy przyjaciółmi. Krzysztof Herdzin jest dla mnie - pianisty wzorcem, ikoną muzyki. Nie ma u niego kompromisów. Pamiętam, jak poszedłem na jego koncert i płakałem.
Pochodzisz z muzycznej rodziny - mama jest muzykiem. Czy to ona wyznaczała Ci drogę?
Moja mama jest skrzypaczką. Bardzo dużo godzin spędziła ze mną, pilnując, żebym dobrze ćwiczył na fortepianie. Moja mama jest pedagogiem i pracuje z osobami niepełnosprawnymi. Zawsze mogłem i mogę liczyć na ogrom wsparcia z jej strony. A były różne chwile w czasie nauki. Moja mama niekiedy musiała wkraczać do akcji - zawsze mogę na nią liczyć.
W jaki sposób dochodziłeś do muzyki rozrywkowej - to były warsztaty jazzowe?
Bardzo dużo słuchałem muzyki rozrywkowej i wyrabiałem swoją świadomość. Słuchałem, jakie są akordy i jakie są dodawane do nich składniki. Nigdy, do czasu studiów, nie uczestniczyłem w żadnych warsztatach. Dużo dała mi też muzyka klasyczna.
Może niedługo zobaczymy Cię na koncercie karnawałowym, organizowanym przez uczelnię?
Na pewno się tam pojawię, ale też się cieszę, że jest zainteresowanie Filharmonii Pomorskiej moją osobą. Rozmowy trwają.

Teczka osobowa:

Urodził się w Przemyślu, ma 20 lat i wielką pasję, którą jest muzyka. Jest nie tylko wokalistą, ale też pianistą i kompozytorem.

Obecnie student II roku na Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy w klasie dr Joanny Żółkoś-Zagdańskiej, która - jak mówi Krzysztof - stała się jego mentorką. Za największy sukces uważa stale rosnący autorski materiał, który czeka na wydanie. Marzy, by być wszechstronnym muzykiem. Z okazji 71. rocznicy Powstania Warszawskiego wystąpił w stolicy w koncercie z muzyką filmową „Czas Honoru”. Nagrał niedawno kolędy ze Zbigniewem Wodeckim, a w sylwestra zobaczymy go na scenie podczas koncertu TVP2 we Wrocławiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!