
Kocha Neptun, kocha chłop - francuski barok i czeski romantyzm na Bydgoskim Festiwalu Operowym
Stefan Plewniak i jego orkiestra pokazali "Nais", operę-balet Jeana-Philippe'a Rameau. Wśród zapomnianych instrumentów zabrakło tym razem maszyny wiatrowej, ale były dwa klawesyny i wyróżniająca się długością gryfu teorba – starsza siostra gitary.

Jak dobrze mieć sąsiada. Recenzja "Tuż za ścianą"
Kiedy nad moją głową bardzo uciążliwych sąsiadów zamienili równie hałaśliwi, zaczęłam rozmyślać o wpływie ślepego trafu na komfort sąsiedzkich relacji… Gdy po ośmiu miesiącach od tej zamiany nade mną ciągle warczy wiertarka udarowa, a w niedzielę o siódmej rano nad moją sypialnią trwa festiwal głośnych dziecięcych przytupów, nie mogła mi się chyba zdarzyć lepsza lektura niż "Tuż za ścianą" Louise Candlish.

Miłość przysypana piaskiem. Recenzja: "A ślady zasypał piasek"
Profesor Kazimierz Michałowski, który jest jednym z bohaterów książki, napisał po jej przeczytaniu niezwykły komplement. Porównał ją z "Murder in Mezopotamia" Agaty Christie, doceniając równie sumienną znajomość atmosfery obozu archeologicznego jak i dbałość o wierność historycznej prawdzie.

O sobie w różnych osobach (recenzja książki Haruki Murakamiego)
Żeby „łatwiej” zrozumieć prozę najpopularniejszego na świecie (i najmodniejszego) japońskiego pisarza, Haruki Murakamiego, warto zbiór jego opowiadań, „Pierwsza osoba liczby pojedynczej”, zacząć czytać od końcowego „Słowa od tłumaczki”, Anny Zielińskiej - Elliott. Wyjaśnia ona, że w języku japońskim „ja” i „ty” określa wiele zaimków osobowych.

„Operowy zawrót głowy” na żywo już od 14 lutego! Premiera opery Mozarta otworzy Bydgoski Festiwal Operowy 2021
Nie premiera musicalu, lecz opery Mozarta „Così fan tutte” na otwarcie 28. Bydgoski Festiwal Operowy przesuniętego na czerwiec 2021 roku - to główna zmiana podjęta jeszcze przed ogłoszeniem tymczasowego poluzowania obostrzeń. Tymczasem Opera Nova w najbliższą niedzielę (14 lutego) zaprasza na pierwszy po dłuższej przerwie spektakl na żywo, którym będzie familijny „Operowy zawrót głowy”. Spektakl ten na dużej scenie będzie można obejrzeć do 21 lutego.

Tylko nie dla hipochondryka (recenzja "Szukając diagnozy")
Doktor Lisa Sanders z Yale to tak naprawdę dr House. To jej historia, wiedza, doświadczenie i ciekawość nauki stały się inspiracją dla kultowego serialu (którego zresztą była konsultantką).
![Poczytaj mi, mamo... [recenzja książki Reginy Brett]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/8e/3c/5fe7137224150_o_xsmall.jpg)
Poczytaj mi, mamo... [recenzja książki Reginy Brett]
Regina Brett sama pewnie nie zna odpowiedzi na pytanie, dlaczego jej książki z życiowymi „lekcjami” cieszą się akurat w Polsce tak wielką popularnością. Poradniki amerykańskiej dziennikarki sprzedają się w milionowych nakładach, tłumaczone są na ponad 20 języków, a jednak to my, Polacy (czy dokładniej - Polki) najchętniej wsłuchujemy się w jej rady.

Paryż za zamkniętymi drzwiami dziewczęcej tajemnicy - recenzja
Jest wtedy i jest teraz. Jest fabularna, szpiegowska historia młodych ludzi z czasów II wojny światowej i ich późnych wnuków, ze zdumieniem odkrywających dziejowe karty.
![Tajemnice "dziadka" Sherlocka Holmesa [recenzja]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/be/19/5fcb908755836_o_xsmall.jpg)
Tajemnice "dziadka" Sherlocka Holmesa [recenzja]
Kto wie, czy życie Fergusa Hume’a, wiktoriańskiego autora ponad stu powieści kryminalnych i fantastycznych, samo w sobie nie jest materiałem na literackie opakowanie. Anglik, po przenosinach z rodziną do Nowej Zelandii, nie był zachwycony swoją karierą adwokacką. Ciągnęło go do pisania – cóż z tego, gdy żaden wydawca ani dyrektor teatru nie tylko nie chcieli przedstawiać jego prac, ale nie chcieli ich nawet przeczytać…

Skąd przyszłaś, Marianno? (recenzja "Ziela Marianny")
Katarzyna Enerlich wraca na Mazury, bo dokąd by?… I jest to także powrót do dopiero co “porzuconych” bohaterek “Akuszerki z Sensburga”.
![Wszyscy jesteśmy podejrzani [recenzja "Morderców tropimy w czwartki"]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/a1/53/5f9459d849d3a_o_xsmall.jpg)
Wszyscy jesteśmy podejrzani [recenzja "Morderców tropimy w czwartki"]
Lubię brytyjskość. Nie tę spod znaku pijanych wieczorów krakowskich kawalerów z Manchesteru i Liverpoolu, nie tę jakości Tesco, ale tę z "Ucieczki na wieś”, Wichrowych Wzgórz. I Collina Firtha. "To właśnie miłość” widziałam sto razy i doceniam, że premier Hugh Grant docenia lewą nogę Davida Beckhama. I prawą zresztą też. I choć wciąż nie mogę zrozumieć, jak w jednej narodowej mentalności mogą się kryć premier Johnson i królowa Elżbieta, kocham ich.
![Z "Kodu da Vinci" kod z Norymbergi? [recenzja "Poławiaczy dusz"]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/61/b2/5f805766320f1_o_xsmall.jpg)
Z "Kodu da Vinci" kod z Norymbergi? [recenzja "Poławiaczy dusz"]
Jest bigos. Jest niemiecki jezuita Lucas, jest miłość jego życia I kochanka, żydowska ateistka Rabea. I homoseksualny muzułmanin francuskiego pochodzenia Jules, który ratuje ich z tarapatów. A wszystko to, naturalnie, pod słonecznym niebem Rzymu...

Co się stało starszej pani? (recenzja książki)
Nieświadoma historii filmu, pomyślałam po ostatniej lekturze, że rzecz ewidentnie nadaje się do sfilmowania. Niespodzianką było więc dla mnie znalezienie informacji, że już ponad 80 lat temu wpadł na to samo... Alfred Hitchcock. Jako że jednak adaptacja Mistrza była dość swobodną wariacją na temat historii spod pióra Ethel Liny White, warto sięgnąć i po pierwowzór, i z ciekawości(ą) zerknąć do produkcji z 1938 roku.
![Za lasami i jeziorami żyli sobie raz Prusowie [recenzja]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/4d/9d/5f523f4e9eeb7_o_xsmall.jpg)
Za lasami i jeziorami żyli sobie raz Prusowie [recenzja]
Wessels, Trintawini, Mistras… Ludzi o takich nazwiskach spotkał na swojej nowej drodze życia zawodowego nadkomisarz Gromosław “Grom” Sidorowicz. Być może, innym wydałyby się one jeszcze dziwniejsze, ale już po imieniu policjanta widać, że przeniesiony karnie w mazurskie strony trafił na nie całkiem obcych. Zwłaszcza, że z Markiem Mistrasem przyjaźnił się już w czasach studiów w Szczytnie...

Wzmocniło cię to, co nie zabiło. "Lekarz wojenny. Chirurg na linii frontu" - recenzja
Jednym z najbardziej wymownych, tragicznie obezwładniających doświadczeń doktora Davida Notta z udziału w licznych misjach humanitarnych jest wspomnienie młodej ciężarnej z syryjskiego Aleppo – kobieta, której do naturalnego porodu pozostało kilka dni, padła ofiarą snajperów reżimu al- Asada. Do polowego szpitala trafiła z raną postrzałową brzucha: kula utkwiła w główce nienarodzonego dziecka...
![Kiedy czas biegnie najszybciej? [recenzja "Telefonistki"]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/ca/22/5f11920dad5bf_o_xsmall.jpg)
Kiedy czas biegnie najszybciej? [recenzja "Telefonistki"]
Gdy podsłuchuje się rozmowy o sobie. Jak bardzo to celna myśl, boleśnie przekonała się Vivian Dalton, telefonistka zatrudniona w północnoamerykańskim Wooster przez kompanię Bell. Ostra strzała aforyzmu Stephena Kinga dopadła ją na dyżurze 15. grudnia 1952 roku. Tuż przed zakończeniem zmiany usłyszała bowiem wymianę ploteczek dwóch kobiet – jedna przekazała drugiej szokujące informacje o jej własnym... mężu.

Bądź szlachetna aż do końca (recenzja "Zorzy")
Rauty, wyścigi konne, lekcje francuskiego… Jeszcze ciągle żywe wspomnienia minionych wojen, ale już pełne niepokoju spojrzenia w przyszłość, groźną rosyjsko-niemieckimi zakusami na polską wolność. W takich okoliczność w dorosłe życie wchodzą zakochani Helena i Stanisław...

Jeśli myślisz, że ciebie to nie dotyczy... Recenzja "Na progu zła"
Fiona wraca pewnego styczniowego dnia z romantycznego wyjazdu do swego pięknego domu na południowych przedmieściach Londynu i z zaskoczeniem odkrywa przed nim wóz do przeprowadzek. Nie ma wątpliwości – to do jej nieruchomości wprowadza się para twierdząca, że kupiła ją za dwa miliony funtów.

Na Jowisza, wróciły Jeżycjada i panie Musierowicz!
Kiedy w czasach nastoletnich rzucałam się z ogromną radością na każdą nową powieść rodem z Jeżyc, gdy przeżywałam wraz z Borejkami zawirowania w życiu rodzinnym i uczuciowym, nie mogłam przypuszczać, że jakiś czas później zostanę mamą córki (dziś obchodzącej już 25. urodziny), która wybierze Poznań na miejsce dorosłego życia...

Słaba płeć, a jednak najsilniejsza (recenzja "Marysieńka Sobieska. Autoportret")
Maria „Marysieńka” Kazimiera d’Arquien, primo voto Zamoyska, secundo voto Sobieska kocha czerwiec. Za związaną z nim urodę natury, za sentymentalne wspomnienie domu rodzinnego we francuskim Nevers, gdzie w czerwcowy dzień 1641 przyszła na świat. Teraz, w duszną czerwcową noc śmierci ukochanego mężczyzny i króla, rekapituluje swoje życie. W cztery nocne godziny rozlicza przeszłość i niepewnie kreśli scenariusze tego, co nadejdzie…
![Wszystkie drogi prowadzą na Mazury [recenzja "Kiedyś przy Błękitnym Księżycu"]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/0a/86/5e905b494e3c0_o_xsmall.jpg)
Wszystkie drogi prowadzą na Mazury [recenzja "Kiedyś przy Błękitnym Księżycu"]
Zjawisko „Błękitnego Księżyca” zdarza się raz na ponad 20 lat . To trzynasta w roku pełnia, której podobno towarzyszy niezwykły efekt wizualny – błękitna poświata wokół srebrnej tarczy. Niektórzy mówią, że to noc, w której spełniają się marzenia…

Zimna wojna i tragedia na zimnym Uralu - sekrety ZSRR
Tajemnicza śmierć jednej osoby to tragedia dla rodziny i wyzwanie dla kryminalnych z miejscowej komendy policji. Tajemnicza śmierć dziewięciorga młodych osób staje się krajową, a czasem międzynarodowa sensacją. Ale nie w państwach totalitarnych.
Najpopularniejsze