Warto zwrócić uwagę na podobieństwo w karierach prezydentów Bydgoszczy i Torunia: obaj wygrali ze swoimi szefami; Rafał Bruski był zastępcą Konstantego Dombrowicza, Paweł Gulewski - Michała Zaleskiego. Obaj są z tego samego ugrupowania politycznego, tak jak ich poprzednikom bliżej było do obecnej opozycji.
Z pewnością aktualny układ polityczny kraju jest dla prezydenta Bydgoszczy handicapem, jednak to rzeczywistość miasta, którym zarządza od 14 lat powiedziała właśnie sprawdzam: Most Bernardyński wymaga pilnej naprawy (na tyle, że w miniony weekend drogowcy po cichu ograniczyli jego eksploatację do jednego pasa po każdej stronie przeprawy).
Co to znaczy, przekonali się bydgoszczanie dzisiaj rano. Miasto stanęło. A za chwilę przecież zacznie się budowa kolejnych zbiorników retencyjnych, poprzedni jej etap napsuł krwi kierowcom aż zadość. Do tego przetrwały stan zapalny w MZK. Jest co robić przez następne cztery i pół roku, a czas szybko biegnie.
Dla równowagi święto światła na Wyspie Młyńskiej było bajkowe.
Dziś oceniamy pierwsze dni nowej kadencji prezydenta Rafała Bruskiego piórem Macieja Czerniaka. Dajemy też mu głos, a ten głos dostała także opozycja. Linki do materiałów poniżej.
- Ostatni taniec Rafała Bruskiego. Piątej kadencji nie ma - komentuje Alicja Polewska
- Prezydent Bydgoszczy po raz czwarty. Bruski: „Na efekty pracowaliśmy wcześniej”
- Wojciech Bielawa o kolejnej kadencji Rafała Bruskiego: "Podwyżki zamiast inwestycji"
- Rafał Bruski jak Feniks z kłopotów. Pierwsze miesiące nowej kadencji prezydenta
