Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Duma i uprzedzenie" Jane Austen - recenzuje Ewa Czarnowska-Woźniak

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
Wiktoriańska okładka nowej edycji "Dumy i uprzedzenia" Jane Austen
Wiktoriańska okładka nowej edycji "Dumy i uprzedzenia" Jane Austen Fot. Autorka
Wydawnictwo MG nie mogło mi uczynić większej radości nad informację, że wprowadza do swego katalogu kanoniczną powieść Jane Austen – "Dumę i uprzedzenie”. Trzymałam ją w ręku niczym książeczkę do nabożeństwa, oko cieszyły nawet faktura okładki i jej wiktoriańska kolorystyka.

Zobacz wideo: Odkrywamy Bydgoszcz. Bartodzieje kiedyś i dziś:

od 16 lat

Moją miłość do powieściopisarstwa młodo zmarłej angielskiej autorki podzielają legiony czytelniczek (głównie), miała ona nawet tę satysfakcję, że podziwiano jej prace już za życia, na początku XIX wieku. Taką estymą cieszy się zresztą do dziś, jaki bowiem inny "ramotkowy” pisarz wszedł do kanonu popkultury? Wszak może miliony widzów, zaśmiewających się z kolejnych przygód Bridget Jones, zechcą sprawdzić, co łączy Marka Darcy’ego, ukochanego Bridget granego przez Colina Firtha z Fitzwilliamem Darcym, granym przez… Colina Firtha w legendarnej adaptacji "Dumy i uprzedzenia” z 1995 roku?
Nie ma bowiem siły, kiedy czytasz teraz historię pięciu panien Bennet, usilnie wypychanych przez matkę do zamążpójscia (skomplikowane prawo ziemskie ówczesnej Anglii przy braku męskiego potomka oddawało majątek po śmierci dzierżawcy w ręce jego krewnego), myślisz o bohaterach książki twarzami znakomitych aktorów z serialu BBC. I mi dało to mnóstwo radości, powiększonej o satysfakcję z celnych, rozbudowanych w powieści obserwacji autorki, przełożonych w dialogi o bardzo dobrym tempie i wiele znakomitej próby humoru.

To Cię może zainteresować

Młoda powieściopisarka, choć sama nie wiodła jakiegoś oszałamiającego życia towarzyskiego, zafundowała nam pasjonujący obraz angielskiego ziemiaństwa na przełomie XVIII I XIX wieku.

I w książce, i w filmie zdumiewało mnie zawsze, jak inteligentny i wrażliwy pan Bennet mógł ożenić się z głupiutką i źle wychowaną, egzaltowaną i zmanierowaną kobietą, faktem pozostaje, że z tego mariażu doczekaliśmy się "rozważnych i romantycznych” Jane i Lizzy, trzpiotowatych Kitty i Lidii oraz pryncypialnej Mary.

A za ich plecami widzimy całą plejadę bohaterów pełniących różne role społeczne i towarzyskie, w pełnym rozkwicie wad, ułomności i zależności, które ze względu na różne konwenanse i ograniczenia mogą okazać się dominujące nad zaletami i cnotami. W każdym razie, pojawienie się w sąsiedztwie zarządzanego przez Bennetów Longbourn bogatego pana Bingley’a wraz z rodziną i przyjacielem, panem Darcym właśnie, uruchamia serię zdarzeń, które doprowadzą do wielkiego przetasowania w towarzystwie.

Wszak, "jest prawdą powszechnie znaną, że samotnemu a bogatemu mężczyźnie brak do szczęścia tylko żony”, a zatem…

Czy na drodze w realizacji tego celu staną tylko duma i uprzedzenie? Książka, o ile to możliwe, da więcej radości od filmu. Nie tylko pozwoli skrzyć się dialogom i pozostawi większe pole do obserwacji. Da też odpowiedź, co się stało z Bennetami po szczęśliwym zakończeniu filmu.
Jane Austen, Duma I uprzedzenie, Wyd. MG, Warszawa 2022

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo