- Światłownia jest miejscem, w którym tworzy się pewnego rodzaju wspólnota. Na scenie stają różni niekomercyjni artyści, z różnych środowisk, wykonujący od poezji śpiewanej, przez piosenkę aktorską, jazz, po bluesowe kawałki. Ale łączy ich wspólna cecha. Mają coś do powiedzenia. A ci po drugiej stronie chcą tego wysłuchać. I to jest cenne. Podobnie jak likwidacja barier między osobami zdrowymi a tymi z niepełnosprawnością. To się dzieje w sposób naturalny. Bez żadnych wielkich słów czy niezręczności. Dlatego musimy działać - mówi Grzegorz Dudziński, prezes Fundacji Światłownia, który sam też jest osobą niewidomą.
Bydgoskie festiwale zagrożone. Nie otrzymały dotacji
W ostatnich latach, oprócz organizacji cotygodniowych koncertów integrujących mieszkańców, Światłownia podjęła szereg inicjatyw. To choćby pierwszy taki cykl Koncertów w Ciemności, podczas których mieszkańcy mogli przekonać się, w jaki sposób odbiera się muzykę, kiedy nie przeszkadzają żadne dodatkowe bodźce. Fundacja Światłownia – Kultura bez barier od wielu lat jest również głównym organizatorem Festiwalu Piosenek Jacka Kaczmarskiego „Źródło wciąż bije” w Bydgoszczy. Jednak w tym roku Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie przyznało dotacji na XIX edycję festiwalu. To niejedyna impreza, która nie otrzymała ministerialnego wsparcia. To także XIV Festiwal Widzących Duszą - wpisana już w działalność Światłowni impreza, na której występują niewidomi i niedowidzący artyści z całego kraju.
- Łatwo coś zburzyć, zlikwidować, zniszczyć. Trudniej przez lata budować. A ten festiwal autentycznie łamie bariery pomiędzy światem osób widzących i niewidomych. Jury ocenia występujących w kategoriach czysto artystycznych. Niewidomi i niedowidzący wokaliści dostają brawa nie z litości, tylko jako wyraz podziwu dla ich talentu. Przez kilkanaście lat istnienia festiwalu śpiewali tu ludzie o wielkim talencie. Taką osobą jest choćby Daria Barszczyk - wspaniała artystka, która w końcu trafiła na opolskie debiuty - zauważa Grzegorz Dudziński. - Cechą wspólną obu tych festiwali jest to, że pojawiają się mądre, ważne piosenki, treści, nad którymi warto się pochylić.
Zbiórka i licytacja na pomoc w organizacji bydgoskich festiwali
Jak dodaje, dotychczas podstawą festiwalowego budżetu przez lata była dotacja z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Teraz konieczne jest znalezienie innego źródła finansowania.
- Komisja oceniła nasze wnioski tak dotkliwie, że nawet nie ma możliwości odwołania się od tej decyzji... Teraz staram się nie skupiać na szukaniu winnych. Po prostu wychodzę z założenia, że oba te festiwale muszą się odbyć. Dlatego założyliśmy zbiórkę na portalu zrzutka.pl. Będziemy szukali też sponsorów strategicznych, a niebawem - dzięki współpracy z Bydgoskim Towarzystwem Tenisowym przeprowadzona zostanie aukcja, na której będzie można wylicytować rakietę tenisową Agnieszki Radwańskiej z podpisem tenisistki. Festiwal piosenek Jacka Kaczmarskiego zaplanowany jest na 28-29 września. Festiwal Widzących Duszą odbędzie się 12-13 października - mówi Grzegorz Dudziński.
