„Węzły”. Otwarcie pierwszej wystawy stałej w bydgoskich Młynach Rothera w listopadzie!

Jak wyjaśnia Park Kultury w Bydgoszczy, na wystawie „Węzły” zdjęcia, ryciny, teksty i filmy będą przeplatać się z elementami scenografii, które wprowadzają nas, zwiedzających, w klimat dawnej Bydgoszczy.

Jak kształtowało się XIX-wieczne miasto, kiedy pierwszy raz zatańczono w Bydgoszczy tango argentyńskie czy jak wyglądało codzienne życie na barce – to i wiele więcej odkryjemy na pierwszej stałej ekspozycji w Młynach Rothera. W przestrzeni „Węzłów” obecne mają być też ważne dla nas, bydgoszczan, symbole, jak chociażby słynny holownik Konrad (w XX-leciu międzywojennym przekształcony w statek spacerowy, który cieszył się dużą popularność wśród bydgoszczan, kursując od centrum miasta do Brdyujścia – przyp. red.).

Ale „Węzły” to nie tylko historia miasta, wystawa dotyka także współczesnych aspektów związanych z wodą – zarówno w ujęciu lokalnym, jak również globalnym. Będzie można zatem zobaczyć, jak współczesna Bydgoszcz radzi sobie z kryzysem klimatycznym oraz jakie działania podejmuje, aby chronić florę i faunę.

- Szukałem klucza do opowieści o Bydgoszczy. To, co przewijało się w relacjach, dokumentach, wspomnieniach, to symbioza miasta i wody. Poszedłem tym tropem. Chciałem pokazać, w jaki sposób Brda, Wisła i Kanał Bydgoski wpływały na rozwój miasta, jego bogactwo, jego charakter. Rzeka/woda dominuje na całej wystawie, w różnych aspektach i kontekstach.  Przewodnikami po takiej Bydgoszczy są młode kobiety, które na przestrzeni ponad stu lat opisywały w pamiętniku przekazywanym w kolejnych pokoleniach losy swojej rodziny na tle miasta i jego burzliwej historii – mówi dr Grzegorz Sołtysiak z zespołu kuratorskiego wystawy „Węzły”.

Warto dodać, że ekspozycję współtworzą nie tylko archiwa pozyskane z innych instytucji, ale także te z prywatnych zbiorów. Co więcej, zespołowi kuratorskiemu udało się dotrzeć do byłych pracowników Młynów Rothera z czasów, gdy obiekt ten pełnił funkcje przemysłowe. Jak zdradzono, świadkowie historii zgodzili się podzielić swoimi wspomnieniami przed kamerą i tym samym stali się bohaterami wystawy.

- Narracja wystawy obejmuje dwie kondygnacje Spichlerza Zbożowego. Na parterze prezentujemy historię dynamicznego rozwoju Bydgoszczy oraz liczne powiązania miasta z rzeką. Z kolei na piętrze przypominamy, jak bezcennym zasobem naturalnym jest woda. Zwiedzający mogą doświadczyć różnorodnej formy prezentacji treści, licznych interaktywnych instalacji multimedialnych oraz manualnych, a także specjalnych stref relaksu i rekreacji nad wodą – dodaje Sebastian Tyrakowski z zespołu kuratorskiego wystawy „Węzły”.

Wystawa „Węzły” ma zacieśni nasze więzi z Bydgoszczą, a turystom pomoże lepiej je zrozumieć fenomen naszego miasta nierozerwalnie związanego w wodą.

Radości i dumy ze zbliżającego się otwarcia pierwszej stałej ekspozycji nie kryje dyrektor Młynów Rothera.

- Przed nami uwieńczenie kilkuletnich starań wielu osób i środowisk. W Młynach Rothera ruszy pierwsza wystawa stała. Jestem dumny z tego, że opowiemy na niej o Bydgoszczy, nierozerwalnie związanej z Brdą, Kanałem Bydgoskim i Wisłą. Wierzę w to, że Węzły przyczynią się do budowania miejskiej wspólnoty i pomogą odwiedzającym nas gościom poczuć ducha miasta. To jedno z zadań naszej instytucji – popularyzacja dziedzictwa. Tworzenie wystawy było fascynującym i angażującym procesem, cieszę się, że zaproszenie do współpracy kuratorskiej przy tym projekcie przyjęli eksperci z Warszawy i z Gdyni, Grzegorz Sołtysiak i Sebastian Tyrakowski – mówi Sławomir Czarnecki, dyrektor Młynów Rothera.

Wkrótce zostanie podany szczegółowy program otwarcia wystawy, który wiązać się będzie z udostępnieniem zwiedzającym Spichrza Zbożowego.

Przypominamy, że po „Węzłach” kolejną wystawą będzie interaktywna ekspozycja ze stanowiskami do samodzielnego eksperymentowania „Młyn-Maszyna”, która otworzy się w drugiej połowie 2023 roku. W planach jest także utworzenie Centrum Wiedzy o Mózgu.

Źródło: Park Kultury Bydgoszcz