- To Brda dała początek Bydgoszczy jako miastu - przypomina Park Kultury w Młynach Rothera, zapraszając do podróży w czasie [zdjęcia]

Zobacz wideo: Koncert sylwestrowy 2020/2021 online Opery Nova w Bydgoszczy

Choć rewitalizacja Młynów Rothera dopiero dobiega końca, to nowo powołany Park Kultury w Bydgoszczy, który będzie mieć swą siedzibę w odrestaurowanym gmachu młynów, działa już wirtualnie! Na stronie www.mlynyrothera.pl, zaprezentowano pierwszy projekt pt. „Węzły - miasto w sieci”.

- Ten projekt daje nam, jako instytucji, ciekawą możliwość na przedstawienie się mieszkańcom naszego miasta i zasygnalizowanie naszej działalności, biorąc pod uwagę szczególne warunki, w jakich przyszło nam w ostatnich miesiącach funkcjonować. Rozpoczynamy naszą działalność od podjęcia tematu Brdy, która dała początek Bydgoszczy jako miastu. Do dziś zresztą rzeka jest bardzo istotna dla jego rozwoju - wyjaśnia nam Patrycja Jankowska, specjalistka ds. programowych Parku Kultury w Młynach Rothera.

Ponad setka zdjęć, filmy, słuchowiska, teksty o życiu bydgoszczan nad Brdą

Na wspomnianej stronie mlynyrothera.pl w zakładce „Projekt Węzły” [TUTAJ], obok bogatej galerii przeszło stu archiwalnych zdjęć (wybrane publikujemy powyżej), znajdziemy wypowiedzi ekspertów, które można obejrzeć, posłuchać czy przeczytać. Całość materiałów jest przejrzyście podzielona na cztery dziedziny: przemysł, żegluga, kultura i rekreacja, gdyż wszystkie te funkcje pełniła rzeka Brda w życiu miasta.

- Wyspa Młyńska, na której mieszczą się Młyny Rothera, a wcześniej działały również inne młyny i zakłady przemysłowe, była istotnym miejscem dla bydgoskiej gospodarki. Dzięki archiwalnym fotografiom możemy przenieść się w czasie i spojrzeć na Wyspę Młyńską czy Kanał Bydgoski, by dostrzec, jak kiedyś funkcjonowało miasto i jak wielka zmiana dokonała się w jego krajobrazie oraz w życiu mieszkańców - mówi Patrycja Jankowska, podkreślając, że zmieniła się też funkcja samej Wyspy Młyńskiej.

Bydgoszcz kiedyś a dziś

- Wyspa Młyńska obecnie jest terenem służącym rekreacji, wraz z sąsiednimi instytucjami pełni funkcję kulturotwórczą, do której to funkcji chcemy jako Park Kultury przyłączyć się. W ramach naszego projektu staraliśmy się o komentarz, który umieszcza historyczne tematy we współczesnym kontekście. Na stronie internetowej „Węzłów…” możemy zapoznać się z wypowiedziami ekspertów, którzy konfrontują przeszłość z teraźniejszością we wspomnianych czterech obszarach - opowiada Patrycja Jankowska.

Na stronie znajdziemy także inspiracje do mikrowycieczek, by na nowo odkrywać trochę zapomniane już miejsca.

- Poruszyliśmy bardzo lokalne tematy, co w dobie pandemii może inspirować mieszkańców Bydgoszczy (ale nie tylko!) do mikrowycieczek i odkrywania ciekawych miejsc w naszym mieście. O rozwoju mikroturystyki opowiadają również zaproszeni do projektu eksperci, do których wysłuchania serdecznie zachęcamy! - zaprasza specjalistka z Parku Kultury w Młynach Rothera.

Praca nad projektem „Węzły - miasto w sieci” trwała kilka miesięcy, przynosząc zaskakujące odkrycia.

- Najciekawszą sprawą podczas pracy nad projektem „Węzły – miasto w sieci” było tak naprawdę zdobywanie i pogłębianie wiedzy na temat historii Bydgoszczy, często bardzo nieoczywistej i trudno dostępnej. Wspaniałym źródłem takich informacji są oczywiście stare fotografie, ale przede wszystkim wspomnienia osób związanych z interesującym nas tematem. Mieliśmy to szczęście, że mimo pandemii, z którą przyszło nam się w całym czasie realizacji projektu mierzyć, udało nam się pozyskać bardzo ciekawe historie. Na przykład, dowiedzieliśmy się, gdzie wypoczywali pracownicy Żeglugi Bydgoskiej, jak spędzali czas wolny, czy dokąd trafiała korespondencja pracowników barek pływających gdzieś daleko w Polsce - zdradza nam Patrycja Jankowska.

Na łyżwy szło się na skutą lodem Brdę

A skoro wywołaliśmy wątek starych fotografii. Są wśród nich te z początku XX wieku, przedstawiające zimowe ślizgawki na Kanale Bydgoskim i zakolu Brdy, tuż obok Młynów Rothera. - Wiedzieliśmy, że na łyżwach jeżdżono chętnie i licznie, ale zobaczenie tego na zdjęciu to zupełnie coś innego. Bydgoszczanie pięknie się wówczas ubierali! - przyznaje nasza rozmówczyni i wspomina o jeszcze jednej ciekawostce.

Armaty na bydgoskiej Wyspie Młyńskiej

- Poszukując informacji do projektu na różnych forach czy w mediach społecznościowych, bardzo ciekawym odkryciem było to, jak żywe w pamięci bydgoszczan jest wspomnienie… armat, stojących niegdyś na Wyspie Młyńskiej. Niektórzy pamiętali także samolot, który zachował się co prawda na kilku fotografiach, ale dość szybko z Wyspy Młyńskiej zniknął. Natomiast „na armaty” chodziło się na wagary, na randki, spędzić czas po szkole lub na przedszkolne wycieczki. Temat ten okazał się na tyle ciekawy i szeroki, że postanowiliśmy nie włączać go w „Węzły…”, by móc go lepiej opracować - zapowiada Patrycja Jankowska.