Bydgoski Park Przemysłowo-Technologiczny przyciąga nie tylko nowych inwestorów. Popołudniami na ścieżkach można spotkać spacerowiczów, rolkarzy i rowerzystów z okolicznych osiedli.
<!** Image 3 align=none alt="Image 187885" sub="Ze ścieżek rowerowych na terenie parku przemysłowo-technologicznego chętnie korzystają rowerzyści z okolicznych osiedli Fot.: Dariusz Bloch">
Sportowcy w sile wieku maszerujący z kijkami nordic walking, rolkarze i miłośnicy dwóch kółek, którzy suną gładko po nowych ścieżkach rowerowych - taki widok nie dziwi pracowników i prezesów firm, zlokalizowanych w strefie parku przemysłowego.
Zachować równowagę
Wręcz przeciwnie, wszyscy są zadowoleni, że mieszkańcy okolicznych osiedli upodobali sobie dawne nieużytki po Zachemie. Okolica jest spokojna, chodniki równe, a ponad 7 km ścieżek rowerowych to już całkiem ładna trasa na popołudniowe i weekendowe wycieczki rowerowe. Co więcej, powstaje tajemniczy projekt, dzięki któremu uda się być może rozwinąć w bydgoskim parku przemysłowym ideę tzw. work-life balance (zachowanie harmonii między życiem zawodowym a życiem prywatnym - przyp. red.). - Mamy pomysł na inwestycję, która będzie służyła biznesowi i jednocześnie rekreacji. Nasz park ma być miejscem pracy przyjaznym ludziom i miłośnikom zdrowego trybu życia - mówi Łukasz Niedźwiedzki, prezes BPPT. - To będzie coś, czego nie ma jeszcze w Polsce, ale jest jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić o szczegółach.
Coraz więcej inwestorów
Jak się okazuje, w środowisku przedsiębiorców bydgoski park już teraz uchodzi za jeden z najbardziej nowoczesnych i najlepiej zorganizowanych.
<!** reklama>
- Opłaciło się zainwestować w infrastrukturę. To nie tylko kwestia chodników i ulic, ale przede wszystkim uzbrojenia terenu. Każda działka, którą oferujemy przedsiębiorcom, ma wszystkie media - mówi Łukasz Niedźwiedzki. - Park zajmuje obszar 170 hektarów, z czego 110 hektarów czeka na zagospodarowanie. Tylko w tym roku udało nam się pozyskać 12 nowych inwestorów. To firmy, dzięki którym do końca 2013 roku powstanie tysiąc nowych miejsc pracy!
W parku panuje porządek. Wszystkie drogi są już wydzielone. Co ciekawe, ulice zostały nazwane na cześć znanych w Bydgoszczy w okresie dwudziestolecia międzywojennego przedsiębiorców. To ma być symbol powrotu do przemysłowej potęgi miasta.
- Opracowujemy też nowy system informacyjny. Park jest wielki i nieregularny. Łatwo się tu pogubić. Podzielimy go więc na kolorowe strefy, tak jak robi się to w supermarketach - wyjaśnia prezes BPPT.
