W Bydgoszczy pracuję jako dziennikarz od 32 lat i nie pamiętam okresu, w którym członkowie rad osiedli wypowiadaliby się o współpracy z radą miasta z pełną czy choćby tylko sporą satysfakcją. Nieważne jaka frakcja polityczna pociągała za sznurki w ratuszu, zawsze był problem, że rad osiedla za mało się słucha i za mało przekazuje się im pieniędzy. W odpowiedzi głośno można było usłyszeć, że budżet miasta jest napięty, a po cichu, że rady osiedla zostały opanowane przez leśnych dziadków, którym większych pieniędzy powierzyć szkoda.
Gdzie leży prawda? Moim zdaniem, jak zwykle - pośrodku. Mimo wyborczego paraliżu w radach osiedli, są w Bydgoszczy takie, w których bez oglądania się na formalności i pieniądze z ratusza działają ludzie z głową i siłą przebicia. Ale i są rzeczywiście rady opanowane przez susłów. Myślę, że ten pejzaż nieźle widać także z okien ratusza i nie powinno się wszystkich rad mierzyć jedną miarą. Czytaj: pokazywać im figi.
► To może Cię zainteresować: W weekend, 8-9 lipca, w Bydgoszczy odbywać się będzie Enea Bydgoszcz Triathlon, czyli największa impreza triatlonowa w Polsce i jedna z największych w Europie, która na dobre zagościła w kalendarium sportowych imprez w mieście. W tym czasie kierowcy muszą się liczyć z pewnymi ograniczeniami w ruchu. Zmiany nie ominą też komunikacji miejskiej. W artykule informujemy o tym, co się zmieni oraz publikujemy poglądowe mapy z trasą rowerową i biegową.
