Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kąpiele na dziko

Mateusz Węgrzyn
Gorące, wakacyjne dni sprzyjają wypoczynkowi na świeżym powietrzu. Czy pomimo widma grzywny, ludzie decydują się spędzać czas na dzikich osiedlowych plażach?

Gorące, wakacyjne dni sprzyjają wypoczynkowi na świeżym powietrzu. Czy pomimo widma grzywny, ludzie decydują się spędzać czas na dzikich osiedlowych plażach?

<!** Image 3 align=none alt="Image 193518" sub="Wiolę, Anię i Karolinę spotkaliśmy nad jeziorkiem koło mostu fordońskiego. (Fot. Tymon Markowski)">

Na cel wzięte zostały dwa dzikie kąpieliska w Fordonie. Reporterski rajd rozpocząłem od małej plaży naprzeciwko hipermarketu Auchan, po drugiej stronie ulicy. Po kilkuminutowym spacerze wąską ścieżką dotarłem nad wodę. Kątem oka ujrzałem odjeżdżający patrol Straży Miejskiej.

<!** reklama>

- Tylko obserwowali, czy nikt się nie kąpie i nie spożywa alkoholu. Nie interweniują, jeśli tylko leżę na kocu i się opalam - mówi pani Karolina, księgowa, która przyjechała tu odpocząć z koleżanką. - Nie bywałam tu dotychczas często, ale bardzo mi się podoba to miejsce. Jest spokojnie - dodaje.

W pobliżu kąpieliska przebywają tylko cztery osoby. Opalają się. Dostęp do wody jest mocno ograniczony ze względu na wysokie zarośla.

- Przyjeżdżam tu w każdy ciepły dzień. Często widzę rodziny z dziećmi, które się tu kąpią. Wszyscy z bloków mają tu blisko, sam czasem pływam. Szkoda, że nic nie jest tu zagospodarowane, bo to miejsce ma potencjał - mówi pan Tadeusz, emeryt.

- Bywam tutaj codziennie. Niektórzy odważni się kąpią, ale większość raczej leży na kocach. Najwięcej ludzi bywa oczywiście w weekendy, w tygodniu jest spokojniej. Jest to ładne miejsce, miasto mogłoby urządzić tutaj legalną plażę. W zeszłym roku stała tutaj tablica, zakazująca kąpieli, ale w tym magicznie zniknęła - mówi pani Maria Kramkowska.

Aby Straż Miejska mogła interweniować, dane miejsce oznaczone musi być właśnie taką tablicą, informującą o zakazie pływania. - W takich miejscach kąpiel jest wykroczeniem i może skończyć się pouczeniem lub nałożeniem grzywny od 20 do 250 zł - informuje Arkadiusz Bereszyński, rzecznik Straży Miejskiej w Bydgoszczy. - W ciągu ostatnich kilku dni przeprowadzamy intensywne kontrole nawet do kilkunastu razy na dobę, ale na razie nie zdarzyły się przypadki nałożenia kary pieniężnej - dodaje.

Kieruję się na najpopularniejsze dzikie kąpielisko w tym rejonie - przy moście fordońskim. Zastaję kilkadziesiąt osób - ludzi młodych, starszych, całe rodziny. Wszyscy korzystają z palącego słońca, część się kąpie.

- Bywam tu od 30 lat. To najlepsza plaża w regionie. To skandal, że tak piękne miejsce nie jest legalnym kąpieliskiem. Władze, zamiast coś zrobić, tylko rzucają zakazami, a Straż Miejska wlepia mandaty. W tamtym roku karano tu za kąpiele, za przebywanie z psem, za parkowanie. Raz nie wystawiono mandatu pod warunkiem, że wszyscy wyszli z wody - mówi wypoczywająca tutaj Violetta Breź.

- Powinno się tu wyciąć krzaki i poszerzyć plażę, aby dzieci z blokowisk miały gdzie spędzać czas w upalne dni - dodają plażowicze, przysłuchujący się naszej rozmowie. Takie przedsięwzięcia wymagają jednak kosztów... - Mogę płacić nawet 10 zł za wstęp, pod warunkiem, że będzie ładniejsza plaża i zostanie zatrudniony ratownik. Ludzie przybywają tutaj w weekendy, bo mają blisko, a wyjazd poza miasto wiąże się z większymi wydatkami - mówi pani Violetta. - Wolę, żeby dzieci bawiły się i kąpały tutaj, niż na chlorowanym i zatłoczonym basenie. Poza tym tutaj mam swoją pociechę na oku.

- Bydgoszcz powinna zagospodarować te plaże. Miasto czerpałoby z nich korzyści, a ludzie byliby zadowoleni. Dwie pieczenie na jednym ogniu - kończy pani Elżbieta, emerytka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!