https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dobre wiadomości w zalewie złych. Kronika bydgoska Ewy Czarnowskiej-Woźniak

Ewa Czarnowska-Woźniak
O tym, czy najmłodszy oddział Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy, Apteka pod Łabędziem, otrzyma prestiżową europejską nagrodę muzealną, przekonamy się w maju
O tym, czy najmłodszy oddział Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy, Apteka pod Łabędziem, otrzyma prestiżową europejską nagrodę muzealną, przekonamy się w maju Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy/W. Woźniak
Nie wiem jak Państwu, ale mnie w tym najbardziej depresyjnym z miesięcy dramatycznie trzeba jakichś dobrych informacji. I szukam ich. I znajduję.

Wieść pierwsza, która mnie, starą bydgoszczankę, ucieszyła nad wyraz. Nasze Muzeum Okręgowe pochwaliło się właśnie bardzo prestiżową nominacją konkursową, na którą zasłużył jego najmłodszy oddział (w połowie grudnia miną dopiero dwa lata od jego ustanowienia), Apteka pod Łabędziem. Historia jednej z najstarszych bydgoskich aptek sięga połowy XIX wieku, z rąk niemieckich właścicieli przechodziła w polskie, a blisko 20 lat, staraniami Bartłomieja Wodyńskiego, miała status prywatnego muzeum farmacji. Dziś przy ul. Gdańskiej 5 działa świetne interaktywne muzeum, prowadzone przez interdyscyplinarny zespół pasjonatów swojej pracy. Jak dowiadujemy się z komunikatu Muzeum,

„19 listopada European Museum Forum ogłosiło listę muzeów nominowanych do Europejskiej Nagrody Muzealnej Roku. Znalazły się na niej m.in. Muzeum Wiednia, Dom Muzyki Węgierskiej w Budapeszcie, Muzeum Historii Naturalnej w Oslo, turyńska Gallerie d'Italia czy Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Stambule”.

Nawet gdyby nie skończyło się na najwyższych laurach (przekonamy się o tym dopiero w maju), występowanie z nietuzinkową ofertą edukacyjną, turystyczną i kulturalną – w takim towarzystwie – to splendor dla Bydgoszczy.

I kolejna dobra wiadomość, której szczegóły przybliża portal bydgoszcz.pl. Znów spod szyldu „bijemy zacną konkurencję”.

„29 października r. w Barcelonie polskie biuro architektoniczne „Znamy się” otrzymało pierwszą nagrodę w kategorii kawiarnia w konkursie Restaurant & Bar Design Award 2024 za projekt Klubopiekarni „Woda” w Bydgoszczy. Nagrody w tym konkursie zdobywają lokale o najpiękniejszym wnętrzu. (...) „Woda” pokonała kilkunastu kandydatów w kategorii „cafe”, a w finale okazała się lepsza od lokali z Londynu (Castiglione), Stambułu (Backhaus) oraz krakowskiej Yem Cookie”.

Prawda, że przyjemnie, nawet jeśli nie bywamy na co dzień klientami „klubopiekarni”?

Od tysiąca już dni żyjemy tymczasem wśród uchodźców z sąsiedniego, ogarniętego wojną, kraju. Ciesząc się drobiazgami, o których wyżej, wyszukanymi w lokalnych serwisach, nie można jednak uciec od tak poważnego tematu z tego tygodnia. Mój redakcyjny kolega pokusił się o próbę społecznego podsumowania tak ważnego zagadnienia z perspektywy lokalnej. Z danych z ubiegłego roku wynika, że 20 tysięcy osób z Ukrainy podjęło pracę w Bydgoszczy i okolicach (czekamy jeszcze na bieżące, dynamicznie zmieniające się, dane). Z innych informacji zebranych od placówek w Bydgoszczy we wrześniu br., wynikało zaś, że do tych miejskich uczęszcza 2411 uczniów - uchodźców z Ukrainy. Co ważne, od tego roku świadczenia socjalne dla dzieci ukraińskich powiązane są z obowiązkiem szkolnym, co wybija z rąk krytyków miecz uproszczenia, że kiedyś goście, dziś współmieszkańcy żerują na naszym systemie. Kolega opisuje w swym materiale przykładowe doświadczenia tych uchodźców, którym udało się w Bydgoszczy okrzepnąć, także zawodowo.

Podejrzewam, że podniesienie tematu diaspory ukraińskiej może popsuć niektórym humor poprawiony dopiero co dobrymi wieściami. Bo wielu z nas tak już ma. Sytych, bezpiecznych, „mądrzejszych” z wysokości wygodnej kanapy… Ja kiedyś dostałam mimowolną lekcję proporcji. Wsiadłam w Brukseli do tramwaju jadącego do kolorowej (rasowo) dzielnicy. Już po dwóch przystankach od centrum byliśmy jedynymi białymi w publicznym środku transportu europejskiej stolicy. Czasem szybko można się przekonać, że własne rola i status nie są dane raz na zawsze. Więc po co czynić życie jeszcze trudniejszym do zniesienia niepotrzebnymi uprzedzeniami? Zróbmy sobie miejsce. Po prostu. Może niech to będzie dobry morał opowieści w złych, nie tylko pogodowo, czasach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski