Zobacz wideo: 85. urodziny Jerzego Maksymiuka w Filharmonii Pomorskiej
O ile młodych obieżyświatów to rzeczywiście może nie kręcić, zawsze bardzo bolał mnie ten widok uśmiechniętych, zadowolonych z siebie i życia emerytów zza Odry, wypoczywających po latach pracy gdzieś w Grecjach czy Hiszpaniach. Zastanawiałam się bowiem, czy praca moich rodziców, w szczycie formy docierających na kilka dni nad Bałtyk, była czymś gorszym? Czy polski emeryt ma inne potrzeby od tych zachodnich? Dlaczego nie zasłużył na ich realizację?
To Cię może zainteresować
Skalę oczekiwań osób starszych w Bydgoszczy próbowano poznać w specjalnym badaniu diagnostycznym, których wyniki we wtorek, 23. listopada, przedstawił ratusz. Okazało się, że z 1200 ankietowanych osób w wieku 60 plus, aż 64 procent uważa Bydgoszcz za miasto dobre do życia. Wiedzą, że samorząd nie załatwi, oczywiście, podwyżki emerytur, dostępności leków czy utraty sił. Ale orientują się też, że są możliwości do rozwiązania problemów na poziomie miasta. Jest spis tego, w czym pomóc, czas na metodyczną pracę u podstaw. Od ławek w drodze do osiedlowego sklepu po salę do tańca. Być może, w powstającym właśnie Bydgoskim Centrum Seniora (w miejscu tak chętnie odwiedzanego kiedyś przez eleganckie bydgoszczanki fryzjera przy Dworcowej 3). Wtedy może wreszcie nasi seniorzy będą trochę mniej pokrzywdzeni przez życie od starszych Niemców na Majorce. Choć trochę, które ciągle robi różnicę.
