Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bijatyka o "Zachem" z kasą w tle [komentarz]

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Im więcej upływa czasu, tym sytuacja z zanieczyszczeniami puszczanymi do wód gruntowych przez dawne składowiska odpadów „Zachemu” bardziej się komplikuje.

Jest to o tyle zdumiewające, że przecież nie było tak, iż „Zachem” nie miał właścicieli i tzw. pozwolenia wodnoprawnego. To ostatnie to kwit wydawany przez instytucję nadzorującą, który pozwala firmie z branży ściekowej czy chemicznej po prostu działać. Odprowadzasz ścieki do rzeki - kwit musi być. Papier jest to o tyle ważny, że zawiera także istotny zapis - kończysz produkcję, to po sobie posprzątaj. To konieczność w praktyce nazywająca się funduszem likwidacyjnym. Takiego w przypadku „Zachemu” nikt nie stworzył - w to w sumie około 200 mln złotych. Dlaczego go nie ma? Tego pojąć nie mogę.

No więc teraz mamy - bijatykę na raporty, badania, przepychanki między prezydentem miasta a wojewodą. A czas płynie... A przepychanki są dlatego, że nikt do końca nie wie, ile usunięcie tych świństw z ziemi ma kosztować.

No i kto ma za to zapłacić, czyli - skąd wziąć kasę.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera