- Zaczęło się od wystawy „Andrzej Maziec - Ocalić od zapomnienia” (ekspozycję będzie można także zwiedzać podczas Vintage Photo Festival 2019), która jest początkiem większych działań w przywoływaniu postaci Andrzeja. Kolejnym elementem jest film dokumentalny - powiedział nam Marek Noniewicz, który wraz z Martą Rosenthal są realizatorami dokumentu filmowego „Andrzej Maziec. Postać autentyczna”, powstałego przy wsparciu Miasta Bydgoszcz.
Film był kręcony głównie w Muzeum Fotografii przy WSG (choć nie tylko, są też kadry z prywatnego mieszkania), występują w nim osoby, które były związane z twórczością, jak i codziennym życiem barwnej postaci Andrzeja Mazieca.
- W filmie nie mogło zabraknąć wspomnień Elżbiety Kantorek, która jako kurator wystaw Andrzeja, doskonale go znała. Także sam Andrzej był częstym bywalcem Galerii Kantorek - opowiada Marek Noniewicz. - W filmie wystąpili także artyści fotograficy: Jarosław Majewski i Wojciech Woźniak. Wypowiada się profesor Bogdan Chmielewski, którego początek znajomości z Andrzejem sięga czasów Galerii „Podwórko” i akcji Lucim. Ciekawe refleksje ma też przyjaciółka artysty Grażyna Bułatek - dodaje nasz rozmówca i zdradza, że w filmie wplecione zostały także archiwalne zapisy działań artysty.
Do działań z lat 70. nawiążą także tablice (będące obecnie w zbiorach Muzeum Fotografii) wykonane przez Andrzeja Mazieca, których prezentacja towarzyszyć będzie czwartkowej premierze filmu. Cały czas w muzeum czynna jest także przywołana wystawa „Andrzej Maziec - Ocalić od zapomnienia”. Początek pokazu o 18.00.

