Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Pleszyński dał czadu w Szubinie. Wystawa i performance przy pełnej sali - zobacz zdjęcia

Maja Stankiewicz
Maja Stankiewicz
- Dziś już nie wstydzę się swoich najwcześniejszych prac. Zaakceptowałem je i siebie – mówił podczas wernisażu w Szubinie Grzegorz Pleszyński
- Dziś już nie wstydzę się swoich najwcześniejszych prac. Zaakceptowałem je i siebie – mówił podczas wernisażu w Szubinie Grzegorz Pleszyński Maja Stankiewicz
Wystawa w Muzeum Ziemi Szubińskiej pt. „Szubin dookoła nas” ukazuje dawną i obecną twórczość Grzegorza Pleszyńskiego, niekonwencjonalnego artysty związanego z Szubinem przez 40 lat.

Najstarsze szkice prezentowane w muzeum powstały w 1973. Jest też malarstwo z lat 70. To głównie prace z kolekcji muzeum, ale też wypożyczone z Sądu Rejonowego w Szubinie. Większość przedstawia szubińskie ulice i miejsca ważne dla mieszkańców Pałuk jak Wesółka, Wąsosz, kościół św. Andrzeja Boboli, ul. Winnica, Nowa, cegielnia w Szubinie czy budynek sądu.

Od tego przed laty zaczynał Grzegorz Pleszyński. A dokąd dotarł w swoich twórczych poszukiwaniach? To także można na wystawie zobaczyć. Nie brakuje obrazów współczesnych. Dla wielu z nich inspiracją były dalekie podróże artysty np. do Afryki.

- Grzegorz Pleszyński urodził się w Olsztynie, ale skrzydła rozwinął w naszym mieście. Cieszymy się że pomimo tego krótkiego epizodu olsztyńskiego swoją młodość i kreatywną część życia poświęcił nam – mówiła na otwarciu wystawy Kamila Czechowska, dyrektor muzeum w Szubinie.

Przyznała, że termin wystawy był odwlekany. Początkowo planowano wernisaż jesienią ub. r. Artysta otrzymał jednak propozycję pokazania swoich prac w Izraelu. Szubin musiał poczekać. Udało się teraz. Ekspozycja w murach Domu Polskiego czynna będzie do końca lutego.

Pierwsza taka wystawa

- Cieszę się, że po tylu latach możemy go gościć tutaj. To pierwsza wystawa ukazująca Szubin i to co Grzegorz zrobił od momentu, gdy opuścił miasto. Jaką drogę przebył od czasu, gdy jako mały chłopiec jeździł po Szubinie rowerkiem – mówiła Kamila Czechowska.

Artysta nie krył wzruszenia. - Myślę, że będę tu wracał jeszcze wiele razy. Na tej sali jest wielu moich mistrzów, jak np. Bogdan Kral, bo całe swoje życie uczyłem się od innych. Sam byłem niedoskonały. Wiedziałem, że muszę coś zmienić, odnaleźć prawdę o sobie i w tym pomogła mi sztuka. Nie chodziło tylko o tworzenie ładnych obrazów – tłumaczył Grzegorz Pleszyński.

Jego mistrzowie to także osoby związane z muzyką jak nieistniejąca już dziś szubińska kapela Something Like Elvis. On sam też koncertuje.- Nie jestem muzykiem, ale pracuję dźwiękiem – wyjaśnia artysta.

Malować zaczął dość późno, w wieku około 18 lat. - Szubin był wtedy mało znaczącym miastem. Miejscem spotkań była knajpa „Pałuczanka”, tam rozgrywało się życie towarzyskie – wspomina.

Szubin - antydepresyjne miasto

Gros jego inicjatyw nadal żyje własnym życiem. Grupa Plama’s, której był współzałożycielem ma się dobrze i prezentuje właśnie nową wystawę w Szubińskim Domu Kultury. W SP nr 2, gdzie Grzegorz Pleszyński był nauczycielem sztuki kontynuowana jest akcja „Antydepresyjna szkoła”.

Wielu mieszkańców wciąż ma legitymacje wydane przez artystę, dowód, że są mieszkańcami „Antydepresyjnego miasta”. Legitymacje są bezterminowe. Zawierają informację, że posiadacz dokumentu to mądra i niezwykła osoba. Szubiniacy stali w kolejce, by taką legitymację dostać. Je także zobaczyć można w muzeum.

To Cię może również zainteresować

- Ta wystawa nie jest zbyt ładna. To bigos, jest tutaj wszystko, począwszy od rysunków, których nie widziałem 50 lat – mówił na wernisażu Grzegorz Pleszyński. Nie byłby też sobą, gdyby nie zaproponował widzom czegoś ekstra. Razem ze Sławkiem Janickim wykonał performance pt. „Spirala”. W wydarzeniu tym wziął udział także Społeczny Chór Czarnego Karła prowadzony przez Martę Filipiak i Grzegorza Pleszyńskiego.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Grzegorz Pleszyński dał czadu w Szubinie. Wystawa i performance przy pełnej sali - zobacz zdjęcia - Gazeta Pomorska