- Zostawiam samochód na Grodzkiej albo na Długiej naprzeciwko pubu „Jack” i biegam. Najgorzej, jak mam ciężkie rzeczy. Biorę jedną paczkę 30-kilogramową, zanoszę na Długą. Potem wracam po następną i lecę na Stary Rynek. Powrót i biegusiem na Pod Blankami - opowiada kurier UPS, którego nasz reporter widział przedwczoraj w akcji na starówce. Przejeżdżającego kierowcę furgonu, szukającego bezskutecznie miejsca postojowego, bacznie obserwowali też strażnicy miejscy. Tym razem nie wlepili mandatu.
[break]
Słaba godzinówka
- Ale wcześniej dostałem. Dwa razy po stówie - mówi mężczyzna. To nie tylko jego problem. Na trudności z dostarczaniem towarów narzekają nie tylko kurierzy, ale też dostawcy, zaopatrujący sklepy i punkty usługowe na starówce.
- Nie wiem, co ja teraz zrobię - powiedział nam bezradny kierowca, który po południu przyjechał z towarem do pizzerii.
Restauracja otwiera się dopiero o czternastej, a na nielicznych miejscach wyznaczonych na starówce dla dostawczaków można parkować tylko w godz. 7.00-11.00 i 17.00-20.00.
- Takie godziny niczego nie rozwiązują - mówią zaopatrzeniowcy i kurierzy.
- Wiele sklepów otwiera się o 10.00. Przez godzinę nie zdążę wszystkiego doręczyć. Poza tym o 14.00 mam odbiory przesyłek nadawanych. Gdzie wtedy zaparkować? - pytają kurierzy.
- Nie przesadzajmy. Takie godziny od dawna obowiązywały na Długiej i nikt nie narzekał. Wie pan, dlaczego teraz kierowcy psioczą? Bo nie mogą już podjechać pod drzwi firmy - mówi naszemu reporterowi jeden z miejskich strażników, podnosząc głowę znad notatnika, w którym lądują numery rejestracyjne kolejnego samochodu, którego kierowcę przyłapano na parkowaniu na zakazie.
- Tu nie ma mądrych. Wszystkie strony mają swoje racje - dodaje strażnik.
Ratusz otwarty
Jedną ze stron jest właściciel nowo powstałego parkingu wielopoziomowego przy ul. Pod Blankami. Powołując się na list intencyjny i słowne obietnice byłego prezydenta Konstantego Dombrowicza, dopilnował, by władze miasta zlikwidowały ogólnodostępne miejsca postojowe na uliczkach w najbliższym rejonie nowego parkingu.
- Byliśmy u wiceprezydenta Mirosława Kozłowicza. Dał nam słowo, że zarząd dróg wyznaczy dodatkowe miejsca postojowe dla dostawców - mówi Wojciech Leksiński ze Stowarzyszenia Bydgoska Starówka.
Faktycznie, ratusz słowa dotrzymał. Po uwagach handlowców na starówce w środę zaczęto wymieniać oznakowanie. Nowe miejsca dla zaopatrzeniowców pojawiły się na razie na Jezuickiej, Batorego, Pod Blankami i Magdzińskiego. Można tam parkować do 30 minut w określonych godzinach, do 11.00 i po 17.00.
- Oprócz tego na początku i na końcu Długiej wyznaczymy po jednym stanowisku, gdzie rozładunek towarów będzie możliwy przez całą dobę - powiedział nam Wojciech Nalazek z Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. Dodał, że to nie oznacza końca rozmowy o miejscach postojowych w obrębie Starego Miasta.
- Jesteśmy otwarci na dyskusję i gotowi, by w razie potrzeby wyznaczyć kolejne miejsca postojowe - zapewnia Wojciech Nalazek.
- Trzeba pochwalić szybką reakcję zarządu dróg. Szkoda tylko, że miasto właśnie od tego nie zaczęło. Od zapytania ludzi ze starówki o ich potrzeby. Ale lepiej późno niż wcale - skomentował jeden ze sklepikarzy.