Plan miejscowy obejmuje obszar o powierzchni ok. 14,46 ha, ograniczony od zachodu ul. Jana i Jędrzeja Śniadeckich, ul. Dworcową, od północy ul. Jana III Sobieskiego, ul. Gen. Józefa Sowińskiego, ul. Mazowiecką, od wschodu ul. Henryka Sienkiewicza, a od południa ul. Lipową i ul. Ślusarską.
– To kolejny bardzo ważny obszar historycznej zabudowy miasta, który ma już wykształcony swój układ urbanistyczny. Istniejąca tu zabudowa definiuje wygląd tego obszaru. Nasze działania i przyjęcie planu miejscowego przez radę będzie miało za zadanie ochronę historycznych wartości i tego, co jest tu cenne – niedopuszczenie, aby to zostało zniszczone – mówiła Anna Rembowicz-Dziekciowska, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w Bydgoszczy.
Jednym z ważniejszych obszarów, które obejmie plan, jest plac Piastowski. Jak przypomniała dyrektor MPU, jego historia sięga końca drugiej połowy XIX wieku. Pierwotnie plac obejmował większy obszar niż obecnie. Połowa była przestrzenią zieloną, o parkowym charakterze, a druga miała charakter targowy. W latach 1910-1913 na skwerze wybudowano neobarokowy kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, a teren stracił funkcję rekreacyjną na rzecz sakralnej.
W latach 90. zmienił się wizerunek placu Piastowskiego. Na targowisku pojawiły się boksy i zadaszenia, nabrało one bardziej zamkniętego charakteru. Po godzinach handlowania jest ono zamknięte. Obok znajduje się również parking, zajmujący ok. 1/3 terenu placu.
– W tej chwili na placu Piastowskim zabudowa z lat 90 obrosła dodatkowymi kubaturami, które absolutnie nie są adekwatne do tego miejsca. Ranga tej przestrzeni powinna być zdecydowanie podniesiona poprzez zmianę jakości zagospodarowania tego placu. Ten plan miejscowy służy temu, aby dać możliwość zmiany wizerunku tego placu przy jednoczesnym utrzymaniu funkcji targowej – stwierdziła Anna Rembowicz-Dziekciowska.
Więcej zieleni i podziemny parking
Po zmianach plac Piastowski ma zachować funkcję kultu religijnego i placu publicznego, z przeznaczeniem uzupełniającym o teren usług handlu detalicznego i komunikacji drogowej publicznej. Na terenie ma pojawić się więcej zieleni, w tym szpalerowych nasadzeń drzew w celu podkreślenia założenia urbanistycznego i historycznych granic placu.
Plan dopuszcza możliwość budowy parkingu podziemnego z infrastrukturą techniczną, sanitarną i magazynową dla prawidłowego funkcjonowania targowiska. W czasach zagrożenia mógłby stanowić jednocześnie schron, co powoduje, że musi mieć wzmocnione stropy. Sam parking pomieściłby od 260 do 400 aut.
Plan zakłada, że obiekty handlowe będą miały wysokie walory estetyczne i spójną formę architektoniczną. Łączna powierzchnia terenu wszystkich nie mogłaby przekroczyć 750 mkw (obecnie to ok. 620 mkw). Kwestia jego umiejscowienia jest otwarta – może znajdować się po różnych stronach placu (od ul. Śniadeckich, ul. Plac Piastowski lub ul. Chrobrego).
– Zgadzam się w 100% z założeniami, poprawieniem estetyki i funkcjonalności. Chciałabym też, żebyśmy w kontekście głosowania nad planem uszanowali też głos mieszkańców i odpowiedzieli im na pytania. Obawiają się oni utraty żywego, funkcjonalnego miejsca – stwierdziła radna Joanna Czerska-Thomas. Dodała, że użytkownicy placu i okoliczni przedsiębiorcy obawiają się o czas realizacji projektu
– Plan miejscowy to nie jest projekt budowlany, ani nie określa harmonogramu realizacji poszczególnych zapisów – wyjaśniała dyrektor MPU. – On otwiera furtkę. Z jednej strony chroni zabudowę historyczną, z drugiej określa sztywne parametry, w jakich można się poruszać, jeżeli chodzi o realizację nowych inwestycji – dodała.
Za przyjęciem uchwały zgodnie zagłosowało 25 radnych (jeden był nieobecny, a dwóch nie oddało głosu).
