Kontrowersje dotyczą opisywanego przez nas dokumentu pt. „Aktywizacja społeczno-gospodarcza terenów leżących nad zbiornikami i ciekami wodnymi w Bydgosko-Toruńskim Obszarze Funkcjonalnym”. 300-stronnicowa książka zawiera opis i perspektywy rozwoju szczególnie atrakcyjnych miejsc nad jeziorami i rzekami. Przedstawione w analizie prace mogą uzyskać finansowanie z różnych źródeł - od krajowych, po budżety gmin.
[break]
Problem polega jednak na tym, że w dokumencie nie ma mowy o Zalewie Koronowskim - wspomina się jedynie o Pieczyskach jako miejscowości letniskowej. Wiele osób związanych z turystyką twierdzi, że to kompletna pomyłka, a Zalew powinien być kompleksowo traktowany - jego linia brzegowa ma ponad 100 kilometrów.
- Gmina Koronowo wstępnie zgłosiła takie obszary: rzeka Brda na całym odcinku razem z jej zlewnią, Zalew Koronowski z otoczeniem, rynna Jezior Byszewskich - mówi Rafał Gibas, zastępca burmistrza Koronowa.
- W trakcie dalszych prac nad dokumentem samorządy zostały poproszone o zawężenie przedłożonych propozycji do dwóch konkretnych obszarów w każdej gminie z jednoznacznym wskazaniem tych lokalizacji, w których prace są najbardziej zaawansowane.
Rafał Gibas podkreśla, że niebawem ruszą prace nad tworzeniem strategii dla Koronowa, w której Zalew będzie jednym z najważniejszych punktów.
- Liczba zgłaszanych projektów została ograniczona do dwóch dla każdej gminy, także dla Bydgoszczy czy Torunia. Chodziło nam o to, żeby wszyscy mieli równe szanse. Dokument, jeśli zajdzie potrzeba, oczywiście zostanie poszerzony - mówi Aneta Spychała z Wydziału Rozwoju Urzędu Miasta Bydgoszczy.
Urząd Miasta - jako lider projektu - podjął też decyzję o przedłużeniu, do 8 kwietnia, konsultacji społecznych nad dokumentem. Zdaniem niektórych, pierwotny termin był zbyt krótk