Dziewiętnastowieczni bydgoscy kupcy, którzy przy obecnej ul. Królowej Jadwigi 14 prowadzili firmę spedycyjną w postaci wozowni, zapewne nie przypuszczali, że w XXI w. powstanie tu Muzeum Fotografii, choć w pobliżu (przy ul. Garbary 3) od 1925 roku działała Fabryka Płyt Fotograficznych ALFA.
- Można powiedzieć, że to był przypadek nieprzypadkowy - uśmiecha się Kinga Puchowska, koordynatorka Szlaku TeH2O i przyznaje, że bydgoskie Muzeum Fotografii jest wyjątkowe nie tylko ze względu na zabytkową siedzibę.
- Muzeum Fotografii jest obiektem wciąż żywym, w którym ciągle „dzieje się”, a to za sprawą bogatej oferty szeroko pojętych warsztatów nie tylko z zakresu fotografii tradycyjnej, ale również szlachetnych technik fotograficznych jak chociażby ambrotypii czy cyjanotypii, które odchodzą już w zapomnienie. Tymczasem muzeum regularnie organizuje tego typu spotkania. Zdradzę, że na wrześniowy Festiwal TehoFest Muzeum Fotografii też przygotowuje ciekawe spotkanie - mówi Kinga Puchowska.
Co ważne, w bydgoskim muzeum historia i tradycja klasycznej fotografii współistnieje z nowoczesną jej odsłoną artystyczną i techniką. W bogatym zbiorze ponad 4000 eksponatów zobaczyć można, m.in. aparaty z różnych okresów rozwoju fotografii, począwszy od oryginalnego drewnianego aparatu studyjnego z końca XIX w. Są też pamiątki z bydgoskiego Fotonu, które latami gromadził jego pracownik - Ryszard Chodyna. Co więcej, fotografii w muzeum można nauczyć się - działa tu muzealna ciemnia, a od 7 lat edukuje Bydgoska Akademia Fotografii (od października IX edycja, trwają zapisy), w której doświadczeniem dzielą się praktycy i artyści.
Bydgoskie Klasyki Nocą [ZDJĘCIA]
- Muzeum Fotografii to jednak nie tylko miejsce, gdzie fotografię poznajemy od kuchni, możemy też przyjrzeć się jej w wydaniu najlepszych autorów, uczestnicząc w wernisażach wystaw. Obecnie prezentowana jest wystawa „Miasto - Ludzie - H2O”, która wpisuje się projekt „Miasto - Ludzie - Muzeum”, obejmujący 20 muzeów w całym województwie kujawsko-pomorskim. Do końca wakacji można zwiedzać muzealne wystawy i przy okazji zbierać pieczątki, by wziąć udział w konkursie. Nagrody uczestnikom tej turystycznej zabawy będą wręczane w Bydgoszczy podczas TehoFestu - dodaje Kinga Puchowska.
Tymczasem w sobotę po Muzeum Fotografii wycieczkowiczów oprowadzi kustosz Marek Noniewicz, który ciekawie opowie zarówno o historii powstania muzeum, jak i niezwykłych eksponatach oraz wystawach. Można zatem liczyć na podróż w czasie z dużą dawką wiedzy. Aparat fotograficzny można wziąć ze sobą nie tylko po to, by zrobić zdjęcia z wycieczki, ale także, by poradzić się. Marek Noniewicz to przecież artysta fotograf, pedagog, bloger. Zainteresowanym z pewnością udzieli cennych wskazówek.
Miejsca najbardziej przyjazne turystom. Na liście Bydgoszcz
Przypominamy, że w sobotniej wycieczce z cyklu „Poznaj industrialną Bydgoszcz” uczestniczyć mogą tylko osoby, którym uda się wygrać wejściówkę w konkursach ogłoszonych w lokalnych mediach. Dla Czytelników „Expressu” jest podwójne zaproszenie. Należy poprawnie odpowiedzieć na pytanie: W którym roku powstało Muzeum Fotografii przy WSG w Bydgoszczy? Na odpowiedzi mailem czekamy dziś pod: [email protected]. Zwycięzcy podamy godzinę zbiórki.
Bydgoszcz dawniej i dziś [WIDEO]