Zobacz wideo: Bydgoskie wodociągi mają już ponad 120 lat!
W listopadowy wieczór publiczność przeniosła się w świat muzyki rodem z gorącej Hiszpanii i Argentyny - tak energetycznie muzyczną podróż zapewnili trzej wirtuozi instrumentów: Łukasz Kuropaczewski - gitara, Maciej Frąckiewicz - akordeon, Bartek Miler - perkusjonalia, którzy w sobotę (6.11.2021 r.) zainaugurowali 13. Festiwal Muzyki Kameralnej „Muzyka u Źródeł”, tradycyjnie już goszczący w zabytkowej hali pomp Muzeum Wodociągów w Bydgoszczy.
Przed publicznością jeszcze cztery koncerty festiwalu - każdy w innym klimacie. Już w niedzielny wieczór (7.10.) zabrzmią przeboje z najpiękniejszych musicali.
Polecamy także
Tymczasem w przyszłym tygodniu - w czwartek (11.11.) będzie klasycznie i po polsku - zabrzmią bowiem kwintety fortepianowe kompozytorów: Grażyny Bacewicz i Juliusza Zarębskiegow wykonaniu charyzmatycznego pianisty Michała Francuza z towarzyszeniem Barock Quartet.
W przyszły piątek (12.11.) będzie romantycznie - Festiwalowa Orkiestra Kameralna wykona serenady Czajkowskiego i Reineckego. A na finał w sobotę (13.11.) wystąpi Siergiej Wowkotrub Gypsy Swing Quartet, grający przeboje muzyki rozrywkowej i filmowej w świeżych oryginalnych aranżacjach. Każdego dnia koncert rozpoczyna się o godz. 18.
Festiwal organizuje bydgoska Fundacja Muzyka u Źródeł. Więcej na festiwalowej stronie muzykauzrodel.com
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
