- Badania „Fooder. Polacy, przepisy, Internet” nie zostawiają złudzeń. W Kujawsko-Pomorskiem prawie dziewięćdziesiąt procent badanych osób poszukuje przepisów na grillowe potrawy - jest to najwyższy odsetek w Polsce! - informuje Anna Mucha z agencji „Garden Of Words”, która przeprowadziła badania wśród internautów.
Co warto wiedzieć o grillach, zanim zabierzemy się za sporządzanie potraw? Rodzaj urządzenia zależy od dwóch czynników - dla ilu osób jednocześnie będziemy przygotowywali pożywienie oraz... od zasobności naszego portfela. Wybór urządzeń, znajdujących się w marketach, przyprawia o zawrót głowy, a ceny zaczynają się od 50 złotych, kończąc się nawet na kilku tysiącach! Wbrew pozorom grille stacjonarne, które samodzielnie możemy poskładać z gotowych przypominających kamień i cegły części, cenowo są porównywalne z zaawansowanymi grillami przenośnymi - w przypadku najtańszego urządzenia stacjonarnego to zwykle wydatek około 400 złotych.
Na kółkach czy na stałe?
Przed zakupem urządzenia musimy zdecydować o najważniejszej rzeczy - czy grill ma być przenośny, czy stacjonarny. Na niewielkie, przenośne zwykle decydują się osoby, które mają działkę albo przygotowują potrawy z grilla niezbyt często. Niektóre z tych urządzeń są wyposażone w kółka, ułatwiające przemieszczania, oraz półki - z boku lub na dole pod rusztem.
Popularne i dobre grille węglowe - z misą stalową lub żeliwną - można kupić za ok. 100 złotych. Przy okazji warto jednak zwrócić uwagę na grubość blachy, z której zrobiona jest misa na popiół - im jest ona grubsza, tym urządzenie będzie dłużej nam służyło.
Grille żeliwne są praktycznie niezniszczalne. Bardzo często mają one formę kociołka, w którym nie tylko można piec, ale także i gotować potrawy, np. gulasz. Wiele popularnych grillów ma pokrywki, których użycie skraca czas przygotowania potrawy, a przy okazji zapobiega wysuszeniu mięsa czy warzyw. Pokrywka uniemożliwia także węglowi zapłon, a jak wiadomo niezauważony w porę płomień zwykle niszczy potrawy.
Przy kupowaniu grilla warto też zwrócić uwagę, czy urządzenia jest wyposażone w popielnik. To praktyczne rozwiązanie pozwala czyścić grilla nawet w trakcie jego długotrwałej pracy i przygotowywania dań dla większej liczby osób. Tym, którzy nie wierzą we własne doświadczenie i wyczucie przy grillowaniu, przydają się umieszczone na pokrywce termometry.
Z butlą ciężko
Jeżeli ktoś nie lubi brudzić się węglem, rozpalać tradycyjnego grilla, potem pilnować żaru - powinien wybrać jeden z dwóch innych rodzajów urządzeń - albo gazowy, albo elektryczny. Potrawy na nich przyrządzone mają taki sam smak, za to komfort pracy jest oczywiście o wiele większy.
W grillu gazowym wystarczy zapalić palnik tak, jak w kuchence i pamiętać o regularnym napełnianiu butli gazem. Grill taki jednak nie ma wyłącznie samych zalet. Urządzenia gazowe są zwykle duże i ciężkie - wynika to z tego, że pod palnikiem mają miejsce na butlę. Trudno nimi manewrować i często przestawiać w ogrodzie.
„Gazówki”, tak jak duża część grillów węglowych, są przykrywane okapem - w tym przypadku chroni on przed podmuchami wiatru i niekontrolowanym zgaśnięciem palnika.
Z przedłużaczem
Bardzo podobne do gazowych są ogrodowe grille elektryczne. W większości przypadków są one mniejsze i lżejsze niż te z butlami. Ich obsługa sprowadza się praktycznie jedynie do umycia rusztu po grillowaniu. Jedyne niewielkie utrudnienie, to konieczność przygotowania odpowiedniego, przystosowanego do używania na zewnątrz przedłużacza.