https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzeci numer „Dziennika Bydgoszczy” z Matą Hari i pierzeją

Zimą 2012 roku tablicę na domu Poli Negri odsłoniła Natasza Urbańska
Zimą 2012 roku tablicę na domu Poli Negri odsłoniła Natasza Urbańska Tymon Markowski
- Jesteśmy w 100 procentach zadowoleni z tego numeru - mówi Jerzy Derenda, prezes TMMB i redaktor „Dziennika Bydgoszczy”.

[break]
Przypomnijmy, że - wbrew nazwie - „DB” nie ukazuje się codziennie, a jest tylko sentymentalnym ukłonem w stronę przedwojennego periodyku, „Dziennika Bydgoskiego”. Prezes TMMB i jednocześnie redaktor naczelny pisma, Jerzy Derenda, podkreśla, że koncepcja „Dziennika” ewoluuje, ale w tym numerze już jest na pożądanym kursie.

- Jego siłą jest przypominanie ludzi wielkiego formatu, którzy odegrali ogromną rolę w historii, nie tylko Bydgoszczy, a dziś są niedoceniani, czy wręcz zapomniani - rekomenduje redaktor „Dziennika Bydgoszczy”.

W tym gronie warto wspomnieć o urodzonym w Wiskitnie pod Koronowem kapitanie Tadeuszu Ziółkowskim, który w wieku 10 lat przeprowadził się z rodziną na bydgoskie Okole. Jako komandor pilotów portu w Gdańsku wsławił się w sierpniu 1939 roku odmową wpuszczenia do portu pancernika Schleswig-Holstein. Z sylwetki pióra Wojciecha Jarzemskiego dowiemy się, że ta decyzja kosztowała go niewolę i egzekucję w obozie w Stutthofie.

Jerzy Derenda zachęca też do lektury biografii Jerzego Ossolińskiego, XVII-wiecznego starosty bydgoskiego, pełniącego jednocześnie najważniejszą godność ministerialną w Rzeczypospolitej, kanclerza wielkiego koronnego.

Dla czytelników historią numeru mogą stać się jednak arcyciekawe artykuły na temat Poli Negri. Ile czasu naprawdę spędziła w Bydgoszczy? Czy rzeczywiście chętnie wspierała tu różne przedsięwzięcia? Dlaczego tak bardzo interesowała się nią policja polityczna? Czemu mówiono, że jest polską Matą Hari? Gdzie w istocie mieści się kamienica, którą nad Brdą kupiła (dla siebie, a nie dla matki)? I wreszcie - czy jest szansa, by w Bydgoszczy pojawiła się izba pamięci „najznakomitszej w świecie gwiazdy kinematograficznej” czy choćby ulica jej imienia?

Dla miłośników bydgoskiej historii, aktualną, wakacyjną gratką będzie także przypomnienie dawnych lokalnych „kąpielni”. Naturalne przedwojenne „aquaparki” i towarzyszące im punkty gastronomiczne omawia Marek K. Jeleniewski.

- Ozdobą trzeciego numeru „Dziennika Bydgoszczy” są też znakomite karykatury Leszka Kuczerskiego, okraszone fraszkami Zdzisława Prussa - mówi Jerzy Derenda. - Ich bohaterami są Grażyna Ciemniak czy Piotr Całbecki.

W numerze nie mogło zabraknąć również materiałów związanych ze statutowymi celami towarzystwa. - Aż półtorej kolumny poświęcamy działalności stowarzyszeń regionalistycznych, promujemy takie instytucje ze Żnina czy Strzelna - wyjaśnia prezes TMMB. - Powinniśmy integrować towarzystwa miłośnicze, kulturalne, wspierać się, wymieniać doświadczeniami.

Przejawem takiej wzorcowej działalności jest organizowany przez TMMB cykl wycieczek po mieście „Za zamkniętymi drzwiami”. Fotorelacja z nich zajmuje kolorową rozkładówkę w trzecim numerze „Dziennika Bydgoszczy”.

Jego czołówką jest zaś obszerny powrót do historii tematu, wokół którego w ostatnich tygodniach na nowo rozgorzała dyskusja - potencjalnej odbudowy zachodniej pierzei Starego Rynku. Autorem tekstu jest Stefan Pastuszewski, ilustrują go zaś unikalne fotografie ze zbiorów bydgoskiego Muzeum Okręgowego.

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
do una
Gdyby wam Niemcy wyburzyli cala zachodnia pierzeje waszego Rynku wraz z kosciolem akademickim i wasza Poczta Glowna i tam zrobili skwer zeby odkryc tylna fasade tych kamienic przy Placu Rapackiego tez bys ządał kasy na odbudowe tej pierzei. Bydgoszcz i tak musi czekac juz ponad 70 lat na powrot symbolu naszego Rynku.
u
un
Jak się zastanowić to może i macie rację ! Stolicę przenieśmy do Gniezna ! Tylko dlaczego popieracie IP 217.115. *.* ? Poczytajcie jego posty a potem plujcie . Na niego albo na mnie .
G
Gat
Un - twój nauczyciel historii powinien się spalić ze wstydu . Sięgnij człowieku chociażby po darmowy Dziennik Bydgoski . Nie zabawiaj się trolla aby szokować opinię publiczną !
m
matka
ps. Fajnie gdyby usunęli w końcu ten okropny pomnik ze Starego Rynku... w Warszawie go nie chcieli, więc Bydgoszcz przyjęła...
Choć pozostanie pytanie: co i gdzie z nim?
d
do una
Un to trollunski szpieg na naszym forum ktory nie wie ze kosciol jezuitow byl zabytkiem z XVII wieku a wiec jeszcze z czasow staropolskich. Jak nam w Bydzi nareszcie odbuduja wszystkie zabytki bedziemy mieli wiecej turystow niz Trollun i tego sie tacy stamtad jak un boja.
M
Mariusz !!!
Do -Un:a Zacznij się kształcić i poznaj historię. Kościół barokowy na Starym Rynku był budowlą przedrozbiorową jeszcze z okresu staropolskiego.
U
Un
Zacznijcie normalnie bo ten gł..i IP217.115 .*.* wrócił z wakacji i znów wspomina dziadka Adolfa . Pieprzy o czymś o czym nie ma pojęcia .Chce powrotu starego niemieckiego kościoła i Małego Berlina . Niedługo będzie chciał zmiany nazwy na tą niemiecką ! Bydgoszczanie nie dajcie się manipulować małemu błaznowi o faszystowskich korzeniach ! Dzisiaj Bydgoszcz to nie Bromberg i wara od niej potomkom Hitlera !
d
do gerarda
Ja jestem mlody ale popieram starego Pana Darende bo tez nie moge doczekac sie pierzei ktore nareszcie domknioe Stary Rynek. Koniec z okaleczeniem miasta przez Nazistow- czas odbudowy pierzei nareszcie wrocil.
G
Gerard
100% poparcia
a
anka
Pliszka swój ogon chwali! Stary dziadyga znowu o utopii - pierzei
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski