Vip

Koronawirus atakuje bez względu na status społeczny. Wicemarszałek województwa właśnie dowiedział się, że jest zakażony. Czy mamy opracowany schemat działań, gdyby choroba wykluczyła z pracy najważniejsze osoby w regionie?

Na pewno słyszałeś te nazwiska, ale czy wiesz, jak wyglądają ludzie, którzy się pod nimi kryją? Weź udział w naszym quizie.

Czasami aktywny wypoczynek, czasem błogie lenistwo, ale zawsze z rodziną i najczęściej po Polsce. Jak spędzą (lub spędzili) tegoroczne wakacje znani bydgoszczanie? Zapytaliśmy ich o to.

Pamiętasz bydgoskich VIP-ów sprzed 20 lat? Rozpoznasz ich twarze na starych zdjęciach? Sprawdź!

W ciągu 20 lat VIP opublikował około 25 tysięcy zdjęć. Redaktor VIP-a uczestniczył w blisko 3 tysiącach bankietów i imprez towarzyskich. Te liczby - żywimy przekonanie - będą rosły ku naszej satysfakcji i - mamy nadzieję - ku zadowoleniu naszych Czytelników.

VIP - magazyn towarzyski "Expressu Bydgoskiego" kończy dwadzieścia lat. Z tej okazji przygotowaliśmy dla Czytelników specjalne wydanie, w którym m.in. wspominamy archiwalne numery dodatku.

Na imprezie z okazji 20-lecia VIP-a, która odbyła się w Hotelu City zjawiło się wielu gości. Ci, którzy nie mogli przyjechać, złożyli życzenia. Zapraszamy do obejrzenia wideo.

W czwartek, w Hotelu City w Bydgoszczy, wraz z zaproszonymi gośćmi Wojciech "Szczapa" Romanowski świętował dwie dekady VIP-a, który co piątek macie Państwo okazję czytać (i oglądać) w "Expressie Bydgoskim". Zapraszamy do obejrzenia relacji wideo z wydarzenia

VIP "Expressu Bydgoskiego" kończy 20 lat! Trudno by zliczyć, ile zdjęć redaktor Wojciech "Szczapa" Romanowski zrobił na bankietach i imprezach przez te dwie dekady, ale - jak sam ocenia - trzeba je liczyć w dziesiątkach, a może i setkach tysięcy...

Podczas Men's Prestige Night wybrano MISS BRDY 2017. Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z wydarzenia.

Świtało, czerwcowe słońce wyłania się zza chmur i zalewa czerwienią urokliwe kamienice w centrum Opola. Gdyby gdzieś za rogiem czaił się paparazzo, zrobiłby pewnie zdjęcie życia. Środkiem pustej jezdni, po przecież miasto wciąż śpi po Festiwalu, rozchełstana i rozśpiewana ferajna wraca z imprezy do hotelu.

W Hotelu „Słoneczny Młyn” odbyła się premiera luksusowego budynku „Apartamenty Balaton”, który powstaje nad brzegiem bydgoskiego Balatonu na Bartodziejach. Arkada Invest zorganizowała ten event dla klientów zainteresowanych nowym projektem. Na bankiecie można było się zapoznać z wizualizacjami budynku i planami apartamentów przedstawionymi przez warszawskie Biuro projektowe „BD Architekci”. Fajna imprezka, albowiem nie często się zdarza taki rodzaj promocji developerskiej, przynajmniej w naszym mieście.

Od kilku dni klucze do bram Bydgoszczy dzierżą studenci, trwa ich wielkie święto, juwenalia.

"Express" zapytał znane osoby ze świata polityki, edukacji, nauki i sportu o to, kogo zabrałyby na Wyspę Wielkanocną.

Zacznę od zagadki. Jak się nazywa jedyny człowiek na ziemi, który oglądał nagie torsy Radosława Sikorskiego, Jana Kulczyka, Zbigniewa Bońka, byłego premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego czy atrakcyjnej Adrianny Biedrzyńskiej? Poprawna odpowiedź: Edward Latos, legendarny bydgoski pediatra, który właśnie ukończył 95 lat.

W sali Domu Kultury w gminie Osielsko bawiono się jak na karnawał przystało. Rewia kolorów i różnych strojów, jak co roku robiła imponujące wrażenie.

No i będziemy mieli po raz pierwszy bydgoszczankę w programie „Taniec z Gwiazdami”. Wprawdzie obecnie Paulina Chylewska, bo niej mowa, mieszka w Warszawie, ale to z krwi i kości nasza krajanka.

Przedpremierowy pokaz, Telekamera dla Marzeny Słupkowskiej, męskie wieczory pod hasłem „Męskie gotowanie”.

W tym tygodniu w VIP-ie garść informacji o tym jak witano nowy rok i gdzie odbywały się huczne zabawy. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć.

Wszyscy opowiadają o swoich postanowieniach noworocznych, ja napiszę o stałym postanowieniu starorocznym.

Lubię porównywać. Im więcej jeżdżę po świecie i odwiedzam nie hotele pięciogwiazdkowe, a prawdziwe ulice i poznaję żywych ludzi, tym bardziej widzę, jaką nacją jesteśmy - mówi przedsiębiorca Michał Przepierski w rozmowie z Janem Oleksym

Czy kiedykolwiek 
byliśmy bardziej podzieleni niż dzisiaj? Za mojego życia - nie. Nawet w głębokiej komunie.