Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rok 2048. Na wokandzie sprawa Tomasza Gąsiorka

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Rok 2014. Tomasz Gąsiorek w bydgoskim sądzie
Rok 2014. Tomasz Gąsiorek w bydgoskim sądzie
Gorący początek lata roku 2048. Zgarbiony redaktor Maciej Czerniak wkłada na nos okulary z grubymi szkłami i westchnieniem podnosi się z fotela. To jego ostatni dzień w pracy przed emeryturą. I ostatnie wyjście do sądu, w którym za godzinę ma zapaść wyrok w dziesiątym z kolei procesie, kiedyś znanym jako proces Gąsiorka.

W tym samym czasie biznesmen Tomasz Gąsiorek, 81-latek poruszający się o kulach wskutek biegania maratonów, jeden z dwóch żyjących jeszcze oskarżonych po zabójstwie dyrektora PZU w 1999 roku, przy pomocy pielęgniarza powoli wsiada do potężnego mercedesa. Dziennikarz i oskarżony pozdrawiają się na korytarzu. Znają się od bardzo dawna. Ten pierwszy przed laty wydał nawet powieść sensacyjną, w której jeden z bohaterów przypomina Tomasza Gąsiorka. Oprócz nich oraz sędziwego prokuratora i młodego sędziego nikt już nie przychodzi na te rozprawy. Prokurator jeszcze przed wyrokiem zapewnia dziennikarza, że w razie niezadowalającego go rozstrzygnięcia gotów jest do kolejnej apelacji…

Science fiction? Być może. 28 lutego tego roku, przeszło 23 lata po zabójstwie dyrektora Karpowicza z bydgoskiego oddziału PZU, Sąd Apelacyjny w Gdańsku ma wydać kolejny werdykt w tej sprawie. Apelację od trzeciego wyroku bydgoskiego sądu złożyła prokuratura.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera