„Ręce, które lepią” z humorem ośmiornicę Barbarę MCK Bydgoszcz, ilustrują też plasteliną muzykę bydgoskiego tria Ala Kryształ

Zobacz wideo: Spis powszechny w 2021 roku będzie możliwy online

Z Barbarą to już Pani bardzo dobrze się zna. Chyba nie przesadzę, jak stwierdzę, że jest Pani przyjaciółką ośmiornicy Barbary, jak i festiwalu Animocje w Bydgoszczy.
Owszem, przesadziła Pani z tą przyjaźnią (śmiech). Uważam, że o przyjaźni można mówić po zjedzeniu przynajmniej jednej beczki soli. Z Barbarą jeszcze tego nie doświadczyłam.

Ale to prawda, festiwal Animocje to bliski mi festiwal. Barbarę bardzo lubię, choć jej nie wymyśliłam. Wykreowałam tylko jej wizerunek plastelinowy.

W zeszłym roku zaprojektowała Pani oficjalne statuetki jubileuszowego 10. Międzynarodowego Festiwalu Filmów Animowanych Animocje. Festiwalowe plany pokrzyżowała pandemia. Projekty statuetki jednak są. Ośmiornica Barbara jest w nich zatopiona w kawałku „magicznego szkła”, obmytego przez morza i oceany… To taka metafora, że szklany ekran to jej naturalne środowisko?
Statuetki na 10. edycję festiwalu to raczej wynik ewolucji pomysłu. Statuetki z Barbarą zrobiłam też na 9. edycję. Wówczas Barbara siedziała na żywicznej niebieskiej formie, symbolizującej ocean. Nie będę wymyślać - nie było tu specjalnej metafory i głębi artystycznej. To nawiązanie do wody, która jest fascynująca dla mnie i dla Barbary.

Wciąż nie ma pewności, czy wiosną MCK na sto procent będzie mogło zaprosić publiczność na festiwal Animocje. Jeśli jednak tak będzie, to rozumiem, że zostaną wręczone statuetki Pani projektu?
Mam nadzieję, że wszystko się ułoży i tak właśnie się stanie.

Od końca stycznia, raz na tydzień, pojawiają się zabawne spoty w ramach akcji MCK #JakBarabra. Barbara pokazała już, jak w domu dbać o formę, jak ważna jest dezynfekcja rąk (macek), a wraz z otwarciem kin, zasiada w kinowym fotelu i przypomina o zalecanym dystansie 2 metrów. Czy łatwo jest przemycać humor do tematu, którego wszyscy już chyba mają serdecznie dość, czyli pandemii?
Przez to, że jest to temat, którego wszyscy mamy serdecznie dość, to tak! Było tak, że pomysły wpadły znienacka i przy okazji wyszło śmiesznie.

Filmiki trwają niecałą minutę - tyle wystarczy, by widza rozbawić, a ile czasu poświęca Pani, by stworzyć taki spot?
To zależy od tego, czy pomysł na animację jest kompletny na początku realizacji. Często bywa u mnie tak, że zaczynam animować, ale nie mam jeszcze zakończenia, czy po prostu planu na cały film. Myślę, że „plus, minus” jeden tydzień.

Ta seria filmów z życia Barbary w czasach pandemii realizowana jest przez RĘCE, KTÓRE LEPIĄ - Monika Kuczyniecka. To jak „ręce, które leczą”. Będzie Pani wraz MCK leczyć nas animacją z humorem, dopóki pandemia będzie trwać?

RĘCE, KTÓRE LEPIĄ mają za zadanie „leczyć” cały czas, niezależnie od czasów i sytuacji. Cieszę się, że mogłam rozbawić kilka ludzkich serc akurat teraz, kiedy nie wszystkim do śmiechu. Bohaterka - festiwalowa Barbara - jest dość zabawna.

A co w ostatnimi czasy lepią Pani zdolne ręce, prócz Barbary? Animuje Pani kolejne teledyski gwiazd muzyki, tworzy własne filmy…
Dziś zaczęłam notować i rysować pomysły do wiersza dla dzieci autorstwa Stefana Themersona. To będzie krótka animacja plastelinowa.

Czy lubi Pani eksperymentować i łączyć plastelinę z różnymi materiałami, czy też plastelina po prostu „gra” różne materiały? Pytam, bo widziałam zdjęcia Pani projektów nawiązujące do czekolady albo haftu…
Lubię, gdy plastelina udaje haft czy czekoladę. Zawsze lubiłam tak pracować z plasteliną. To sprawia, że zwykła plastelina ujawnia swoje nowe oblicza. A jest ich wiele. Dwa lata temu polubiłam eksperymenty z różnymi materiałami i formami abstrakcyjnymi w animacji.

Razem z moimi ulubionymi kolegami muzykami Marcinem Karnowskim i Radkiem Drwęckim założyliśmy trio audiowizualne ALA KRYSZTAŁ. W naszym trio chodzi o dialog między muzyką a obrazem. Dużą rolę odgrywa tu improwizacja. Mamy za sobą trzy koncerty, może będą kolejne. Podczas naszych spotkań i koncertów animuję na żywo, a Radek i Marcin tworzą muzykę. Aktualnie smażymy nową płytę - chłopaki smażą nową płytę ALA KRYSZTAŁ. Nie mogę się doczekać!

Pani jest absolwentką bydgoskiego „plastyka”. W czasie studiów zamieszkała Pani w Poznaniu. Czy dziś do Bydgoszczy coś jeszcze Panią przyciąga, prócz Animocji?
Urodziłam się w Bydgoszczy, spędziłam tu kawałek dzieciństwa (głównie wakacje), później czasy licealne. Jednak znaczny kawałek życia mieszkałam poza miastem mego urodzenia. Do dziś odwiedzam rodziców w domu rodzinnym w miasteczku 40 kilometrów od Bydgoszczy. No, a w Bydgoszczy jest rodzina, sentymenty, Barbara i Animocje. Aha, i spotkania ze wspomnianą ALĄ KRYSZTAŁ.

* * * *

• Monika Kuczyniecka - jest absolwentką Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy oraz Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu, członkini Stowarzyszenia Filmowców Polskich. W technice plastelinowej kreuje barwne, pulsujące życiem filmowe światy. Stworzyła animowane teledyski m.in. dla Renaty Przemyk, Bajzla, Jerza Igora, Czesława Mozila, Voo Voo i zespołu Dagadana. Na koncie ma nagrody, wyróżnienia oraz niejedną nominację w najbardziej prestiżowych festiwalach filmowych, m.in., Yach Film Festiwal. W Bydgoszczy zasiadała w jury Międzynarodowego Festiwalu Filmów Animowanych Animocje, prowadziła także warsztaty dla dzieci.
• Akcja bydgoskiego MCK #JakBarbara zrodziła się z potrzeby wprowadzenia odrobiny pozytywnego przekazu do przestrzeni publicznej poprzez mówienie o zasadach bezpieczeństwa w zabawnymi scenkami z życia wziętymi. Jak podkreśla MCK, kampania zwraca też uwagę na rolę kultury w naszym codziennym życiu w pandemii.
• Barbary sposób na pandemię #1 - zobacz, jak Barbara trenuje w domu TUTAJ
• Barbary sposób na pandemię #2 - zobacz, co się dzieje, gdy ośmiornica postanawia odwiedzić instytucję kultury w czasie pandemii TUTAJ
• Barbary sposób na pandemię #3 - zobacz, jak Barbara wybrała się do ponownie otwartego kina TUTAJ
• Barbary sposób na pandemię #4 - zobacz, jak Barbara relaksuje się, pamiętając o maseczce TUTAJ