Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przystanek wiedeński w Bydgoszczy rodzi się w bólach

Małgorzata Pieczyńska
Jakoś w bólach i mękach rodzi się ten pierwszy w mieście przystanek wiedeński. Wczoraj próbowałam sobie przypomnieć, kiedy po raz pierwszy informowałam Państwa na łamach „Expressu”, że powstanie on w Bydgoszczy. I znalazłam - luty 2016 roku!

Przez te trzy lata, co prawda w sprawie tej inwestycji coś drgnęło, ale efektu nadal nie widać, bo peronu wiedeńskiego jak nie było, tak wciąż nie ma. A takie rozwiązanie jest naprawdę potrzebne z jednego ważnego powodu. Mam tu na myśli poprawę bezpieczeństwa.

Mnie i pewnie wielu mieszkańców ucieszyły też zapowiedzi wybudowania przystanków wiedeńskich także na ulicy Gdańskiej. Jestem jak najbardziej za. Wiele razy bowiem w drodze do pracy zdarzyło mi się, że wysiadając z tramwaju, przeciskałam się wśród aut, które wjechały w obszar przystanku, gdy motorniczy już otworzył drzwi pasażerom. I serce miałam w gardle.

Jednak w kwestii peronów wiedeńskich na ul. Gdańskiej zachowuję umiarkowany optymizm, bo przykład ul. Focha, pokazuje, że może to potrwać. Oby, nie latami.

TUTAJ przeczytasz komentowany artykuł (kliknij, żeby przejść)

Flash Info odcinek 4 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!