Na razie są nowe drzewka oraz krzewy. Z czasem powstać ma
nawet mała fontanna. Mieszkańcy „sypialni miasta” będą mieli wreszcie miejsce
spotkań. Rozbudowany skwer na kruszwickim Zagoplu ma służyć zarówno dorosłym,
jak i najmłodszym mieszkańcom.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 202797" >Dotąd lokatorom bloków na Zagoplu zdarzało się narzekać, że
to może niemal betonowa pustynia. Bo rzeczywiście, mało było miejsc, do których
było blisko, a mimo wszystko można było uciec od dokuczliwego osiedlowego
gwaru, którym tętni typowe blokowisko.
- W weekend można pójść nad jedno czy drugie jezioro, albo
pojechać rowerem do lasu. Ale brakuje miejsc, gdzie można odpocząć po południu
po pracy – takie głosy powtarzają się dość często wśród mieszkańców Zagopla.
Osiedle projektowano jeszcze za czasów komunistycznych,
kiedy przecież uznawano, że robotnik nie musi zbyt wiele odpoczywać. Dziś, gdy
zmienił się nie tylko system, ale zwłaszcza zwiększyły się potrzeby ludzi, czas
te błędy przeszłości naprawiać.
<!** Image 3 align=middle alt="Image 202797" >Dlatego gdy drzewka zaczną rosnąć, krzewy gęstnieć, a trawa
zielenieć, miejsce to powinno stać się miejscem spotkań nie tylko matek z
dziećmi, ale także starszych kruszwiczan.
- Zagospodarowane miejsce docelowo ma służyć jako park,
miejsce rozrywki dla najmłodszych i azyl dla dorosłych – przyznaje Joanna Łącka
z Urzędu Miejskiego.
Zasadzone tam zostały 83 drzewka m.in. brzozy, jabłonie,
klony, lipy oraz 75 krzewów ozdobnych. Miejsce to będzie połączone z
istniejącym miasteczkiem ruchu drogowego. Urzędnicy informują, że jest to
kolejny etap urządzania osiedlowego parku.
- Zwiększona zostanie w przyszłości liczba elementów
wyposażenia placu zabaw. Planuje się też przygotować przyłącze, by zamontować
nieduży wodotrysk, który z pewnością w upalne dni przyniesie ulgę dorosłym a
dzieciom wiele radości – informuje Joanna Łącka.
Park na ZAgoplu został zaprojektowany przez panią Sylwię
Lewartowską, nauczycielkę architektury krajobrazu z Zespołu Szkół
Ponadgimnazjalnych w Kobylnikach.