Wierzę, że gdyby możliwości gminnych budżetów były większe niż są teraz, z mapy okolic Bydgoszczy zniknęłyby miejsca, których mieszkańcy czerpią wodę ze studni i korzystają z wiekowych, chylących się ku upadkowi wychodków. Na razie pozostaje polityka niewielkich kroków...
PRZECZYTAJ:W gminie Osielsko kilometry nowych rur ułatwią życie mieszkańcom
Ale dobrze, że włodarze okolic Bydgoszczy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że bieżąca woda w XXI wieku to nie tyle najważniejsza z potrzeb mieszkańców, ale problem, który już dawno powinien przestać istnieć.

Wideo