https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Malkontenci mile widziani w centrum

Wojciech Bielawa
Wojciech Bielawa
Kolejna edycja Steru na Bydgoszcz za nami. Impreza po raz kolejny przyciągnęła nad rzekę tłumy turystów, oraz co równie ważne, albo nawet ważniejsze - samych bydgoszczan. Dlaczego tak uważam?

Wielu mieszkańców Bydgoszczy wciąż bardzo rzadko odwiedza centrum. Dlatego nie wiedzą o nowo otwartych restauracjach, pubach, czy prowadzonych inwestycjach.

PRZECZYTAJ:W niedzielę ostatni dzień imprezy "Ster na Bydgoszcz" [WIDEO, ZDJĘCIA]

Nie chodzą na koncerty i imprezy kulturalne. Malkontenci lubią bowiem powtarzać od lat te same utarte hasła, że w „mieście nic się nie dzieje”, a w weekendy „nie ma co robić”.

Ster na Bydgoszcz jest dla nich jedną z niewielu okazji do wizyty w sercu miasta. I kiedy wystawią już nosy zza progi swoich domów, przecierają oczy ze zdziwienia. Okazuje się bowiem, że atrakcji nie brakuje, a miasto - przede wszystkim w okolicy rzeki - pięknieje.

Jest szansa, że część malkontentów zmieni zdanie i częściej zajrzy do centrum. Nie tylko raz do roku na Ster na Bydgoszczy. Zostawią pieniądze w restauracjach, pubach... Może dzięki nim Długa znów ożyje? Serdecznie zapraszamy do centrum!

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mieszkaniec Gdańskiej
No dzisiaj ulica Gdańska była ożywiona i to nawet bardzo
Q
Qwertyk
Krótko i w punkt. To prawda, że nadal mało Bydgoszczan jeździ po pracy do knajpy, na spacer/zakupy do centrum miasta widać to w ilości ludzi po 17/18 na chodnikach (szczególnie w zestawieniu do wielu innych polskich miast). Szkoda, że Zielone Arkady nie powstały wzdłuż Gdańskiej by ją ożywić i sprawić by więcej ludzi chodziło tam na zakupy zamiast centrów handlowych.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski