Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kładki na Wyżynach nie będzie. I po co było pytać bydgoszczan? - komentuje Jarosław Reszka

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Mieszkańcy Wyżyn specjalnie się nie zmartwią jej rozbiórką kładki.
Mieszkańcy Wyżyn specjalnie się nie zmartwią jej rozbiórką kładki. Tomasz Czachorowski, archiwum
Konsultacje społeczne na temat przyszłości kładki nad ul. Wojska Polskiego na Wyżynach zyskały odpowiednią oprawę promocyjną. Można było nie tylko oddać głos na proponowane rozwiązania, ale też porozmawiać z ekspertami. Władza wzorowo wsłuchiwała się w opinie mieszkańców, którzy wydali przejrzysty werdykt. 1648 osób opowiedziało się za budową nowoczesnego przejścia nadziemnego, uwzględniającego potrzeby rowerzystów, 985 osób wskazało na zwykłe przejście dla pieszych.

Z tego świetlanego przykładu demokracji bezpośredniej wyszła, niestety, lipa. Na środowej sesji rady miasta bydgoszczanie dowiedzieli się, że zamiast superkładki powstanie zwykłe przejście na poziomie gruntu.

Oczywiście mamy w kraju trudne czasy, więc trzeba oszczędzać. Jednakże trudne czasy były już wtedy, gdy zapowiadano i prowadzono konsultacje w sprawie kładki. Po co zatem była ta cała szopka?

Mieszkańcy Wyżyn, którzy korzystają z kładki, chyba specjalnie się nie zmartwią jej rozbiórką. Zaoszczędzą sobie wspinaczki po stromych i niebezpiecznych schodach. Kląć będą kierowcy, zmuszeni do wystawania pod czerwonym światłem w jeszcze jednym punkcie na ruchliwej ulicy. Będą stali i kopcili z rur wydechowych, prosto w nos rowerzystom, dla których zbudowano tam nową ścieżkę. To z pewnością zachęci innych bydgoszczan do przesiadki na rower.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera