https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak bardzo wkurzasz się, gdy nie możesz usiąść w tramwaju, bo obok siedzi ktoś niemyty od tygodni?...

Ewa Czarnowska-Woźniak
Na taki pomysł uczenia kultury pasażerów wpadło MPK w Świdnicy - piktogramy na przystankach i w pojazdach MPK mówią, jak (nie) należy się zachować
Na taki pomysł uczenia kultury pasażerów wpadło MPK w Świdnicy - piktogramy na przystankach i w pojazdach MPK mówią, jak (nie) należy się zachować Fot. Archiwum Expressu Bydgoskiego
Z rozczarowaniem przyjęłam w minionym tygodniu wyjaśnienia bydgoskich strażników miejskich „zahaczonych” przez nas o to, czy - śladem krakowskich kolegów - zamierzają rozprawić się z plagą pasażerów spożywających piwo w autobusach i tramwajach (a czasem też popalających w nich elektroniczne papierosy). Ponoć naszym strażnikom sprawa też nie jest obojętna, tyle, że swoje akcje i reakcje skupiają na weekendowych kursach nocnych, kiedy to do domów wracają imprezowe niedobitki i niedopitki.

A ja - i tłumy innych pasażerów, podróżujących codziennie do pracy i szkół - wiem, kiedy problem jest naprawdę dokuczliwy. I powszechniejszy niż nocne kursy. I dosłownie obezwładniający. Smrodem. Moja podróż tramwajem trwa kilkadziesiąt minut i często ten czas muszę spędzać w towarzystwie panów obwieszonych puszkami piwa, których nie wahają się użyć, gdy „wygodnie” wracają z pracy... A czasem nawet jadąc do niej, bo (wiem z pewnego źródła) fanów piwa nie brzydzi picie go w autobusie nawet o 5.30. Nie ma na nich silnych. Pasażerowie odwracają nosy i oczy, bo boją się zaczepić kogoś kulturalnego inaczej...
Podobnie ma się rzecz z bezdomnymi. Jak bardzo wkurzasz się, gdy masz do pokonania 40-minutową trasę, ale nie możesz usiąść, bo na jednym krześle siedzi ktoś bełkotliwy, niemyty od tygodni, skutecznie opróżniając także miejsca wokół? Jak bardzo jesteś zirytowany, że zapłaciłeś miastu za porządnie świadczoną usługę przewozową, a dostajesz w zamian sam
przejazd, bez gwarancji bezpieczeństwa i komfortu?...
Kto powinien o to zadbać? Przecież nie liczni kontrolerzy biletów, którzy wiedzą, na czym polega ich praca. Widocznie także nie strażnicy miejscy, których w życiu nie spotkałam w tramwaju. To może przydałby się jakiś MZK-owski inspektor incognito, który miałby obowiązek sprawdzać, a prawo postraszyć (choćby wezwaniem kogoś, kto wystawi mandat) tych, którzy nie wiedzą, że nie są sami i zawłaszczają przestrzeń innym. Na swój sposób równie up...rzykrzający i nieliczący się z otoczeniem są komórkowi gadacze. Zwłaszcza panny i pańcie, które tak w ogóle uważają się za bardzo kulturalne (na pewno zamordowałyby za wrzucenie do jednego wora kłopotów z niemytymi). I tak, chcesz czy nie, decydują za ciebie, że musisz wysłuchać historii ich problemów zdrowotnych, skomplikowanej relacji z facetami albo planu finansowego firmy. Bo przecież - jak wytrzymać bez klepania kilkadziesiąt minut? Tyle zmarnowanego czasu!... Kapitalną akcję wymyśliło tu MPK ze Świdnicy, wywieszając wszędzie piktogramy uczące pasażerów dobrych manier.
Skończ z głośnym „bla, bla”
w MPK-a, oddzwoń do przyjaciółki, męża, szefowej, jak wysiądziesz. Pewnie jednak panie i pańcie, w swej kulturalnej wyższości, nie wezmą tego do siebie.
Więc może przydałoby się wziąć przykład z elegancji Szkoły Podstawowej nr 2 w Kórniku, która - nie dowierzając, chyba słusznie, że przykład idzie z góry, czyli z domu - przygotowała dla swoich uczniów przewodnik savoir vivre, ze szczególnym uwzględnieniem grzecznego zachowania się w środkach komunikacji.#Co niezmiennie, uporczywie, polecam młodym piłkarzom i lekkoatletom, wracającym „całą gębą” z treningów na Zawiszy. Ich trenerom, którzy podobno są też mentorami młodzieży, także.

Flash Info odcinek 7 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Klawisz, kochający inaczej
Do Gościa, który twierdzi, że młodzi mężczyźni też śmierdzą.
Przecież, to głównie młodzi z całej Polski i Ukrainy wędrują za pracą do dużych miast, aby zarobić lepiej. Mieszkają, gdzieś na poddaszach i nie mają gdzie się wykąpać, Tym bardziej, tych złodziejskich lekarzy, którzy ukradli nam Bydgoszczanom Miejską Łaźnie, winno się wpierw wychłostać publicznie na gołą d... na Starym Rynku, zanim się ich skarze i zapudłuje do Potulic.
Panie Ministrze Sprawiedliwości i Prokuratorze Generalny, tu niema co czekać, najwyższy czas za wszarz ich i do lochów.
d
druh Ćwik 6 BDH
Tak, Pani redaktor Ewuniu Czarnowska-Wożniak... SMRÓD, jak Jasna Cholera !!!
Ale, nie od tych biednych bezdomnych, tylko od wysoko wykształconych pazernych lekarzy-konowałów w białych kołnierzykach i kitlach ze WSI, którzy bezkarnie uwłaszczyli się w okresie transformacji na Łaźni Miejskiej na Szwederowie przy ul. Księdza Skorupki 2 i porobili sobie z kabin łazienkowych Prywatne Gabinety Lekarskie. Wstyd i Chajnba !!!
Une szak, już dawno winni za to gnić głęboko w lochach u Hrabiny Potulickiej k. Nakła. !!!
G
Gość
Młodzi mężczyźni też śmierdzą i nie są menelami
G
Gość
Najgorsi są 'menele' - śmierdzi nawet po wyjściu, pomijając co za pasożyty, wirusy i bakterie zostawiają! A wszyscy pozostali uczciwie płacą za przejazd!@

Piwiarze w komunikacji też ciekawa grupa - nie może tego wypic w domu tylko musi w mzk (tak, to jest choroba alkoholowa)

Natomiast głośno gadających można przegadać dzwoniąc na niby do kogoś ;)

Problem pierwszych oraz gapowiczów zostałby rozwiązany, gdyby wchodzić przednimi drzwiami, pokazać/piknąć/kupić bilet - i PO PROBLEMIE
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski