Problem - niestety - mam wrażenie został wywołany przez prezydenta miasta, który sam parę lat temu zdecydował, że lepiej dbać o nawierzchnie głównych szlaków w mieście niż robić dobrze mieszkańcom domków jednorodzinnych. Tyle że takich ulic gruntowych w mieście mamy 700. Ile buduje się co roku? Niewiele. A w takim Osielsku - 5 km rocznie.
Nacisk społeczny jest jednak coraz większy, podobno drogowcy już zaczęli analizy. Jednak od dokumentu do budowy daleka droga.