
Euro pomimo kryzysu radzi sobie coraz lepiej. "Władzom europejskich państw udało się ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa"
W związku z ogólną poprawą sentymentu rynkowego, różnicą w koronawirusowych statystykach pomiędzy USA i Europą i akceptacją pakietu stymulacyjnego Unii Europejskiej, euro rośnie w siłę. W parze z dolarem amerykańskim znalazło się ostatnio najwyżej od maja 2018 roku i sądzimy, że jeszcze się umocni.

Lipiec najgorszym miesiącem dla dolara od dekady. "Słabość dolara spowodowana jest wysoką liczbą nowych zakażeń koronawirusem w USA"
Ubiegły tydzień przyniósł kontynuację agresywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego. Indeks USD doświadczył największego spadku od dziesięciu lat. Teraz kluczowe dla sytuacji dolara będą decyzje w sprawie kolejnego pakietu pomocowego dla gospodarki, a także najnowsze dane z amerykańskiego rynku pracy.

Polska gospodarka wraca na właściwe tory. "Nie oczekujemy, żeby ostatnia decyzja RPP miała doprowadzić do trwałego osłabienia złotego"
Kolejne państwa zaczynają łagodzić restrykcje związane z pandemią. Poprawa sytuacji w tym kontekście zaczyna być widoczna w danych – to dobry sygnał dla rynków. W związku z oczekiwanym przez nas wdrożeniem działań pomocowych przez Komisję Europejską i EBC, spodziewamy się dalszego umacniania się euro w relacji do dolara amerykańskiego.

Złoty coraz silniejszy, w parze z euro jest najdroższy od marca. "Złotemu w umocnieniu nie przeszkodziły słabe dane z kraju"
Rynkowy sentyment staje się coraz lepszy. Zaczynają zyskiwać na tym również waluty uznawane za ryzykowne, w tym polski złoty. Druga część tygodnia przyniesie kolejne nowe informacje. W czwartek z USA napłyną dalsze dane o bezrobotnych, odbędzie się też kolejne posiedzenie RPP. W piątek poznamy nowe dane o inflacji w strefie euro, które rzucą więcej światła na kondycję tamtejszej gospodarki.

Miniony tydzień przyniósł wyraźne umocnienie amerykańskiej waluty, ale i rosyjskiego rubla
Wysiłki Rezerwy Federalnej, która zalała rynki płynnością chcąc zaspokoić światowe zapotrzebowanie na dolara amerykańskiego do tej pory były udane jedynie częściowo. O ile skala napięć na rynku pożyczek międzybankowych zmalała do mniej niepokojących rozmiarów, to jednak działania Fed nie powstrzymały dalszej aprecjacji amerykańskiej waluty. Status waluty bezpiecznej pomógł sprawić, że dolar w zeszłym tygodniu był najlepiej radzącą sobie główną walutą umacniając się w relacji do wszystkich popularnych walut – za wyjątkiem rosyjskiego rubla. Ten ostatni doświadczył aprecjacji w związku z silnym odbiciem cen ropy naftowej z poziomów najniższych od dekad, co miało związek z doniesieniami, że producenci ropy naftowej mogą być bliscy porozumienia dotyczącego redukcji skali wydobycia surowca.

Inwestorzy uciekają od ryzyka. Inwestują w dolara amerykańskiego
Drastyczne środki podjęte przez państwa, mające ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa, w ostatnich dniach siały spustoszenie na światowych rynkach finansowych. Reakcją inwestorów była ucieczka od ryzyka i skupowanie bezpiecznego (zdaniem inwestorów) dolara amerykańskiego. Każda główna waluta doświadczyła istotnej wyprzedaży w relacji do dolara.

Obawy dotyczące pandemii wywołały eksplozję zmienności na rynku walutowym
Pogarszająca się sytuacja związana z rozprzestrzenianiem się koronawirusa istotnie zachwiała rynkami finansowymi w ubiegłym tygodniu. Na rynku walutowym dawno nie było widać takich wahań.

Miniony tydzień przyniósł wzrost obaw inwestorów, co odbiło się na cenach aktywów. Ucierpiał także polski złoty
W zeszłym tygodniu obserwowaliśmy spadki indeksów giełdowych z całego świata. Niepokój związany z wpływem epidemii koronawirusa na stan światowej gospodarki negatywnie odbił się na bardziej ryzykownych aktywach. Rynki akcji traciły po raz pierwszy od trzech tygodni, a gwałtownej wyprzedaży doświadczały również waluty rynków wschodzących. Umacniały się natomiast, jak zwykle w takich sytuacjach, aktywa uznawane za bezpieczne (tzw. safe haven). W oczy rzucał się jedynie brak aprecjacji jena japońskiego. Tłumaczyć to może fakt, że gospodarka Japonii jest jedną z bardziej narażonych na negatywne skutki epidemii koronawirusa.

Rynek nie przestaje zwracać uwagi na informacje z Azji. Koronawirus nie odpuszcza
Zgodnie z najnowszymi danymi, liczba osób zakażonych koronawirusem przebiła 75 tys., z czego ponad 2 tys. straciło życie. Liczby te mogą przerażać, i wraz z szeregiem dodatkowych informacji dotyczących efektów koronawirusa sprawiają, że inwestorzy cały czas pozostają w napięciu. Wspomniane dodatkowe informacje to m.in. wieści dotyczące problemów firm w kontekście produkcji i niższego popytu, informacje o odsunięciu lub możliwości odsunięcia w czasie istotnych wydarzeń odbywających się w Azji oraz rozczarowujące dane z gospodarek.

Rynki odporne na koronawirusa. Polski złoty w minionym tygodniu radził sobie dobrze, umacniając się w parze z euro
Aktywa uznawane za bardziej ryzykowne, w tym waluty gospodarek wschodzących, doświadczały ożywienia. Rynki finansowe przyjęły bowiem, że zagrożenie, jakie mogło wynikać z epidemii koronawirusa, powinno pozostać pod kontrolą.

Koronawirus. Jeśli chodzi o reakcję rynków finansowych najgorsze może być już za nami. Obecna sytuacja przypomina historię wirusa SARS
Przez ostatnie tygodnie rynki finansowe nie traciły z oczu doniesień dotyczących trwającej w Chinach epidemii Covid-19 (wcześniej określanego jako 2019-nCoV). Obawy związane z koronawirusem nie pozostały bez wpływu na zachowanie rynków finansowych, w tym rynku walutowego.

Rynki w oczekiwaniu na nowe informacje. W tym tygodniu na rynek walutowy powróci zmienność
W tym tygodniu poznamy istotne dane o aktywności biznesowej w kluczowych gospodarkach. Oprócz tego warto zwrócić uwagę na spotkanie EBC i konferencję w Davos.

Póki co, nowy rok kalendarzowy zdaje się sprzyjać rynkom finansowym
Miniony tydzień nie był zbyt dobry dla walut safe haven. Całkiem nieźle radziła sobie natomiast większość kluczowych walut rynków wschodzących. W parze z euro umocnił się również polski złoty.

Dolar traci pomimo napięć na Bliskim Wschodzie
Uwagę inwestorów w ostatnim czasie skupiają informacje dotyczące eskalacji napięć na linii USA-Iran. Jak na tę kwestię reagują rynki?

Rynek w USA na szczytach. Obniżka stóp w Chinach
Przyjęcie przez amerykański Kongres ustaw wspierających działania uczestników trwających od czerwca masowych protestów w Hongkongu sprawiło, że relacje pomiędzy USA a Chinami ponownie się ochłodziły. Oznacza to tym samym, że porozumienie pomiędzy tymi krajami odsuwa się w czasie.

Handel na rynkach w tym tygodniu będzie zaburzony przez Święto Dziękczynienia w USA
W związku ze Świętem Dziękczynienia w USA amerykańskie giełdy będą zamknięte w czwartek. W piątek z kolei będą działały krócej. Niższa aktywność amerykańskich inwestorów może sprawić, że i ten tydzień dla rynku walutowego będzie stosunkowo spokojny.

Ostatnie odczyty ekonomiczne z Polski są mieszane
Polski złoty pozostaje dość słaby. Koniec tygodnia krajowa waluta zakończy najpewniej w okolicy psychologicznego poziomu 4,30 w parze z euro.

W tym tygodniu dla rynków kluczowym będzie to, jak rozwinie się sytuacja w kontekście Brexitu
Ostatnie dni przyniosły umocnienie polskiego złotego oraz pozostałych walut rynków wschodzących. Jakie czynniki w najbliższym czasie mogą mieć wpływ na zachowanie rynku walutowego?

Jastrzębi Fed wsparł dolara. Zmienność na parach ze złotym wyraźnie wzrosła
Ostatnie dni obfitowały w istotne informacje z rynku, które nie pozostały bez wpływu na główną parę, jak i pary ze złotym.

Napięcia na linii Chiny-USA nie wpływają znacząco na kursy walut G10
Ulubiony zwyczaj prezydenta Trumpa, polegający na rozstrajaniu rynków finansowych w niekontrolowany sposób za pomocą Twittera, dotychczas nie przyczynił się do gwałtownych ruchów dolara w relacji do pozostałych walut G10. Nieco więcej trudów musiały znieść natomiast waluty gospodarek wschodzących.

Osłabienie polskiego złotego i umocnienie amerykańskiej waluty
„Jastrzębie cięcie” stóp procentowych ze strony Fedu, do którego doszło w środę rozbudziło rynki finansowe. Eskalacja konfliktu handlowego na linii USA-Chiny, do której doszło po informacji o tym, że USA planują nałożyć na Chiny kolejne 10-procentowe cła też nie uspokoiła nastrojów. USD umocnił się w relacji do większości głównych walut. Niemniej, najlepiej radzącą sobie walutą G10 był jen japoński, który umocnił się w związku z odwrotem od ryzyka, który zaowocował też ostrymi spadkami globalnych indeksów akcji. Miniony tydzień był wyjątkowo trudny dla walut rynków wschodzących. Nie sprzyjała im ani retoryka Fedu, ani wzrost ryzyka na rynku po informacji o nowych amerykańskich cłach i związany z tym spadek cen surowców.

Eksperci podtrzymują prognozę zakładającą stopniową aprecjację euro w parze z dolarem amerykańskim
Pod koniec czerwca kurs EUR/USD zaczął ponownie wykazywać trend spadkowy obserwowany od początku 2019 roku. Co prawda rynki coraz mocniej wyceniają cięcia stóp procentowych ze strony Rezerwy Federalnej, niemniej zauważają też, że Europejski Bank Centralny również zaczął przyjmować „gołębią” retorykę. Przewodniczący EBC, Mario Draghi, zasugerował, że istnieje możliwość ponownego uruchomienia programu luzowania ilościowego w nadchodzących miesiącach 2019 roku.
Najpopularniejsze