Zobacz wideo: Sztuczne płuca Bydgoszczy pociemniały
Teatr Kameralny w ten weekend zaprasza już na trzecią w tym roku premierę i zarazem drugi swój spektakl grany na żywo. Tym razem publiczność zasiądzie w sali kameralnej Opery Nova, by w sobotę (6 marca) o godz. 16 i w niedzielę (7 marca) o godz. 12 zobaczyć polską prapremierę musicalu „Islander” („Wyspa”) z muzyką napisaną przez Finn Anderson i oryginalnym librettem Stewarta Meltona. Reżyserii polskiej adaptacji dla Teatru Kameralnego podjęła się Agnieszka Płoszajska.
Główną bohaterką musicalu jest 15-letnia Eilidh - mieszkanka wyspy, która nie mając w swoim otoczeniu żadnych rówieśników, jest pod opieką babci, bo jej mama musiała wyjechać w poszukiwaniu pracy jak większość jej sąsiadów i znajomych. Życie Eilidh i wyspiarzy zmienia się w dniu, w którym nastolatka znajduje wieloryba wyrzuconego na brzeg. Dzień później w osadzie pojawia się dziewczyna o imieniu Arran, która opowiada niestworzone historie o pływającej wyspie i pasterzach wielorybów.
W spektaklu Teatru Kameralnego Eilidh zagra Julia Witulska, natomiast Arran wykreuje Katarzyna Domalewska. Ale tak naprawdę te dwie aktorki wcielać się będą w różne role, bo postaci w musicalu jest cały ogrom, choć ważne są tu też osoby babci i mamy.
- Ten spektakl w znacznej mierze koncentruje się na kobiecych postaciach i łączących je więziach. Postać babci jest jednym z przykładów tworzenia kreacji poprzez język - są momenty, kiedy jej wypowiedzi opierają się na gwarze, co oddaje koloryt wyspy, tradycje pielęgnowane przez mieszkańców Kinnan. Część postaci jest całkowicie realistyczna, część - nieco magiczna, ale ich rozpoznania może dokonać dopiero widz, oglądając spektakl - zdradza nam Anna Mochalska, specjalista ds. promocji Teatru Kameralnego.
Spektakl jest musicalem, zatem bardzo ważna jest warstwa muzyczna. Aktorki będą śpiewać a cappella utwory inspirowane szkockimi pieśniami ludowymi.
- Niezwykle istotna jest w spektaklu technologia pętli. Efekt różnych postaci i wielości głosów udaje się osiągnąć dzięki looperowi - podpowiada nam Anna Mochalska, dodając, że wokalnie aktorki przygotowała i kierownictwo muzyczne sprawuje Hanna Woźniak.
Scenografię oraz kostiumy zaprojektował dyrektor Teatru Kameralnego Mariusz Napierała, którego zapytaliśmy, czym się inspirował przy ich tworzeniu.
- Inspiracje do stworzenia scenografii pochodziły z natury. Rysunki patykiem na piasku, ślady, jakie na plaży zostawia morze, piasek jako płaszczyzna, na której można pisać i tworzyć. Spektakl to „Wyspa” („Islander”) i wydarzenia rzeczywiście rozgrywają się na wyspie, więc żeby uzyskać efekt scenerii Kinnan - faktycznie wykorzystaliśmy piasek. To z jednej strony element pierwotny, wskazujący na związek z miejscem i naturą, a z drugiej - punkt wyjścia do snucia opowieści. Historia pisana na piasku materializuje się w projekcjach multimedialnych, które w sposób bezpośredni wynikają z koncepcji scenograficznej - wyjaśnia Mariusz Napierała.
- Choć miejsce ma swoją nazwę i specyfikę, scenografia tę przestrzeń uniwersalizuje. To wszędzie i nigdzie, miejsce z pograniczna rzeczywistości i fantazji. Scena jest tu metaforą, jej interpretacja należy do odbiorcy. Przestrzeń jest otwarta - zaczyna się na scenie, a kończy w wyobraźni widza.
Musical „Wyspa” („Islander”) dość nieoczekiwanie koresponduje z pandemiczną rzeczywistością (nauka zdalna, ograniczony kontakt z rówieśnikami, izolacja), ale...
- Jest też dużo ważnych tematów wyrażonych nie wprost, tylko poprzez metaforę: mówimy o ekologii, odpowiedzialności za planetę, samotności, ale też o śmierci. Jednak wydaje mi się, że to spektakl przede wszystkim o relacjach, bardzo różnych: tych, które łączą nas z rodziną i przyjaciółmi, ale też tych, które łączą ludzi w społeczeństwo. O tym, jak są ważne i jak należy o nie dbać - dodaje Anna Mochalska.
Należy dodać, że „Islander” otrzymał nagrodę Musical Theatre Review’s Best Musical i był nominowany do Off West End Award for Best New Musical. Za granicą jest to hit, który docenili nie tylko jurorzy i krytycy teatralni, ale przede wszystkim widzowie. Teraz dzięki adaptacji Teatru Kameralnego bydgoska publiczność może obejrzeć musical na żywo jako pierwsza w kraju.
„Wyspę” („Islander”) będzie szansa zobaczyć także 13 marca o godz. 12 i 16 oraz 14 marca o godz. 12. Bilety są do nabycia na bilety24.pl TUTAJ, możliwa jest też rezerwacja - e-mail: [email protected] lub nr tel.: 887-467-102.
Polska prapremiera musicalu „Wyspa” („Islander”) bydgoskiego Teatru Kameralnego:
- muzyka: Finn Anderson
- libretto: Stewart Melton
- tłumaczenie: Pola Sobaś-Mikołajczyk
- reżyseria: Agnieszka Płoszajska
- scenografia, kostiumy: Mariusz Napierała
- projekcje multimedialne: Esy Floresy - Urszula Morga i Bartosz Mikołajczyk
- kierownictwo muzyczne i przygotowanie wokalne: Hanna Woźniak
- asystent reżysera: Julia Rzepecka
- rola Eilidh: Julia Witulska
- rola Arran: Katarzyna Domalewska
