Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"žSzalona lokomotywa" w Teatrze Polskim. Premiera w sobotę [ZDJĘCIA]

Zdjęcia: Tymon Markowski
Po scenie jeździć będzie kolejka podłączona do samplera. Zabrzmią też dwa preparowane pianina. Projekcje wideo pokażą przesuwający się widok z okien pociągu.

<!** Image 3 align=none alt="Image 209270" sub="fot. Tymon Markowski">
**
Po scenie jeździć będzie kolejka podłączona do samplera. Zabrzmią też dwa preparowane pianina. Projekcje wideo pokażą przesuwający się widok z okien pociągu.** Aktorzy będą mówili w tempie narzuconym przez sceniczną machinerię. A jeśli któryś nie zdąży? Trudno, jego kwestia przepadnie. 

Pociąg jedzie dalej. Jak mówi obrazowo 

autor projekcji filmowych 

Artur Sienicki: ten spektakl pędzi 

niczym pociąg, którego nie da się 

zatrzymać, zaś wysiadanie w biegu 

grozi śmiercią. 

<!** reklama>

A reżyser Michał 

Zadara dodaje, że to nieco przypomina 

operę, gdzie muzyka dyktuje 

długość wypowiedzi. Choć...

W operze dyrygent i orkiestra są 

w stanie spowolnić tempo, dopasować 

się do śpiewaka. Maszyna jest 

w tym względzie bezlitosna. 

Dlaczego jeden z najbardziej 

znanych i najciekawszych współczesnych 

polskich reżyserów postanowił 

przygotować w bydgoskim 

teatrze „Szaloną lokomotywę” Stanisława 

Ignacego Witkiewicza? 

- To fundamentalna dla rozwoju 

polskiej dramaturgii sztuka, pierwszy 

dramat multimedialny - mówi 

Michał Zadara. 

- Witkacy wymyślił 

użycie na scenie kinematografu. 

„Szalona lokomotywa” to, zdaniem 

reżysera, rzecz o uwikłaniu 

człowieka w technologię, która stała 

się naszym środowiskiem naturalnym. 

Zespolony z maszyną człowiek 

staje się kimś innym.

- Żaden współczesny dramat nie 

mówi o tym tak elegancko - twierdzi 

Michał Zadara. 

Skąd pomysł zastąpienia kinematografu 

pociągiem? 

- Dziś kinematograf odszedł do 

lamusa, a wykorzystanie w jego 

zastępstwie projekcji wideo nie oddaje 

przyświecającej autorowi idei.

Chodziło wszak o to, by widzowie 

oglądali mechanikę działania maszyny, 

obserwowali jej pracujące 

tryby. 

Kolejka zamiast kinematografu 

to nie tylko sugestia płynąca z treści 

sztuki, której niemal sensacyjna fabuła 

opowiada o porwaniu pociągu 

przez dwóch maszynistów.

Kinematograf, 

jak uważa reżyser, z koleją 

był zawsze związany (bracia Lumiere 

i ich „Wjazd pociągu”). 

Cały umieszczony na scenie 

sprzęt jest li tylko funkcjonalny, nie 

ma służyć dekoracji, co dla Michała 

Zadary jest ideałem teatralnej scenografii. 

Mimo to - zapewniają realizatorzy 

- przedstawienie będzie 

bardzo widowiskowe.

Michał Zadara jest autorem ponad 

30 spektakli m.in. w Starym 

Teatrze w Krakowie, Teatrze Narodowym 

w Warszawie, gdańskim 

„Wybrzeżu”, Operze Narodowej, 

teatrach w Berlinie, Nowym Jorku, 

Tel Awiwie, Wiedniu. W 2007 roku 

dostał „Paszport Polityki”. 

W Bydgoszczy 

wyreżyserował już „Wielkiego 

Gatsby’ego” Fitzgeralda. 

Muzykę do „Szalonej lokomotywy” 

skomponował Jan Duszyński, 

film nakręcił Artur Sienicki, scenografię 

zaprojektował Robert Rumas, 

kostiumy Julia Kornacka.


Spektakl rozpocznie się o godz. 19.00.

Zobacz galerię: "Szalona lokomotywa" w Teatrze Polskim. Premiera w sobotę

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty