– Wznawiamy zrzutkę na przebudowę Fordoniaka! Tym razem mamy dokładny plan, który już niedługo będzie można przenieść na trasę. Startujemy z miejsca, z którego udało się skończyć zbiórkę, więc do zebrania nie zostało już tak dużo. W założeniach mamy zbudowanie większych hop, które umożliwią wyższe i lepsze loty – czytamy na profilu Fordoniak Trails.
Zbiórkę prowadzono już przed wakacjami. Niebawem na miejscu mają ruszyć prace. – Zebraliśmy środki na koparkę. Teraz zbieramy na korę na lądowania, aby można upadać i uczyć się nowych sztuczek. W projekcie planujemy powiększenie obecnych skoczni, by można było spędzać tu więcej czasu i było więcej frajdy – mówi „Expressowi Bydgoskiemu” Jakub Jaroszewski, organizator zbiórki i jeden z zarządzających trasą.
Dotychczas łącznie zebrano ponad 2,5 tys zł. Podobna kwota powinna wystarczyć na realizację całego planu. – Jest dużo chętnych, którzy dokonują wpłat. Zgłosiły się do nas również firmy, oferując wsparcie finansowe – stwierdza.
Trasa, jedna z nielicznych takich w Bydgoszczy, cieszy się dużym powodzeniem szczególnie w okresie letnim. Nawet teraz, jesienią, w weekend nie brakuje jednak miłośników ekstremalnej jazdy na rowerze. Swoich sił mogą spróbować tu początkujący, ale hopki spodobają się również bardziej zaawansowanym rowerzystom.
– Terenu jest tu dużo. Zawsze jest opcja, aby nieco powiększyć trasę, ale na razie tego nie planujemy. Liczymy, że zmiany, które wprowadzimy wystarczą nam na dłuższą „chwilę” – ocenia Jakub Jaroszewski.
Trasa istnieje od ok. 20 lat, ale dzięki gruntownemu remontowi, w 2021 r. miała wejść na kompletnie inny poziom. Jej przebieg po zmianach ma ulec niewielkiej korekcie. Zbiórka prowadzona jest pod tym adresem. Można tam zobaczyć plan zagospodarowania trasy w 3D oraz widok z góry, prezentujący odległości i przeloty hop.
Trasa w sezonie przyciąga młodszych i starszych, doświadczonych i początkujących miłośników ekstremalnej jazdy. Swoich sił może tu spróbować każdy, a co roku widać, że liczba chętnych wzrasta. W Fordonie to jedyne takie miejsce, dlatego społecznicy uważają, że warto je dalej rozwijać.
