https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wojsko Rosji sądziło, że wojna skończy się w cztery dni. „Myśleliśmy, że przejdziemy jak na defiladzie”

Lidia Lemaniak
Opracowanie:
Photo Marienko Andrii / UNIAN
W przechwyconej przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) rozmowie rosyjski żołnierz, który stacjonuje w okolicy Mikołajowa na południu Ukrainy przyznaje, że „nawet w Czeczenii nie było tak źle”.

Informację przekazała we wtorek ukraińska agencja UNIAN.

– Czwartego dnia wojny generał obiecał nam, że wszystko skończy się za kilka godzin – powiedział Rosjanin. – Myśleliśmy, że przejdziemy jak na defiladzie – mówi rosyjski żołnierz.

W przechwyconej rozmowie narzekał również na brak namiotów oraz piecyków. Mówił też o tym, że wraz z innymi rosyjskimi żołnierzami mieszkają w wykopanych przez siebie okopach. „50 proc. z nas ma odmrożenia” – stwierdził.

Wtorek jest 27. dniem agresji Rosji na Ukrainę.

Rano Sztab Generalny ukraińskich sił zbrojnych poinformował, że zapasy żywności i amunicji wojsk rosyjskich na Ukrainie wystarczą na co najwyżej trzy dni, Rosjanom brakuje też paliwa.

„Brak sukcesów w lądowej fazie operacji spowodował, że siły rosyjskie kontynuują aktywne rakietowo-bombowe uderzenia w ważne obiekty infrastruktury wojskowej i cywilnej” – przekazał sztab popołudniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski