Dziennikarze przypominają, że ten jeden bank nie jest objęty sankcjami, gdyż kraje Europy uznały, że potrzebują jakiegoś sposobu by płacić za rosyjskie surowce, od których są uzależnione.
Gazprombank używany do płacenia rosyjskim żołnierzom
Tymczasem „Schematy” odkryły, że rosyjski MON wykorzystuje Gazprombank do płacenia rosyjskim żołnierzom, którzy biorą udział w agresji na Ukrainę, nazywanej przez rosyjską propagandę „specjalną operacją wojskową”.
Według informacji dziennikarzy, żołnierze otrzymują przez Gazprombank nie tylko pensje, ale również specjalne bonusy za udział w inwazji na Ukrainę.
”Znikające” dowody z mediów społecznościowych
„Schematy” pokazały zrzuty ekranu z popularnego w Rosji medium społecznościowego Vkontakte, jak również skontaktowały się z rodzinami żołnierzy, którzy walczą na Ukrainie. Ich źródła potwierdziły, że pieniądze dla wojskowych przychodzą na konta poprzez Gazprombank.
Po tym, jak na jaw wyszło, że dziennikarze poszukują informacji na ten temat, moderatorzy skasowali 14 stron wątku dotyczącego tych płatności. Kilka osób, które wypowiadały się na ten temat, pozmieniały swoje dane osobowe na Vkontakte.
Wezwania do nałożenia sankcji
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński wzywał kilkukrotnie, by nałożyć sankcje na wszystkie rosyjskie banki bez wyjątku.
– Zwłaszcza jeśli chodzi o Gazprombank, który jest jednym z głównych źródeł finansowania anty-europejskiej polityki Federacji Rosyjskiej – mówił Zełeński.
Sankcje na ten bank nałożyła między innymi Wielka Brytania.
Źródło: Schematy - Radio Wolna Europa
