Oleg Didenko, doradca prezesa zarządu Naftogaz Ukrainy, został zwolniony po opublikowaniu informacji o zakupie za 500 000 dolarów Bentleya Bentaygi w 2022 r. – donosi służba prasowa firmy Naftohaz.
"Oleg Didenko został zwolniony z Naftogaz Ukrainy. Firma nie komentuje i nie odpowiada za prywatność pracowników" - czytamy w oświadczeniu.
Informację o zakupie podał Oleksiy Kucherenko, deputowany ludowy, który zamieścił na Facebooku informację o zakupie drogiego samochodu przez Didenko pod koniec maja 2022 r.
Oleg Didenko został doradcą prezesa Naftohazu wkrótce po objęciu funkcji prezesa zarządu przez Jurija Witrenko. Wcześniej Didenko przez sześć lat kierował jedną ze spółek zależnych Naftohazu.
Sam zainteresowany czyli Oleg Didenko powiedział dziennikarzom, że wniosek o zwolnienie napisał dobrowolnie.
W sprawie zakupu Bentleya Didenko wyjaśnił, że w maju 2022 r. zwrócił się do niego jego przyjaciel, obywatel Niemiec Roman Lipkin, który chciał kupić samochód na Ukrainie po niższej cenie ze względu na różnicę kursową. „Zgodziliśmy się z nim, że kupię ten samochód i odsprzedam mu go w dobrej cenie” - tłumaczy się Didenko.
W 2021 r. wydatki Naftogazu Ukrainy na członków zarządu wzrosły o prawie 36 proc. - z 672 mln hrywien do 911 mln hrywien wynika ze skonsolidowanego sprawozdania finansowego Naftogazu za ubiegły rok.
Zwykli Ukraińcy pytają: skąd doradca wziął takie pieniądze?
Żródło: https://biz.liga.net/ua
